PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558695}
7,8 48 tys. ocen
7,8 10 1 47687
9,0 2 krytyków
Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak
powrót do forum serialu Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak

Kolejny dobry odcinek, chociaż gorszy od poprzedniego, bo niestety mam wrażenie, że twórcy
bardziej skupili się na romansach między bohaterami, niż na rozwoju akcji.

+ jak zawsze Stiles, a w szczególności kiedy usilnie starał się zatrzymać tatę Scotta :D
+ Papa McCall mimo, że za nim nie przepadam to tapetą na laptopie u mnie zaplusował
+ Isaac i Allison, początkowo byłam przeciwna temu paringowi, ale zmieniłam zdanie, widać
chemię między nimi i przede wszystkim nie są tak nudni, jak Allison ze Scottem
+ Lydia i Aiden, nie wiem do końca czemu, ale uwielbiam ich razem. W końcu Lydia zaczęła
używać mózgu w obecności Aiden'a i nasz "bad guy" będzie musiał się teraz nieco wykazać
+ więcej Danny'ego i Chris'a
+ O dziwo Derek, scena z dzieciakami mnie rozbawiła :D


- Allison i Scott - seeerio? -.- A już myślałam, że dali z tym spokój i oboje poszli naprzód
- za mało trenera
- Stiles i jego 'nowa dziewczyna', która dopiero co była lesbijką, a teraz jak się przyssała do
Stiles'a to się odczepić od niego nie mogła. Rozumiem, że jest bi, ale jak dla mnie jest wciskanie
Stiles'owi dziewczyny na siłę co jest kompletnie bez sensu...


Ciekawią mnie te postaci w maskach i o co chodzi z tą liczbą 5. I dlaczego wybrali konkretnie te
osoby, na początku myślałam, że będą polować na wilki skoro dopadli najpierw Isaac'a, a potem
Ethan'a, no ale Lydia wilkiem jakby nie patrzeć nie jest... ciekawe...

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

jak dla mnie każda scena z bliźniakami jest zmarnowana. nie lubię tych postaci od początku, nic nie wnoszą do fabuły oprócz pseudoromantycznych wątków. te ich żałosne próby wkupienia się w łaski Scotta powinny się już skończyć. i tak jest sporo postaci w serialu, więc zamiast pokazywać ich klaty mogliby dać ten czas antenowy komuś innemu. naprawdę, czy tylko my tutaj ich nie lubimy?

dla mojej satysfakcji byłoby idealnie, jakby w końcu zginęli. powinno ich to spotkać za Boyda i zdania nie zmienię. i tak im jest tam za dobrze.

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

Osobiscie uważalam,ze czolowka do serialu teen wolf jest jedna z lepszych, ktore widzialam/slyszalam. Zmienienie tępa muzyki i dodanie kilku elemntów sprawilo,ze mnie sie mniej podoba.

emo_waitress

wyszło, że Derek bronił bliźniaka? ... a no tak, mógł mi umknąć ten szczególik -_- skupiam się zbytnio na jednym, to mnie reszta szczęśliwie omija. a czego oczy nie widzą ....
ale ja wewnętrznie czuję, że Derek potrzebuje lil' bit of love XD. nikt go nie kocha, nikt go nie potrzebuje. ciężko ma chłopina na świecie ... no i koniec czernieje w oddali.

- i nie będzie mi się podobał motyw z odkupieniem win, usprawiedliwianiem czynów podłych, bo wszak fabuła prze naprzód wbrew wszelkim prawom fizyki, etyki, logiki. jeden nadprogramowy Peter wystarczy. bliźniaków mi nie potrzeba.

- do etatowego geja/lesbijki - kiedyś sądziłam, że wątek Dannego jest tam gdzie jest, został obsadzony tak a nie inaczej (trzecioplanowo) bo poprawność polityczna (zaczęłam oglądać SN s1 - tylko czekać aż gdzieś po drodze coś takiego się przyplącze). a ... poprawność polityczna bywa dla mnie nużąca i przewidywalna. no ale pewnie jestem stronnicza. wszak nie ukrywałam nigdy, że w/w wątek widziałbym zupełnie inaczej, niż szanowny Jeff. ależ wtedy by im spadła oglądalność! XD

- a chomicze klaty - hej no, klat ci w TW dostatek! to żaden argument na rzecz gryzoni! wynika z tego zatem, że zaraz jak Lydia znajdzie sobie nowego faceta (niechże i będzie to Stiles, może im to ładnie wyjdzie, kto wie) bliźniaczki dostają wymówienie :D

happyand

"w/w wątek widziałbym zupełnie inaczej, niż szanowny Jeff" to znaczy jak?

