PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558695}
7,8 46 623
oceny
7,8 10 1 46623
Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak
powrót do forum serialu Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak

Oceny sezonu 5a

ocenił(a) serial na 10

Siemka. Chciałam się was zapytać o wasze oceny dotyczące sezonu 5a. Jak wam się podoba? Co o nim uważacie? Jak oceniacie się nowe paringi? Według mnie wszystkiego jest już za dużo. Stiles stracił już swój sarkazm, którego wcześniej było pełno. Malia jak zwykle mnie wnerwia. Liam wydaje mi się być nędzną parodią Scotta z wcześniejszych sezonów. Heyden - druga Selena Gomez nic nie wnosi do serialu. A Theo? Toleruję go bardziej niż Liama (dziwne, co nie?). On jest zły, ale w dziwny sposób go lubię... Dread doctors nie są źli. Jeżeli chodzi o paringi to nadal jestem za Stydią. Nie przyjmuję do wiadomości tego, że istnieje jakiś Marrish, Lordan, cokolwiek... Scira marnieje w oczach. Layden mam w głębokim poważaniu. Ogólnie dzisiaj (przed finałem sezonu) oceniam go na 8/10. Czegoś mi w nim brakuje (Dereka i Braeden), ale ogólnie jest ok. A jak wasze wrażenia?

zosiaulka44

Przeczytaj proszę jeszcze raz twój pierwszy post do mnie. Ja ci tylko odpowiedziałam w takim samym tonie, w jakim ty do mnie napisałaś. I patrz, uznałaś moją odpwiedź, za atak.
Ja DOKŁADNIE tak samo odebrałam twój post :)
Nie odniosłaś się do żadnego mojego argumentu. Pouczyłaś mnie tylko, jak WG CIEBIE powinnam odbierać serial TW.
Nie chciałam ani twoich, ani niczyich pouczeń. ZAWSZE oczekuję tylko i wyłącznie merytorycznych odpowiedzi, ewentualnie śmiesznych odpowiedzi, bo uwielbiam użytkowników z poczuciem humoru :D
Zachęcam tedy ciebie oraz innych do wzięcia moich argumentów pod lupę oraz zgodzenie się z nimi/ nie zgodzenie i podanie kontrargumentów.
Wybacz, ale nie toleruję postów skierowanych do siebie i odpowiadam na nie zdecydowanie :D

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Wiesz co, daj już spokój. Nie widzisz problemu, Twoja sprawą. Mam nadzieję, że może kiedyś natrafisz na kogoś, kto rzeczywiście wpłynie na Twoje zachowanie. Ja się nie będę kłócić. Nie skłócaj tylko proszę całego forum.

ocenił(a) serial na 8
zosiaulka44

Śmiecie mieć wąty do emo_waitress? Toć to czysta herezja! :) Aż musiałam się udzielić w tym temacie. Jestem tu chyba od samego początku serialu i już nieraz spotkałam się z takimi ludźmi którzy nie mając argumentów rzucają tekst typu " jak ci się nie podoba nie oglądaj". Ludzie chyba o to chodzi na forum żeby prowadzić dyskusje a nie wchodzić sobie w dup*. Masz odmienne zdanie, masz swoich faworytów to rozmawiaj o tym nie wyzywając przy tym innych.
Sorry ale ja cenię sobie emo_waitress jest to jedna z niewielu osób która zna się na rzeczy i pisze mądrze.
Co do serialu niestety tfurcy robią sobie z nas jaja i leją na nas. TW był jednym z moich ulubionych seriali ale ostatnio oglądanie go boli....

emo_waitress

Tak czytam to co piszesz i myślę sobie "Przepraszam bardzo kto na ciebie naskakuje?". Osoby wyżej napisała tylko to co uważają i zgadzam się z nimi skoro Ci się serial nie podoba to nie oglądaj i znajdź sobie coś lepszego. Może napisz opowiadanie wrzuć na wattpada i zajmij się tym żeby uszczęśliwić osoby podobne do ciebie? Nie rozumiem ludzi, które pchają się do serialu, który zaraz obrażają bo im się nie podoba no ale odpowiedź jest prosta "Daj sobie spokój i już go nie oglądaj, po co się męczyć?". Jestem z TW dokładnie od pierwszego sezonu i nigdy nie spotkałam się z kimś takim jak ty. Jesteś osobą, która tak zwanie szuka "spiny" bo się nudzi w kolejny letni wieczór. Idź stąd zajmij się czytaniem, oglądaniem i "analizowaniem" wszystkiego co ci wpadnie w ręce. Tylko błagam nie pisz bzdur na temat serialu, którego wcale nie rozumiesz. :)

