Ubawiłam się setnie oglądając ten odcinek. Praktycznie wszystko mi się podobało. No może oprócz Malii, ale chyba przede wszystkim Dereka.

Temu odcinkowi brakowało jednego- Isaaca!!! Serio, gdzie on się podziewa? Płaczę gdzieś w kacie po Alison? Odszedł z serialu? Ja chcę go z powrotem! Isaac wróć!!!

Aktor grający Isaaca będzie grał w The Orginals i to bardzo ważną rolę, ale jego postać w Teen Wolf nie zginęła, więc może jeszcze wrócić.

Pytanie: czy jest gdzieś wspomniane dlaczego Isaaca nie ma i gdzie jest? Oglądam bez żadnych napisów i mogło mi umknąć.

Tak na marginesie: dawniej napisy po angielsku pojawiały się ok 10-11, teraz późnym popołudniem, czyżby nie było już takiej jazdy na TW, żeby się starać wklejać napisy wcześniej? :o

Nic nie kojarzę, co się stało z Isaacie, ale też mogło mi to umknąć.

O napisach też nic nie wiem, bo ich nie używam.

Wydaje mi sie, że facet bez ust też jest wendigo. Pije krew przez rurkę, wie cosik o tym gatunku. Może ktoś z tej ukatrupionej rodziny go przemienił a on nie mógl się z tym pogodzić, pozbył sie gęby i wybija swoich?
Nie jestem negatywnie nastawiona do Malii jak większość. Dziewczyna przez wiele lat była zwierzęciem, więc jak zwierzę się zachowuje. Liczy się dla niej zaspakajanie fizycznych potrzeb, mówi to co myśli, bo nie jest świadoma, że może kogos urazić, że może zrazic do siebie ludzi. Oczekiwanie od niej romantyzmu ala Kira+Scott, kiedy nie miała okazji się czegokolwiek o nim nauczyć, jest nie na miejscu. Dziewczyna musi się najpierw uspołecznić, nauczyć się zasad panujących w świecie ludzkim. Jak dla mnie jest taka nówką jak Liam i chce zobaczyc jak się rozwinie, kiedy już nabierze ogłady.
Stiles jak zwykle bezbłędny no i szkoda, że nia ma Isaaca:(

Jak dla mnie odcinek mega ciekawy! :) w końcu coś się zaczęło dziać, bo 2 dwa pierwsze odcinki mnie jakoś nie powaliły. Jestem w szoku, że aktor grający Liama jest z rocznika 98. Byłem przekonany, ze chłopak jest starszy. Jego postać o dziwo mnie zaskoczyła, bo myślałem, że będzie jakimś zarozumiałym i irytującym dzieciakiem z drużyny, ale jak na razie wydaje się ok. Co do Malii to za Chiny nie mogę się do niej przekonać. Kompletnie mi nie pasuje do ekipy Scotta. Nie wygląda na licealistkę( taka dorosła zrobiona na siłę na nastolatkę), a jej związek ze Stilesem to kompletny niewypał. Jest dla mnie zbyt irytująca ;) Cieszę się, że w końcu rozwija nam się sezon :) Teraz tylko czekać co przyniosą nowe odcinki :)

Po oglądnięciu przed ostatniego odcinka byłam totalnie załamana po śmierci mojej najukochańszej Alison Argent i tego , że jej miejsce zajmie Kira. Nie było mi śpieszno do oglądnięcia 1 odc. najnowszego sezonu. Z braku laku oglądnęłam najnowszy odcinek i również dlatego , że chciałam zobaczyć LYDIE, SCOTTA I STILLESA. Szczerze ten serial teraz ( w sumie zawsze był) jest naprawdę świetny! Wszystko stanowi jedność co w serialu jest bardzo ważne. Co do Kiry to bardzo ja lubię. Myślę , że jej postać jest na dobrej drodze aby być równa Alison (przynajmniej dla mnie) albo nawet lepszą. Kocham Alioson ale czasem mni naprawdę wnerwiala , a Kira nie. Lubie połączenie jej i Scotta. I ta scena ich razem! Aaaaa... Alison to alison , Kira to Kira ;) Cieszę się , że Stilles jest wreszcie szczęśliwy , bo znalazł sobie dziewczynę choć czekam a połączenie jego i Lydi ;3
Odcinek super! Śmiałam się wiele razy i byłam zła też. A końcówka... ehh :) Zobaczymy jak to będzie dla mnie 3 pierwsze odcinki PEERFECTO! Z upragnieniem czekam do 14 lipca ( najnowszy odcinek Yay).
Podsumowujac- odcinki super i wcale nie brakuje mi aż tak Alison ( Niech wróci Isaac , bo ona może :)). Oby tak dalej!