Co do poprawności politycznej - być może to o to chodzi, nie wiem, ale osobiście znam tylko dwa przypadki dobrej reprezentacji mniejszości seksualnej w serialach, tj Spartacus i Modern Family. Tylko w tych serialach bycie gejem nie jest przedstawione jako ajwaj huziaa olala, tylko są dwie osoby, kochają się, akurat są facetami, tak wyszło, whatever, idziemy dalej m'kaaay.

Żeby było śmieszniej, do pewnego momentu TW też miało fajną reprezentacje w postaci Danny'go, który był przystojny, miły, dobry uczeń, lubiany (chyba najbardziej lubiany chłopak w całej szkole, co stwierdził Stiles), do tego zaprzyjaźniony z top dogiem, pierwszym jockiem we wsi, z którym stereotypowo powinien być w konflikcie. Odkąd odszedł Jackson, Danny stal się takim etatowym gejem, na zasadzie odhaczenia rubryki w ankiecie. Jest teraz na poziomie Dereka, czyli mięcha na wystawie. A szkoda. I wkurza mnie to, że trzymają obszczymurki - bliźniaki i poświęcają im czas antenowy kosztem Danny'go i Dereka.
Kto by nie wolał więcej czasu wykorzystanego na porządny character developement Dereka i Danny'go, zamiast bliźniaków martwiących się tylko o swoje dupy, no kto??

emo_waitress

ad 1 - a tak mi się powiedziało. żarcik. temat został obrobiony wielokrotnie. poza tym jak już rzekłam Derek ma skonać, a Stiles został lesbijką XD. nie, w sumie to nie chciałabym, żeby mi się tu jakieś LGTB i Jeff wtrącali. cały ship straciłby swój czar.
ad 2 - a no Agron swego czasu mnie nieźle zaskoczył :D bo najpierw postać stworzyli, a później dodali ten mały szczegół. Modern Family nie oglądałam. do listy mogłabym dodać OZ (Beecher/Keller) chociaż ich wątek i tak nie należał do ... moich ulubionych.
ad 3 - w takim razie teraz oczekuję, że bliźniak się jednak do czegoś przyda i wtajemniczy Dannegow meandry świata nadnaturalnego. to powinien być pierwszy krok do przejścia postaci z tła na plan drugi.

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Oj ja bym wolała. ;) Bliźniacy są jacy są - beznamiętni, że się tak wyrażę. Ni mnie grzeją ni mnie ziębią, ale mogliby już odejść w stronę zachodzącego słońca ;) Lubiłam ich w 3A a szczególnie Aidana, bo się jako jedyny pod koniec wyłamał ze Sfory Alf. Bronił Lydii i Scotta i w ogóle wydawał się taki nawet w porządku. Gdyby zniknął wraz z rozpoczęciem 3B - nie zauważyłabym.

Co do Dany'ego to on tak jak mówisz miał swoje miejsce jak był Jackson. To ogólnie fajny charakter, ale odkąd jest tylko gejem i w każdej scenie albo całuje się z kimś lub lata z gołą klatą lub rzuca tęskne spojrzenie w stronę innego boya to jest to trochę nudne i nawet bardzo nużące.

Derekowi przydałby się porządny wstrząs, choć już w tym odcinku było zdecydowanie lepiej. Co prawda dostał baty, ale kto ich nie dostał w tym epizodzie? Wszyscy jak leciało, więc nie martwi mnie to zbytnio. ;)

emo_waitress

Kiedy patrzę na obnażonych bliźniaków, to naprawdę nie robią na mnie wrażenia ich klaty jak zdeptany karton. Jedyne co widzę, to nawet nie "bad guys" jak to ich Lydia określiła, ja tam widzę po prostu tchórzy i morderców.