Barbiee_z

Przepraszam, tak czytam sobie tą wymianę zdań i po prostu musiałam odnieść się do ostatniego zdania, mianowicie - ''Tylko błagam nie pisz bzdur na temat serialu, którego wcale nie rozumiesz''. Kurde, co to ma być? Jakie bzdury? Myślę, że osoba oglądająca serial od początku i piszącą SWOJE OPINIE o nim na forum to chyba nie są bzdury? Poza tym, wybacz, ale mam zamiar uświadomić Ci tą gorzką prawdę, że oglądając seriale, filmy czy czytając książki, nawet grając w grę większość ludzi wykorzystując swój mózg do analizowania poczynań i zachowań bohaterów. Przecież o to w tym chodzi. Nie można siedzieć i gapić się w ekran i brać wszystko jak leci nie poświęcając żadnej myśli co do postępowania bohaterów i wydarzeń. Mam wrażenie, że jesteś jakimś ultra fanem tego serialu, który nie może znieść żadnej negatywnej (czy to obiektywnej czy subiektywnej) opinii na jego temat. Dobra, nieważne zresztą, chciałam Ci tylko powiedzieć, że nawet jeżeli komuś się coś bardzo nie podoba nadal ma prawo to oglądać i analizować to co widzi. Poza tym nie rozumiem jak można nie rozumieć takiego prostego serialiku jak Teen Wolf? To że ktoś ma do czegoś co Ty uwielbiasz negatywny stosunek nie znaczy, że tego nie rozumie. Tak się składa, że mi się ten sezon w ogóle nie podoba, jest prawie tak samo gówniany jak 4. Rozumiem, że zaraz zaczniesz nawijać o tym, że ja nie wiem o czym piszę bo ten serial powinien się podobać każdemu i jak komuś się coś nie podoba, to niech się lepiej nie udziela? Sorry, ale muszę cię zmartwić bo ja i inni forumowicze którzy podzielają moje zdanie co do tego sezonu raczej dalej będziemy pisać tutaj swoje negatywne odczucia, jeśli oczywiście poziom tej produkcji będzie tak słaby jak ostatnio. To może lepiej Ty nie udzielaj się na tym forum skoro nie potrafisz znieść osób, które mają odmienne zdanie? Pozdro :D

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Zrobienie swojego serialu to zly pomysl ? No cie nie rozumiem . Jezeli chcesz zobaczyc nasze wypowiedz na temat serialu to masz je u gory , skoro twierdzisz ze to tylko nawiazujesz do TW. Zreszta kurde , mozemy przestac trzymajac sie swojego zdania i rozmawiac o TW a nie zaprzeproszeniem ' obrabiac sobie tylki ' i wytykac bledy ???

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Po pierwsze: polecam skorzystać z pomocy Polonisty. Jeżeli używasz słowa "tfurcy" jako określenie potoczne, musisz je zapisać w cudzysłowie. Inaczej traktuje się to jako 2 błędy ortograficzne i można powiedzieć, że zachowujesz się jak osoba z pierwszej klasy.
Po drugie: Zarzucasz mi hejt wobec Ciebie. Srsly? Ja po prostu próbuję zwrócić uwagę na Twoje zachowanie i błędy jakie popełniasz.
I po trzecie: Skąd wiesz ile mam lat? Jestem grubo po osiemnaste, a poza tym co Cię to obchodzi?
PS: Moim miernikiem wiedzy na temat serialu jest to, co widzę w poście. Zachowanie Twoje, a nawet sposób w jaki przedstawia sezon świadczy o Twojej niewiedzy. Ja wypowiedziałam się. Po prostu zgadzam się z opinią zosiaulka44 i nie potrzebuje pisać tego drugi raz.
PS2: Zosiaulka44, przepraszam, że znowu poruszam ten temat. Wiem, że prosiłaś, żeby już tego nie robić, ale chyba koleżanką mnie nie zrozumiała.

