Odcinek by zasługiwał na wyższą ocenę gdyby meczu na szczycie pomiędzy West Ham a Richmond nie przedstawili jak kopaniny na meczach amatorskiej Sunday League... Polecieli z tym polowaniem na kości i łapaniem czerwonych kartek...
piłka nożna i mecze, są tylko symbolem relacji międzyludzkich, to nie jest serial sportowy, nie oczekuj tutaj odzwierciedlenia prawdziwych meczy piłkarskich
Ale ja tego nie oczekuje, skoro oglądam 3 sezon, to najwyraźniej akceptuje to jak przedstawiony jest futbol w tym serialu... Aczkolwiek myślę że lepiej by było dla całego serialu gdyby Richmond grało w League One lub Two...
Jednak ten serial stoi trochę absurdalnymi meczami i trzeba mieć to na uwadze. Mieliśmy wcześniej chociażby rzut karny, podczas wykonywania którego został trafiony pies. Ja w ogóle osób pierwszym sezonie przestałem oczekiwać realistycznego przedstawienia meczów.
Niby można by było dać Richmond w League One, ale wtedy sam początek serialu nie miałby za bardzo sensu. Nikt by się za bardzo nie przejmował tym, że Amerykanin nie mający pojęcia o piłce przejmuje klub z League One.
No nie do końca się z tym zgodzę że w Wielkiej Brytanii nie interesowaliby się tym co się dzieje w League One, skoro w ostatnim tygodniu piłkarska Anglia żyła pojedynkiem w National League (V poziom rozgrywek) pomiędzy drużynami Wrexham a Notts, które to przed meczem miały po 100 pkt i w tabeli wyprzedzały 3 zespół o 25 pkt... Także myślę że pomysł z grą Richmond na 3 czy 4 poziomie spokojnie by przeszedł...