Jednak za nic nie mogę się przekonać do Lydii :( a naprawdę, naprawdę bym chciała, po prostu nie odpowiada mi jej postać w tym serialu. Raz taka głupiutka i puściutka laseczka, wszystko robi pod otoczenie, a kolejnym razem królowa mądrości po prostu, iloraz 170, pomijając fakt, że znam naprawdę inteligentne osoby, które nie wpadłyby na to, że 19, 53 i 88 to nie przypadkowe liczby napisane na tablicy przez nauczyciela, lecz właśnie atomowe. Jak dla mnie jej postać jest przesadzona, jakby scenarzyści starali się za bardzo w obie strony, a w rzeczywistości nie wyszła im żadna.

Ten fragment, który wcześniej przytoczyłaś jest z fp TW na Facebooku, dodany został przez kogoś pod zdjęciem Stilesa całującego się z tą BIseksualną lasencją od fosforu. Dla mnie wątek kompletnie nietrafiony, jestem w tym momencie okrutna, ale mam nadzieję że nic z tego nie wyjdzie :D

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

derek poszed za scottem bo to scott zrobil pierwszy ruch jako alpha bo dowodzi obejrzyj jeszcze raz ten moment

ocenił(a) serial na 7
robert_503

tyle, że Derek nie jest w stadzie Scotta, dalej jest omegą. po prostu tak wyszło, któryś się musiał ruszyć pierwszy, padło na Scotta :)

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

A Isaac jest Omega czy Betą? Jakoś nie było powiedziane, że jest w stadzie Scotta. Scott w ogóle ma stado? Heloł? Jakoś po tym jak Scott dostał cudowne czerwone oczyska nikt się nie określił a on coś napominał, że nie chce być alfą. To jak to w końcu jest?
Poza tym Scott należał do stada Dereka czy nie? Bo Isaac był częścią sfory, ale po tym jak Derek stracił moce Alfy to został Omegą. Czy ktoś może mi to wyjaśnić dokładnie? ? ;) Peter jest Omegą tak jak bliźniacy - to wiem. Ale reszta? Jakie są ich powiązania?

ocenił(a) serial na 7
aneant89

bodajże w 2 sezonie Derek mówił, że Scott ma już swoje stado - Allison, Lydię i Stilesa. jeśli chodzi o te wilkołacze stado, to jestem prawie pewna, że Isaac podlega Scottowi. wg mnie w pierwszej części sezonu go wybrał, gdy odszedł od Dereka. Isaac jest dalej betą, więc logicznie rzecz biorąc w jakimś stadzie jest, a raczej przyjmuje dowództwo Scotta.

ocenił(a) serial na 7
aneant89

i jeszcze Scott/Isaac. w tym odcinku, co ścigali Malię po lesie Isaac wpadł w tą pułapkę. gdy Scott zaryczał jako alfa, Isaacowi zaświeciły się oczy i mógł się wtedy uwolnić.

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

Niby tak, ale na moje gdy silny Alfa ryczy to wszyscy w okolicy odczuwają jego moc. Chociaż tak sobie przypomniałam, że wielokrotnie Scott powstrzymywał Isaaca przed atakiem lub przed jakimś uczynkiem i Isaac przyjmował jego wolę. Słuchał go. Tak więc Scott ma w swoim wilczym stadzie tylko Isaaca. Jest ich dwóch, no nie licząc ludzkiej części sfory, ale mi chodziło o wilkołaki.
Dzięki za info ;)

ocenił(a) serial na 7
aneant89

no bo kto tam z wilkołaków pozostał: Derek - omega, bliźniaki - omegi, Peter - omega. pominęłam kogoś?

dokładnie, gdy Scott ryknął na Isaaca, to ten go słuchał. Isaac ma brązowo-miodowe oczy, czyli jest betą.

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

A Omega jakie ma? Błękitne? Są takie dlatego, że kogoś zabili. Już wszystko mi się pomieszało... ;)

Jest jeszcze fantastycznie nieobecna Cora. A gdy Derek i Peter byli torturowani to pytano ich o SheWolf. Chodziło im o Corę? No bo niby tylko ona jest znaną nam wilczycą.

ocenił(a) serial na 7
aneant89

Cora to już raczej nie wróci. Adelaide Cane gra główną rolę teraz w Reign (swoją drogą trochę chłam dla nastolatków, oglądałam bodajże pierwsze 3 odcinki), a ten serial ma ponoć mieć drugi sezon. możliwe, że tej latinomamuśce chodziło o Corę, chociaż skoro to nakreślili, a Cora się prawdopodobnie nie pokaże, to może to być inna wilczyca też. bardziej bym się ku temu skłaniała.

błękitne się robią przez zabicie kogoś, owszem. tyle, że gdy są w stadzie/są alfą to ten błękit jest przykrywany brązem/czerwienią. gdy są omegami, wychodzi tylko ten błękit, nie "przykryty" innym kolorem. ja to tak rozumiem :)

swoją drogą zastanawiam się jaki kolor oczu ma omega, który nikogo nie zabił...