ocenił(a) serial na 8
DarTynia

Widzę, że sytuacja na forum się zaognia, ale dodam jeszcze oliwy do ognia. Zgadzam się z emo_waitress- chociaż sezon jest według mnie bardzo dobry, to trochę wygląda ten serial jakby był pod kopułą. Trup ściele się gęsto wśród nastolatków (praktycznie co odcinek ktoś umiera), ciała znikają to nikt z zewnątrz nie zainteresował się sprawą, media są na ten tmat cicho, a dzieciaki chyba nie miały rodziców, bo mimo zniknięć pod posterunkiem nie walają się tłumy chcące uzyskać informacje. Nikt nawet nie szuka cia oprócz głównych bohaterów... Tyle w kwestii serialu, a teraz coś o komentarzach: Stydia , Scallison, Scira WTF?!, jak czytam tego rodzaju bzury, które widać są ważniejsze od wątku głównego serialu to zdaje mi się, że piszą tu 12-latki, których interesuje tylko obsada i wątki miłosne, a nie groza jaką zaserowali nam scenarzyści w tym sezonie. No tak- całkiem logiczne- chcą nas pozabijać to aby się poprzytulajmy, może doktorzy sami odejdą... Jak dla mnie wątki miłosne mogłyby zniknąć całkowicie i bardzo dobre posunięcie serialu, że relacje między bohaterami czasem się psują, ot po prostu życie, nie zawsze jest kolorowo.

ocenił(a) serial na 8
amandi89

Masz troche racji . jak pewnie kazdy tutaj . Watki milosne to nie jest moja mocna strona . ale jak juz to mam tylko jeden ktory lubie . ale za duzo to sie tam nie dzieje (Stydia) . Wole zeby caly czas dziala sie akcja . no ale jak w prawie kazdym serialu milosc musi byc . Fajnie posluchac czyjegos zdania bo kazdy jest inny . Ale sadze ze co do wieku to sie mylisz . tzn nie wiem jak inny uzytkownicy u gory ale mam ponat 16 lat , a nie 12.... Ale czy zeby dyskutowac o serialu wazny jest wiek ? Ale milo posluchac zdania innych .

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

Uwielbiam Twoje analizy. Praktycznie zawsze trafne spostrzeżenia i przyjemnie się czyta. :)

Lellandra

Dziękuję ;)

ocenił(a) serial na 8
zosiaulka44

Ja chyba jednak ograniczę się do odpowiedzi na główne pytanie.
Cóż... ciężko jest mi ocenić sezon 5a, bo według mnie, go w ogóle nie ma. Jak dla mnie, sezon 5 nie powinien być dzielony na a i b. To, że ma 20 odcinków, nie znaczy, że trzeba go dzielić. Spójrzmy na sezon 3. W 3a wątek był zupełnie inny. Stado alf, Deucalion, zły Darah. A potem 3b i nagle nogitsune, kitsune, Eichen House itp. A tu? Doktorki są? Są. Theo jest? Jest. Chimery są? Są. Więc, czy my w ogóle ruszylismy jakos z tą akcją? Stare wątki dalej nie zostały wyjasnione. Jest tylko jeden nowo rozpoczęty (Desert Wolf).
No, ale jak oceniać, to oceniać.
+ Parrish. Cóż, myslę, że patrząc na pierdyliard denerwujących, nowych bohaterów, on wypada jak najbardziej korzystnie. W sumie, można chyba nazwać go nowym bohaterem, bo przecież w 4 sezonie jego rola skrócała się do latania po BH z pistoletem. Jego wątek jest jednym z lepiej poprowadzonych według mnie, patrząc na np. Hayden, Malie czy nawet Breaden, które nic do fabuły nie wniosły.
+ Malia. Wczesniej była mi obojętna, mimo, iż widziałam na jej temat wiele hejtów (Stilesa lubię, ale nigdy go z nikim nie shippowałam). Ale w tym sezonie, uważam, że nabrała charakteru. W sumie, to nabrała wszystkiego, co było jej potrzeba. Historii, charakterów, dystansu od Stilesa, siły, niezależnosci. Nie będę się tu nad nią rozpływać, bo nie jest na pewno najlepszym charakterem w serialu, ale po prostu wydaję mi się teraz inna. Lepsza.
+ Mason. Znów wydam się dziwna, ale Danny też był mi jakos obojętny. A wręcz za nim nie przepadałam. Cały czas miałam wrażenie, że jest postacią mimochodem dodaną do fabuły, żeby serial stał się bardziej tolerancyjny wobec mniejszosci. Ale Mason według mnie jest swietny. Zabawny, fajny. I nie znajdują mu co chwila innego obiektu westchnień, jak Danny'emu. Choć mam dziwne wrażenie, że będzie z Brettem.
+ Dread Doctors. Pobili na głowę zarówno Kate, jak i stado Alf i zrównali z Nogitsune (bo Petera się nie da przebić XD), według mnie. Słyszałam wiele opinii, na temat, że nie są oni straszni. A jak patrzyliscie na Kate, Deucaliona, czy Petera, to się baliscie? Ja nie. Bo czarne charaktery nie są po to, by przerażały nas. One mają nas ciekawić. One mają być maszyną napędową fabuły. Oni mają sprawiać, że albo chcieli ich smierci, albo będziemy ich uwielbiać. Nie mamy się ich bać. Bać, to można się Samary Morgan.
PS: Tylko ja mam wrażenie, że pod jedną z tych masek powinien być Marilyn Manson?