Kira i Scott wspaniała para!!! Mam nadzieję , że im się uda. SA tacy słodcy... A ta sena na korytarzu ;33 Ona była taka happy i on zresztą też <33 Kochaam ;**
P.S. Ale żeby tylko nigdy nie zapominał o Alison , bo zabije :D

Muszę przyznać, że sama pomyślałam, że ten serial powoli zamienia się w Supernatural.
Bo jeśli dalej tak pójdzie nie zdziwię się jak przyjedzie Sam i Dean, ze swoimi śmiesznymi dialogami.
Już tyle dziwinych stworzeń odwiedziło ten serial, że aż się pytam...gdzie wampiry?
Może od razu przywrócą Damona, który jest po drugiej stronie i umieszczą go tu w serialu?
Czemu nie, nie zdziwiła by mnie kolejna istota.
Ja również uwielbiam trenera, ten facet jest po prostu epicki! To w jaki sposób się wypowiada, jak się zachowuje...wyjechana postać!
Przeraża mnie ten facet, który no cóż...nie posiada ust. Aż się zastanawiam czy z Teen wolfa horroru powoli nie robią.
Nowy chłopak, Liam, dobrze mówię? Przypadł mi do gustu. Tylko małe pytanie, czy tylko mnie przypomina Petera juniora?
Jestem ciekawa co będzie z Liamem, czy uda mu się przemienić w wilkołaka? Zapewne tak, ale to dobrze, przyda się nowa przystojna buzia.
Co do Kate, to...boże. Peter miał racje, czy w tym mieście nic nie może umrzeć naprawdę? Ta babka wkurzała mnie jako człowiek, a teraz to z równowagi po prostu wyprowadza.
Derek mógłby być jeszcze przez parę odcinków młody, jestem ciekawa jak to by się dalej rozegrało.
Lydii mało, ale jak zwykle rewelacyjna.
Bardzo lubię jej postać, momentami mnie przeraża tym swoim wzrokiem, ale takto kibicuje jej!
Co do Stilesa, to jezu...człowieku, ogarnij się!
Gdzie się podział ten chłopak, który wierzył, że kiedyś Lydia na pewno się w Tobie zakocha?
A nie.... pojawia się pierwsza lepsza, która z chęcią wskakuje Ci do łóżka i od razu zapominasz o swojej,,,10-letniej miłości??
No co z Tobą?
Nie dziwię się, że nawet o Malii nie chcesz się wypowiadać...Co to w ogóle za imię?
Ja powiem otwarcie...nie znoszę laski i mam nadzieję, że pójdzie w ślady Allison.
Denerwuje mnie wszystkim co robi...głównie scenami ze Stilesem, bo wiadomo...ja to od początku wielka fanka StilesaxLydii.
Jest za przeproszeniem głupia jak but i nie przyjme wiadomości "bo przez osiem lat mieszkała w lesie "...co mnie to?
Ona kompletnie nic nie wnosi do serialu, jej postać wydaje się nie być w ogóle zarysowana. Jedyne co, to ciągle zachowuje się jak idiotka, a jak gadała " Bez Ciebie nigdzie na jadę, blablabla, a je bym zostawiła ", to wybuchłam śmiechem. Tchórzliwa baba, która przyczepiła się do Stilesa jak rzep psiego ogona... A jemu to najwyraźniej pasuje, no bo przecież jest coś co .............
Te całe flamastry nie tylko mnie na maksa rozbawiły, ale i czerwnony mazaczek udowodnił jaka jest głupia.
Wiesz Malia, to nic osobistego, ale jesteś postacią, której najbardziej nie lubię w serialu, całuski!
!!!TYLKO BE HEJTÓW TU NA MNIE, WYRAZIŁAM SWOJE ZDANIE O JEJ POSTACI!!!
No i na końscu Scott i Kira....jeju dawno nie było tu nic tak słodkiego.
Ja po prostu uwielbiam tą dziewczynę, piękna, mądra lisica, do tego tak świetnie władająca bronią.
Nie można było wymyśleć lepszej dziewczyny dla Scotta. Wilk i lis, perfekcyjnie zaplanowane!!! :D
No i na końcu: ISAAC COME BACK!!!!!!