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

No właśnie. A Scott od początku był betą? W pierwszych odcinkach pierwszego sezonu? Chciałam zapytać o bliźniaków, ale przecież oni są czołowymi mordercami, więc mają błękitne oczy ;) Omega pewnie ma swój normalny kolor oczu trochę podrasowany tylko i tyle. Jakson też miał błękitne bo jako Kanima powybijał trochę ludzi. Ale właśnie to on był omegą? Bo nie byly jego oczy złoto-brązowe? A Cora jakie miała? Bo ona była wtedy omegą co nie? Jak trochę zamotałam to sorry. Późna godzina i takie tam ;)

ocenił(a) serial na 9
coldgirl_eire

zółte, w pierwszym sezonie Scott był omega tak samo przez polowe 2.

ocenił(a) serial na 8
Ganja27

Isaac teraz tez ma żółte. I co jest Omegą?

ocenił(a) serial na 7
aneant89

ok, też się zamotałam teraz :)
wychodzi na to, że:

alfa - wiadomo, czerwone.
beta - złoto/brązowe.
omega, który nikogo nie zabił (jak Scott) - też złoto/brązowe.
wilkołak, który kogoś zabił i/lub nie jest w stadzie - niebieskie.

coś twórcy nie przemyśleli tego podziału. bo rzeczywiście jak teraz rozróżnić betę od że tak powiem "niewinnej" omegi?

wracając do tego, czy Isaac podlega Scottowi, to mi się wydaje, że tak. z własnego wyboru wybrał Scotta jako swoją alfę, akurat tutaj było sporo pokazanych dowodów na to :)

ocenił(a) serial na 9
coldgirl_eire

Zwykła omega też ma żółte. Przecież Scott był omegą i miał żółte.

ocenił(a) serial na 8
coldgirl_eire

Zamotane to no!! Nadal mi tu coś śmierdzi, ale dla zdrowia psychicznego naszej dwójki - zostawię to w spokoju ;) Miałam jeszcze jakieś pytanie, ale jak włączyłam komputer to już zapomniałam ;) Coś o Dereka mi chodziło... (?)

ocenił(a) serial na 9
aneant89

Omega lub beta co zabił mają niebieskie. Z niebieskich mogą stać się czerwone jak się jest Alphą tak jak Derek miał.

ocenił(a) serial na 9
aneant89

Omega i beta mają żółte. Alpha czerwone.

emo_waitress

HAHAHAAHAHAHAHA, zgadzam się co do wszystkiego!

ocenił(a) serial na 8
nnowecka94

wszyscy się skupiacie kto ma być z kim i kto do kogo najlepiej pasuje a mnie zastanawia o co chodzi z ostatnią sceną!
macie jakieś teorie dlaczego Stiles napisał te cyfry dla Barrowa?

co do odcinka jak najbardziej na plus, mam milion pytań i jestem ciekawa o co kaman z tymi gośćmi w maskach, numerami i lisicą Kirą. oby tylko nie przedobrzyli ;) i jeszcze + za urocze sceny z rodzicami i nową czołówkę, przypadła mi do gustu ta mała zmiana;)

i nie wiem czy coś przeoczyłam, ale zauważyliście, że żadne z trójki nie ma już halucynacji? nieuważnie oglądałam ostatnie odcinki czy po prostu samo znikło?

ariane_chavasse

chyba się wyleczyli z halucynacji w odcinku z dziewczyną-kojotem. Scott się przemógł i dokonał transformacji, a tego się wcześniej bał. z resztą było podobnie. tak mi się wydaje.

ariane_chavasse

Cóż, nie trzeba mieć wiele teorii, dlaczego Stiles dał Elektykowi-aka-masowemu-mordercy namiary na Kirę. Dał je mu, bo Kira jest kitsune. Chciał, by Barrow o tym wiedział. I coś z tym zrobił. Bardziej mnie ciekawi KTO lub CO kierowało Stilesem, by on pokierował Barrowem? Bo jestem pewna, że nie zrobił tego z własnej woli. Nie był przecież nawet świadomy, że miał w tym jakikolwiek związek. Czy ciemność w nim czyni go jakoś podatnym na wpływy nemetonu, skoro stanowił dla niego ofiarę?