+/- Kira. Wczesniej jej nie lubiłam (zbyt ciapowata, niby kitsune, a niby nie) ale teraz, kiedy zaczął rozkręcać się jej wątek i kiedy zaczęłam ją lubić, nagle ją usuwają.
+/- Theo. Jest dobry, ale jak dla mnie to dalej młodsza podróba Petera.
+/- Mroczniejszy klimat serialu. Niby fajnie, ale jednak kwintesencją dawnych sezonów był lekki, szkolny, nastoletni klimat. Teraz się takie trochę The Originals (porównuję tylko klimat) zrobiło.
+/- Breaden. Dobrze, że wróciła. Została przynajmniej dodana z jakiegos powodu, a nie jak Hayden, żeby być czyjąs drugą połówką. Chociaż ja mam szczerze nadzieję, że za nią przybędzie Derek, albo, że przynajmniej powiedzą nam, gdzie on się podziewa.

- brak wielu bohaterów. Dalej odczuwam braki. Zauważyliscie, że w tym sezonie, w ogóle nie ma Hale'ów? Tak samo brakuje mi trenera. Z brakiem Isaaca się już oswoiłam.
- Za dużo wszystkiego. Tylko ja miałam wrażenie, że w tym sezonie jest przepych wszystkiego? Wiele wątków emocjonalnych, walki ze złem, decyzji i tajemnic. Za dużo było tego wszystkiego.
- błędy w fabule. Nie lubię wytykać błędów, ale spójrzmy na to z innej strony. BH, nie oszukujmy się, jest dosć małym miasteczkiem. I przez te 4.5 sezonów umarło tu ze sto osób. I nie ma żadnego medialnego skandalu? Ani nawet nie usunięto szeryfa ze stanowiska? Przecież to drugi Czarnobyl jest! Ktos wyżej wspomniał o seksie bez zabezpieczeń. Z tym się nie zgodzę, bo żadnego takiego przypadku nie zaobserwowałam. No i jak wiele razy wspominano wyżej, przedmiotowe podejscie do smierci. Umarł? E tam!
- porzucanie wątków. Od jakiegos już czasu, zauważyłam, że twórcy lubią w tym serialu jakis wątek rozpoczynać, ale go nie kończyć np. Wizje Lydii z pierwszego odcinka, jej problemy majątkowe i problemy majątkowe Scotta. Desert Wolf. Biorą się za niego już od dwóch sezonów i dalej nic.
PS: tylko ja widzę podobieństwo Desert Wolfa do Dhali z The Originals?
- Bezsensowni bohaterowie. Wtoczeni z niczego, bez żadnej historii. A na ich szczycie Hayden i ten jej cały związek z Liamem. Ble, tfu, ble!
- Cele czarnego charakteru. Cele doktorków są ciekawe, ale Theo... Według mnie, na niego wzięli dokładnie ten sam, oklepany schemat. Rządza władzy. Ilu to już takich było? Peter, Deucalion, Gerard? Trochę się z tym powtarzają.

Aczkolwiek, nie oceniam tego sezonu na zły. Według mnie jest o niebo lepszy od 4, choć trochę przesadzili z mrocznoscią.

ocenił(a) serial na 5
Koviati50

"PS: tylko ja widzę podobieństwo Desert Wolfa do Dhali z The Originals?"
Może to ulubiony serial Jeffa i podbiera pomysły? Z tym że sam Klaus będzie zawsze sto razy lepszy od całego TW, choćby przez sam akcent :P

" (bo Petera się nie da przebić XD)"
Peter jest kwintesencją kreskówkowego czarnego charakteru. I za to go kocham :D Brakuje mu tylko pod nosem wąsa, który mógłby podkręcać, snując swoje plany zawładnięcia światem :P

ocenił(a) serial na 8
deathmaster

Nooo... Kalusa jest bogiem, a Kol nałogiem XD
Co do Petera, mam to samo zdanie. Ha! Już go sobie wyobraziłam z takim wąsem! To by było epickie!
- Peterze, co będziemy dzisiaj robić?
- Przejmować władzę nad swiatem, Derek! Buahahaha!

Koviati50

"+ Dread Doctors. Pobili na głowę zarówno Kate, jak i stado Alf i zrównali z Nogitsune (bo Petera się nie da przebić XD)"
Doktorzy i Nogitsune chowają się przed Gerardem z drugiego (najlepszego) sezonu. Gerard jednym spojrzeniem robił na mnie większe wrażenie niż Ci doktorzy przez cały sezon 5A.

Koviati50

"I nie znajdują mu co chwila innego obiektu westchnień, jak Danny'emu". Och, wypluj to! Tfu, tfu! Nie wiesz co teraz zrobi Jeff? Wpakuje Masona do łóżka Theo! Nie no, dobra, może nie akurat Theo, ale... Kiedy powiesz, że ktoś jest super bez pary (jak Stiles do 3 sezonu i Derek) to nagle mają najady na łóżko. O ile Stiles uratował się tylko z jedną dziką panną, o tyle Dereczek nie miał tyle szczęścia i patrz jak skończył! Zniknął. Brrr. Strzeż się związków w TW. Nie przynoszą NIC dobrego. NIC.

I hej, ja się bałam doktorków. Kate yebnełabym w ryja, Gerarda utopiła w klozecie, Theo zgwałciła, z Peterm podbijałabym świat, Daracha spaliła na stosie, Dickaliona wymieniła na młodszy model, a do doktorków za chiny bym nie podeszła! Ale ja w sumie zawsze miałam najdziwniejsze lęki... to te maski gazowe. I makijaże klaunów. I lalki ogółem. Ugh.

zosiaulka44

No to sezon 5a mamy za sobą... Ok moja ocena sezonu:

Na początku zgodzę się z kimś kto napisał wyżej, że sezon nie powinien dzielić się na a i b skoro tak na prawdę żaden z wątków nie został skończony. Sezony 3a i 3b tak naprawdę były zupełnie odrębne, dlatego można było to zrozumieć. Jestem wielkim fanem Gry o Tron, ale na pewno nie fanem tego, że tam ŻADNE wątki nie są kończone, tylko wszystko zostawia się dla widza na następny sezon. Do tej pory właśnie to podobało mi się w TW, że dostawaliśmy 12 odcinków historii, która zawsze zaczynała się i kończyła w jednym sezonie. A tu = super pół roku czekać na to, żeby zobaczyć jak się prezentuje wataha Theo. Ale ok podsumowanie sezonu:

+ tym razem autorzy trzymali się formy sezonu od pierwszego do ostatniego odcinka. Nie było jakiś dziwnych zmian klimatu i raczej wszystko ze sobą pasuje.
+ pomimo tego, że było momentami krytycznie w pewnym sensie autorzy zaciekawili mnie i jednak poczekam na dalsze losy bohaterów z BH
+ Theo, wredny, ale skuteczny
+ Malia, najbardziej pozytywna postać sezonu, konkretna, odważna, może trochę narwana, no ale spędziła większość życia w jamie, więc chyba można jej to wybaczyć
+ Mason - koleś jest na prawdę spoko, dobry kumpel, mało go na ekranie, ale gdy jest wypada naturalnie i ma dużo pomysłów i chętniej korzysta z biblioteki niż z wikipedii (duży +)
+ Melisa - uratowała Scotta po 15minutowym zgonie magicznym "Zarycz" i walnięciem w pierś, dała czadu! Poza tym bardzo ją lubię od pierwszego odcinka pierwszego sezonu i tu się nic nie zmienia
+ Parish - może być z nim jeszcze ciekawie
+ Lydia - ok może mi mało Lidii szczególnie w ostatnich odcinkach, ale cały czas wierzę, że jeszcze się rozkręci, a poza tym od początku Lydia to Lydia.
+ Kira - ale tylko mały + za rzucenie Scotta (?) wierzę, że jak wróci może jeszcze coś fajnie namieszać.