Zakończenie wątku z halucynacjami było dość subtelne i bardziej na wyczucie widza, niż jasno powiedziane. Po prostu oglądałaś i myślałaś "cholera, spodziewałam się, że zamkną ten rozdział bardziej widowiskowo".

Mnie się nie podoba muzyka w otwarciu odcinka. Niekoniecznie zła, ale mi nie podchodzi.

ocenił(a) serial na 7
nnowecka94

Co się stało z muzyką początkową? Przyspieszona, jeszcze więcej dubstepu. NIe wyszła na dobre ta zmiania.
Ciekawy jest wątek Kiry.
Stiles zawsze na +, teraz jeszcze bardziej bo ciekawi mnie jak Stiles mógł daj Barrowowi te wskazuówki dotyczące Kiry.

Ogółem coraz bardziej lubię ten serial :)

nnowecka94

a wiesz co to są za ludzie te cienie? a odcinek zajebisto ciekawy i podoba mi się ta seria :)

nnowecka94

STILES. był, jest i będzie moją ulubioną postacią w tym serialu. Jego ekspresja i emocje, które wyraża swoją mimiką twarzy i ogólnie gestykulacją są po prostu.. no jak dla mnie to już jest level hard. Aż mnie skręca, żeby się dowiedzieć, co się z nim dzieje, podoba mi się ta "aura tajemniczości", którą scenarzyści wokół niego budują.

Derek rzucany o ściany. Wow, tego się nie spodziewałam. Jesteście w szoku? Ja jestem w szoku. A, chwila..

Ogólnie muszę powiedzieć, że 3B jest jak na razie dla mnie najlepszy, cieszę się, że nie skończyłam po 3A, jak początkowo planowałam.
Chris, Papa Stilinski, Melissa, Agent McCall, wszyscy wykazują się naprawdę świetnymi umiejętnościami.

O dziwo, podoba mi się nawet Allison, do której początkowo miałam awersję.

Nasz "true alpha" też przeszedł świetną metamorfozę, chyba potrzebował się trochę rozkręcić, bo w porównaniu z pierwszym sezonem, to jest niebo a ziemia.

ocenił(a) serial na 8
nnowecka94

3B jest zdecydowanie lepszy niż 3A. Może za wcześniej jeszcze, żeby chwalić Dereka ale mówię to z tak ogromną nadzieją, że Derek w końcu wraca do swojego dawnego JA! On ma rządzić, ironizować, bić wszystkich jak popadnie i nie być etatową ciotą. Niech przestanie być czołowym cierpiętnikiem serii i weźmie się za siebie. Liczę na to ogromnie.

Ninja w maskach jak najbardziej na tak. Może większość z was nie zwróciła na to uwagi, ale dla mnie to w jaki sposób oni się poruszają sprawiło, że (jak to koleżanka wcześniej powiedziała) spadły mi majty ;D Ja uwielbiam takie sprawy. Ich fizyczność, lekkość w walce jak w tańcu i ta cholerna tajemniczość. Na początku jak wyszli z tego pnia to pomyślałam "Żenada!", ale teraz jestem jak najbardziej za. I ten moment, gdy zwrócili się w stronę Aidana - taki żołnierski akcent ;)
Bardzo intryguje mnie ta odwrócona piątka i w jakim celu ma służyć to "naznaczenie" i dlaczego dotyczy mieszanych przedstawicieli. Jest ich piątka i Scott będzie szósty bądź Kira. Nie wiadomo o kogo im dokładnie chodziło.

Stiles jak zwykle wielki plus. Rozmowa z Papą McCall na samym początku rozwalająca na łopatki. Pokazali na co ich stać, gdy razem coś knują. I Papa Staliński zanoszący się śmiechem za plecami Papy McCall. Super.