+/- Hayden /selena#2/ wiem, że cały czas się krzywi i jest wkurzająca, ale czy i nie takie osoby chodzą do High School - minus za postać bo wkurza, ale + dla twórców za realistyczność.
+/- dread doctors - aha, ok.
+/- Liam - tyle minut na planie co Mason, tylko jest nudniejszy. Chyba pora pogodzić się z rolą statysty.




- Bohaterowie nie mają życia. Jest jeden wątek - dread doctors i... I tyle, a szkoda bo co z nauką do egzaminów (Mnie interesuje czy Scott zda biologię dla zaawansowanych :P ), gdzie lacrosse? Chyba BH ze względu na incydenty w niemal każdym meczu w ostatnich latach zdecydował się zabronić uprawiania tego sportu.
- Nie ma dorosłych - standard
- Breyden - wow ciekawe ile zapłacili jej za 15 sekund na ekranie w całym sezonie. Ale nie ma co Breyden to etatowa pogromczyni... wszystkiego, powrót jak dla mnie bez sensu...
- Aha - wyjaśniło się z Theo. Żaden z niego wilkołak, tylko Chimera. A skoro Chimera, to nie powinien być dużo słabszy od prawdziwego wilkołaka, a od True Alphy to już w ogóle...? A Scott? nawet ranny w trakcie walki z Liamem, po prostu... Dał się prawie zabić Chimerze od tak? WTF?
- Szeryf - dno, zero skuteczności do tego ten człowiek wygląda już jak wrak, dajcie mu rentę, zapiszcie na terapię i wyślijcie do domu, a nie Chimera w szkole? Dajcie mi spluwę i biegiem! = O.o
- Liam + Hayden = 0/10 jeżeli tak ma wyglądać wielka miłość w TW to wielkie dzięki, nie. I darujmy sobie wątki miłosne na przyszłość.
- Scott - ostatecznie okazało się, że True Alpha to tak na prawdę nośny slogan, który nie wiąże się z niczym, bo Scottowi brakuje i rozumu i charakteru, a jedyne czym do tej pory jeszcze się bronił - bezgraniczna wiara w przyjaciół - poszło się bujać po akcji ze Stilesem.
- Stiles - szok, ale Stiles to już nie Siles, a jeśli nie, to tak właściwie kto? Cały sezon nijaki miota się tylko i bez przerwy szuka taty. OK rozumiem, po opętaniu przez Nogitsune nie ma prawa dalej być sobą, ale to co się z nim teraz dzieje to nic innego jak śmierć całej postaci na ekranie. Tak na prawdę to boję się oglądać kolejne jego sceny, bo wiem, że będą już tylko gorsze...

Na co czekam w sezonie 5b? Po pierwsze po takiej apokalipsie jaka przydarzyła się w tym sezonie (dziesiątki zgonów, porywane ciała, eksplozje, zrujnowany szpital, zdewastowana szkoła itd, to w następnym sezonie chyba faktycznie obejmą całe BH jakąś kwarantanną, a przynajmniej osobiście Obama zainteresuje się dlaczego w jednym z miasteczek w jego kraju dochodzi do nieustannych katastrof i masakr.
A tak serio to już chyba tylko Derek & Tata Alisson team może skopać tyłki dread doctors, Theo, jego Chimerom, dessert Wolf... Więc, Derek i Tata Allison wracać!

ocenił(a) serial na 8
Alik_88

A może mi ktoś powiedzieć czemu na zagramanicznych forach doklejają Stilesowi polskie imiona takie jak Mścibór? O_o

ocenił(a) serial na 8
aleera89

Ponieważ już w 1 sezonie było powiedziane, że matka Stilesa była Polką i Stiles ma nazwisko po swoim dziadku Poalku, a Stiles to tylko przezwisko, bo jego imię jest strasznie trudne w wymowie. A na ostatnim odcinku, na karcie bibliotecznej Stilesa widzać, że jego imię jest na M.

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

kurczę jakoś przeoczyłam tą informację... nazwisko ma przecież takie samo jak ojciec?:P
A z imieniem? Jak stawiacie? Zwłaszcza, że w 3 sezonie była końcówka jego imienia "... ienim"? Nie kojarzę żadnego imienia zaczynającego się na m i kończącego na ienim...

ocenił(a) serial na 8
aleera89

Ja bym się tą końcówką nie kłopotała. Wydaję mi się, że trzeba bardziej skupić się na ciężkim do wypowiedzenia imieniu na M.

ocenił(a) serial na 8
Koviati50

Takich to jest u nas od groma :x Tak na prawde większość polskich imion dla obcokrajowców jest cięzka... Może być to zwykły dla nas Maciej albo Mateusz nawet xD

aleera89

Nigdy wcześniej o Msciborze nie słyszałem, ale o ile do oryginalnego stilesa to w ogóle nie pasuje, to juz stiles z 5 sezonu to idealny Mścibór
---- i bez obrazy wszyscy Mściborzy bo na prawdę fajne z was chłopaki ;)

ocenił(a) serial na 9
zosiaulka44

Ogółem sezon 5 jest znacznie lepszy od sezonu 4 pomimo odczuwalnego braku głównych bohaterów np. Dereka czy Petera, jednak nie udało mu się przebić sezonu 3.

+ Parrish - jako piekielny ogar... ciekawy pomysł, to może być dobre.
+ Stydia - chociaż niewiele jej było to jednak cieszy <3
+ Dread Doctors - zdecydowanie wzbudzili moją ciekawość. Wreszcie porządni czarni bohaterowie, którzy nadają smak. serialowi a nie jak np. Kate, która potrafiła tylko irytować widza.
+ Malia - nigdy nie przypuszczałam, że to stwierdzę, ale tą dziewczynę bez Stilesa ogląda się naprawdę dobrze.
+ rodzice - chociaż ich wiele w tym sezonie nie było, to w końcu szeryf zaczął zachowywać się jak na szeryfa przystało i okazał niechęć ukrywania tych wszystkich morderstw, natomiast Melisa dała czadu ratując Scotta.
+/- Theo - zgodzę się, że jest to młodsza podróbka Petera, jednak pomimo tego, chłopak całkiem ciekawy. Fakt, że jest chimerą chyba nikogo nie zdziwił.
+/- klimat sezonu - z jednej strony jest on dobrze stworzony, ale z drugiej, tak jak ktoś gdzieś wcześniej wspominał przez ten klimat TW zaczęło przypominać American Horror Story.
- rezygnacja z humoru - ale dlaczego? Rozumiem, że sezon miał być totalnie mroczny, ale wszystko w nadmiarze jest złe
- brak wielu bohaterów głównych - cóż, za Alison chyba tłumy nie płaczą, ale brak Isaaca, Dereka i Petera dla mnie jest odczuwalny bardzo.
- postacie brane z dupy.
- Scott - niby true alpha a ciota jakich mało -.-'
- nadmiar akcji.

Alexana

Ja się zdziwiłam, że Theo to chimera. Z jakiegoś najbardziej absurdalnego powodu we wszechświecie, którego nie umiałabym wyjaśnić nawet gdyby oferowano mi wygraną zdrapkę w lotto, ubzdurałam sobie, że Theo to przyrodni brat Malii. Więc kiedy Theo robił te numery "rozbieram się bo słyszę, że Malia nadchodzi", moja reakcja: WTF i facepalm.
Z drugiej stronie to nie było aż tak z tyłka wyjęte, nie? Skoro Malia może być córką Petera, to równie dobrze Theo mógł być synem Pustynnego Wilka. Yep, całkiem uzasadnione. Tak sobie wmawiam.