Oczywiście fakt, że Stiles nasłał Barowa na Kirę - trochę straszy. Poza tym, to że halucynacje trójki nie zostały pokazane nie znaczy, że nie miały miejsca. Swoją drogą Scott może już zamknął swój umysł ale Stiles na pewno nie. I w tym odcinku mieliśmy tego dowód.

Papa Argent jak zwykle wie wszystko a z nikim się swoją wiedzą nie podzieli. Wkurzające. Lubię go, ale irytuje mnie fakt, że on zawsze coś tajniaczy. Bad Papa.

Temat bliźniaków pominę. Wieje nudą i jak pozostali tez uważam ZERO PRZEBACZENIA. Teraz stali się tacy mili bo o własne dupy się boją. Jak powiedział Aidan w poprzednim odcinku będąc alfami zadarli z wieloma wilkołakami i teraz srają po gaciach, że ktoś się zgłosi pomścić swoje krzywdy.

Odcinek super. Impreza fantastyczna - organizuję, kto wpadnie ? ;) Czołówka zaskoczyła mnie totalnie - na plus. Na początku myślałam, że mój komputer zamulił i jakieś trzaski wypluwa z głośnika ;) ;D

Czekam na more shadow-ninja, more bad ass Derek i more action!

Alison i Isaac - paring od początku przypadł mi do gustu, ale dopiero teraz widać między nimi chemię. Scatt i Kira - dwa kochane psiaki. Ich stosunek do siebie jest przesłodki ;)

aneant89

O tak, samuraje świetnie się poruszają, podoba mi się to połączenie żołnierskiej dyscypliny i maszruty z płynnością i lekkością, jaką dają im cienie. I jakoś tak dostaję dreszczy jak jeden z nich obejmuje głowę Lydii, czy potem bliźniaka jak do pocałunku :O
Jest coś niesamowitego w tej nieuchronności, kiedy zabierają się za bliźniaka i idą do niego jeden krok.. drugi krok...
A fakt, że mimo pozornej sztywności są również zaskakująco sprawni w walce i nawet Derek dostaje od nich bęcki, łał :)

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

a od kogo ostatnio Derek nie dostawał bęcków?

raven46

W sumie masz rację :)

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

No dostawał bęcki to miało za zadanie pokazać wyższość Alf i tyle. Znów go bronię ;/ -ryczy-

ocenił(a) serial na 7
nnowecka94

Odcinek fajny , wgl odkąd zaczęłam oglądać ten serial to miał u mnie ocene 6 a teraz jest już 8 , 3 sezon się rozkręca :)

Pytanie. Myślicie że tata Alison to jeden z tych "wychodzących z cienia" ? Miał jakąś taką maske , Scott i przyjaciele walczyli z nimi poczym on wrócił umierający, na początku odcinka mówił że to jego szukają

mrau145

To samo mi przyszło do głowy ! Moim zdaniem ciekawa opcja.

ocenił(a) serial na 8
Request_

W mojej ocenie równie dobrze mógł kiedyś kogoś z nich zabić. Jednak czego chcą ci ninja to ciężko stwierdzić. Mnie zainteresował fakt świetlików w oczach jednego z nich. Pamiętacie co zrobił nemetron w ostatnim odcinku ? Wysłał parę świetlików, które utworzyły postacie, nigdzie nie było pokazane, że to Allison, Scott i Stiles. Oznaczają tylko tych co mają nadprzyrodzone moce, jakby ich kolekcjonowali, ale żadnego z nich nie chcą zabić. Tak samo nie wyjaśniono co się stało, gdy Derek wrócił ze spotkania z wilczycą, ten sezon w moim odczuciu jest najlepszym ze wszystkich i jak momentami serial mnie nudził, tak teraz bardzo przyjemnie się ogląda.

ocenił(a) serial na 7
mrau145

myślę, że po prostu Chris już ich kiedyś spotkał lub w jakiś sposób dowiedział się, że takowe istoty istnieją. tę maskę mógł sam zdobyć lub ktoś mu ją dał, może jakiś inny łowca.

gdyby to on miał być tym ninja w masce, to musiałby jednocześnie gadać z Allison w swoim gabinecie i zaatakować Isaaca w jej pokoju.

coldgirl_eire

POTENCJALNY SPOILER Z NASTĘPNEGO ODCINKA
.
.
.
Prawdopodobne w następnym odcinku odbędziemy podróż w czasie do młodości Chrisa. W promo widać młodego blondyna o niebieskich oczach w japońskich klimatach (prawdopodobnie Chris na łowieckiej misji). Możliwe, że coś poszło nie tak i zabił jednego z nich.
Nasuwa się wiele pytań:
- kim była osoba uwalniająca świetliki z Nametona
- jaki związek z tym wszystkim ma Nameton, skoro duchy są japońskie a drzewo jest celtyckie
- jak ma się do tego pojawienie rodziny Kiry (zbieg okoliczności?)
- wg jakiego klucza wybierane są ofiary zausznego tatuażu
itd w ten deseń :)

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

ja zaczynam podejrzewać, że Stiles został przez coś opętany i to on uwolnił świetliki z Nametona

raven46

Oooooo

raven46

ja też tak zaczynam myśleć

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

a to ten blondynek to młody Chris... fajnie, że będzie miał retrospekcje. w tej części sezonu podoba mi się też, że jest więcej scen z rodzicami :)

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Ja podejrzewam, że któreś z rodziców Kiry wie, co się dzieje. Kim ona jest i dlatego pojawili się w mieście akurat teraz. Pewnie są kimś w rodzaju Chrisa - może nie do końca łowcami, ale siedzą w temacie i wiedzą, co jest going on.

Jeżeli wyjaśni się w następnym odcinku to, co mówisz, to super. Ja liczę na jakieś info, co powiedziała Derecowi matka i ile z tego dotyczyło Petera i jego konowań. No i gdzie jest Cora?

Ta, ci shadow-ninja sprawiają takie wrażenie, że nic ich nie powstrzyma. A Chris zapewne zabił jednego z nich, bo wątpię, żeby był jednym z nich lub może był kandydatem by zostać ninja!! (?)

aneant89

Matka Kiry jest z pewnością kitsune, mówi o niej jej mąż z dumą, że pochodzi ze specjalnego rodu.

Co do Dereka to liczę, że wreszcie skończą temat jego przeszłości raz a porządnie i twórcy wypuszczą go na nowe, świeże, przyszłościowe tory. Osobiście mam dość kotłowania się z jego rodziną. Już mieliśmy jedną siostrę, wujka, drugą siostrę, byłą dziewczynę, drugą byłą dziewczynę, teraz jeszcze jest matka, można oszaleć.
Wszyscy powinni być albo martwi, albo w śpiączce a wyskakują w takiej ilości, że Moda na sukces i Stephania Forrester by się wstydziła.

Wydaje mi się, że Chris któregoś zabił i teraz mysli, ze przyszli poniego się zmeścić albo cuś.

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Co do Dereka i jego famili to zdecydowanie za dużo ich. Wystarczy. Ale po co on w ogóle chciał z matką rozmawiać?

Faktycznie zapomniałam o tym specjalnym rodzie matki Kiry. Tylko ciekawe czy to jest przekazywana moc w genach? Czy one po prostu wszystkie są strażniczkami Boginii. Przekazują sobie moc itp?

Sprawa Chrisa zdecydowanie śmierdzi. Ale Gerard też nie był cool. Jaki ojciec taki syn. Oby nie!!!

ocenił(a) serial na 9
aneant89

Odcinek cały na plus:) wszystko mi się podobało .. A co do opeeningu to może nie wiecie ale to taki mały smaczek... W 3x04 bloody beetroots mieli tam jedną piosenkę i w wakacje zrobili remix theme song. wpiszecie w yt bloody beetroots Alpha Remix to ta nuta z 3x16 openingu.... bloody beetroots grał też na imprezie to był ten Dj:) A po za tym odcinek cały był super.... Więcej clifhangerów niż w niejednym serialu przez pól sezonu....

ocenił(a) serial na 8
Ganja27

Mi się strasznie podobał odcinek.
Fakt zamieszany Stiles w niewiadomoco przeraża i obawiam się rozpadu przyjaźni ze Scottem.
Polubiłam Alisson i Isaaca. :)
Nurtują mnie świetliki, naznaczania, ninja, Ojciec Alisson i wątek Dereka. Chciałabym żeby to w końcu się wyjaśniło. :)
No i Kira. Niby normalna, niby nie. Jej rodzice raczej wiedzą o co chodzi.