użytkownik usunięty
zosiaulka44

Też brakuje mi dawnego, sarkastycznego Stilesa. Uważam że Wilkołak pogorszył się po trzecim sezonie. Uwielbiałam wątek Nogitsune. Tęsknię za Allison i Derekiem (mimo tego że za bardzo za nimi nie przepadałam). Miala porządnie mnie wnerwia. Ciągle lubię Lydię ale nie mogę się przyzwyczaić to nowego stada. Wolałam starą paczkę - Scott, dawny Stiles, Lydia, Allison i Derek który kręcił się wokół wszystkiego. 1- 3 to 10/10. 4 - 5a to 8/10.

użytkownik usunięty

*Malia. Zapomniałam dodać, że nie lubię jej związku ze Stilesem - dla mnie tylko Stydia i Sterek. Podoba mi się Kira ale przyzwyczaiłam się do Allison i Scotta który zdecydowanie zmienił się po wyderzaniach z trójki-b. Chciałabym żeby Issac, Chris i Deucalion wrócili.

Rozumiem Isaaca i Chrisa (WRACAJCIE!) a nawet Petera (bo gdzie do cholery wyparował?!), ale czemu Dickaliona?

użytkownik usunięty
revira

Deucalion jest świetny. Prawdopodobnie uwielbiam go za to, że zawsze jak go widzę mam przed oczami Fenrisa - podkładał pod niego głos. No dajcie spokój sam pomysł jest genialny (niewidomy wilkołak!) Jest ładny i niesamowicie uroczy. Lubię takie czarne charaktery.

Osobiście nie ruszył mnie ani w negatywny ani w pozytywny sposób. O ile Theo i Peter, a nawet Gerard i Kate wzbudzili we mnie takie czy inne emocje, Dickalion zwyczajnie mnie nudził. Co jakiś czas, okazjonalnie, budził we mnie litość.

zosiaulka44

Wiesz co ja wlasnie w tym sezonie Malie polubilam. Wczesniej mnie denerwowala wrecz. Bardziej zaczyna mnie denerwowac powoli Lydia niz Malia ktora wczesniej byla moja ul. postacia. Tesknie za Allison i jej tata. Chcialabym aby te postacie wrocily do TW. Brakuje mi takze Isaaca choc juz nie tak bardzo jak wczesniej. Czy tesknie za Derekiem? Uwazam, ze byl fajna postacia, ale za nim nie tesknie. Liama na poczatku lubilam ale teraz zaczyna mnie po prostu wkurzac. Nie przepadam jednak za Kira. Nie wiem dlaczego ale denerwuje mnie ta postac od samego poczatku i na moje moze sobie odejsc jak chce.. Kiedys bylam tak bardzo za Lydia i Stilesem ale nie wiem czy chce zobaczyc ich razem. Chyba juz nie. Wydaje mi sie ze byloby tak samo jak pomiedzy Kira i Scottem lub L & H A jesli chodzi o Theo to chcialabym aby pomiedzy nim a Malia cos sie wydarzylo :D Tak polubilam ta postac. Reszta w sumie mnie nie obchodzi a jesli chodzi o sezon uwazam ze o wiele lepsze byly poprzednie. Wielka szkoda ze tak duzo os. juz nie ma i zaloze sie ze ktos jeszcze odejdzie. Stilesa nadal lubie ale juz nie tak jak na poczatku. No i moze powiecie teraz ze jestem glupia ale Lydia mi bardziej do P. pasuje :D

ocenił(a) serial na 7
zosiaulka44

Fakt różni się od tych pozostałych sezonów tempo odcinków i akcji ale nie przegadany cały serial wie ktoś czemu nie ma odcinka 11 ? cisza coś ?

ocenił(a) serial na 8
zosiaulka44

Dobrze by było, aby powrócił Isaac oraz ten żyjący bliźniak i dołączyli do Scotta, bo on teraz taki samotny się stał.

ocenił(a) serial na 7
no_bo_co

Wiesz czemu nie ma kolejnego odcinka Teen Wolfa ?

FanHouse

No bo sezon 5a ma tylko 10 odcinków?

ocenił(a) serial na 9
zosiaulka44

w porównaniu do poprzednich to słabiutko. Gdzie humor, gdzie Trener, gdzie lacrosse, gdzie Derek, gdzie żarty Stilesa, gdzie elementy ze szkoły? Brakuje mi też papy Argenta i wujka Petera. Theo mnie wkurza niemiłosiernie.
Jeśli chodzi o paringi to nie mogę się zdecydować, czy lepszy Marrish czy Stydia. Oba super :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones