Faceta od chemii raczej bym nie wykluczała. Facet jest tak dziwny, że aż się prosi, by go podejrzewać.

A w dodatku to nauczyciel największa plugawa istota na ziemi :)

cały czas są jakieś podejrzenia na chemika, więc najszybciej on będzie sterującym, ale mimo wszystko ja liczę na kogoś innego ;)

Moim zdaniem może to być weterynarz lub jakaś inna epizodyczna postać

Skupmy sie raczej na tym co laczylo ofiary i zkim mialy na pienku

zamach na Danny'ego i zabranie kamery może świadczyć o tym że Kanima nie chce aby prawda o przemianie ujrzała światło dzienne (wydaje mi się że niedługo możemy znaleźć tę kamerę przy tym, co kontroluje Jacksonem)

ten murzyn od Argentów zginął bo Kanima nie lubi klanu facetów ze strzałami którzy chcą wytępić wilkołaki (?) - gość który kontroluje Jacksona też może ich nie lubić, czyli najprawdopodobniej nie jest nim Gerald

mechanik - nie mam pojęcia, nic mi nie przychodzi do głowy

zabity został też ojciec tego chłopaka z kręconymi włosami który przyłączył się do paczki Dereka, zapomniałam jak chłopak ma na imię

nie mogłam zedytować poprzedniego posta więc piszę w nowym

a skoro Kanima jest narzędziem zemsty to ktoś, kto nim steruje pewnie pragnie zemsty na wybranych osobach

mechanik odrazu mi sie skojarzyl z tym ze rodzicie czy tam tata jacksona zginal w wypadku wiec moze to byc jego wina ale on byl za mlody

chłopak z loczkami to Isaac < 3
Zdaje mi się że to ten nauczyciel, bo jak ktoś napisał wcześniej TA osoba nie chce aby się dowiedziano, że to Jackson jest kenemą, czyli w pewnym sensie troszczy się o niego, a jak Jackson wyszedł wtedy z biblioteki to ten nauczyciel za nim pobiegł od razu... no, ale może on być nam tylko specjalnie podkładany pod nos ;)

Jeśli brać dosłownie słowa Jacksona z ostatniego odcinka "zamordowali mnie", to myślę, że Kanemą może sterować starszy brat Isaaca, Cameron. Ojciec Stilesa nie powiedział jak zginął, a fakt, że zginął młodo, może wskazywać na tragiczne okoliczności. Nauczyciel od chemii to raczej podpucha, albo ten kto steruje Jacksonem go wykorzystuje. Petera odrzucam, bo jego plan opiera się na Lydii, chyba, że poza planem b, ma też plan c, d i e, ale raczej wątpię. Poza tym jakoś nie widzę związku pomiędzy Peterem, a ojcem Isaaca.

W pierwszej chwili, już nawet chciałam się z Tobą zgodzić, bo rzeczywiście, Camerona mógł ktoś zabić. Jednak, przypomniałam sobie scenę, gdy w ciasnym pomieszczeniu znajdował się wciąż sterowany przez kogoś Jackson, blond wilczyca i właśnie Isaac ( w dyskotece). Gdyby to był Cameron, to mógłby jakoś zasugerować bratu swoją obecność. Jakoś zdradzić się, tak, by tylko Issac się zorientował, że to on.

W sumie rodzina Isaaca raczej nie należała do specjalnie normalnych, kto wie jakie relacje były pomiędzy nim, a jego bratem? Ale teraz tak sobie myślę, że ta teoria ma luki. Cameron zginął na wojnie, więc raczej trudno, żeby ludzie z jego klasy byli za to odpowiedzialni, ale z drugiej strony po co wprowadzać postać brata jednego z bohaterów w środku sezonu? To musi mieć jakieś znaczenie, chyba, może po prostu Cameron pojawi się w serialu, w sumie śmierć na wojnie nie jest czymś oczywistym, może nawet nie było ciała. W sumie teraz Matt wydaje mi się podejrzany, wiedział, że Jackson będzie się nagrywał, zna się na elektronicznych sprawach więc usunięcie filmu nie byłoby dla niego problemem no i Kanima zaatakowała go dopiero wtedy gdy odkrył, że Scott i reszta wiedzą o Kanimie, plus Stiles go nie lubi, coś może być na rzeczy.

a ja podejrzewalam nauczyciela od chemii ale teraz wydaje mi sie,ze to dziadek Alison. jak Jackson powiedzial"zamordlowaliscie mnie" od razu pomyslalam o nim. Dlaczego? Jest to serial fanstyczny z potworami magia itp. A dziadek Alsson co chwile bierze jakies tabletki,leki.Moga to byc jakies magiczne tabletki ktore np utrzymja go przy zyciu badz zmieniaja jego postac.Tak na prawde moze to nie jej dziadek a ktos inny w jego ciele. nie wiem czy wiecie o co mi chodzi;p;p

Czyli, że albo jest zombie, albo jest opętany? Jak dla mnie tabletki mogą mieć prostsze wyjaśnienie, na przykład śmiertelna choroba którą ukrywa przed wszystkimi. Ale faktem jest, że kiedy stanął twarzą w twarz z Kanemą to tylko na siebie patrzyli i nic, żadnej próby ataku.

nikt z was nie pomyslal ze moze chodzi o zabicie osobowsci ;p
nie zawsze trzeba zabic kogos fizycznie wystarczy zrobic mu tak ohydna rzecz ze zabije sie jego osobowosc i moze o to tu chodzi

Jacksonem kieruje dziadek Gerard

Ale to serial o wilkołakach i innych nadprzyrodzonych rzeczach, skoro Lydia widzi coś co można określić mianem ducha Petera, to czemu duch nie mógłby kontrolować Jacksona, tym bardziej, że sam twórca serialu ponoć mówił, że duchy pojawią się w serialu. Jeszcze się okaże czy to co mówił Jackson trzeba brać dosłownie czy to tylko przenośnia.

a wogole ma jedno pytanie nie zwiazane z tym tematem ;p dlaczego tylko peter potrafil sie zamieniac w pelni w wilkołaka?

Po obejrzeniu 5 odcinka drugiego sezonu byłam przekonana, że Jacksona kontroluje nauczyciel chemii - w ostatniej scenie pokazali jego samochód (z naklejką na zderzaku z cytatem Einsteina "Imagination is more important than knowledge" ), do którego podchodzi Jackson jako kanima i przykłada łapkę do szyby.

Ale teraz..hmm. Trochę za bardzo podkładają tego nauczyciela. Wydaje mi się, że dziadek Gerard jest szemrany.

W sumie dziadek i nauczyciel od chemii są podejrzani, no i rzekomy brat Issaca.
Spotkałam się z teorią,że sterować Jacksonem może jakaś osoba z rocznika zabitych lub młodsza,która była poniżana przez te osoby z/lub ich znajomymi i popełniła samobójstwo czy coś. A teraz sie mści. No nie wiem,dziwne to by było...
teorii jest naprawdę wiele i sama nie wiem,która najlepsza xd

Już się wyjaśniło w nowym odcinku. Już wiadomo, kto steruje Jacksonem ;DDDDD

Szczerze to baardzo dobry zabieg twórców. Niby ta osoba była na początku podejrzana, ale potem zmydlili nam oczy na chemika przez to auto itd. Wyszło nie naciąganie, ale zaskakująco. Uwielbiam jak się tak dzieje.

Dokładnie mysle tak samo jak Ty...ciekawa jestem jakim cudem sie z jacksonem polaczyl i w ogole czego zabija:)

Coś musiało się stać strasznego w przeszłości, że ten młody tak się mści. Ciekawe, co wtedy było. No i o co chodziło z tym samochodem Chemika, skoro to nie on za tym stoi. Jakoś dziwnie często pojawiał się tam, gdzie coś się działo.

Też jestem ciekawa co się wydarzyło, bo jeśli Matt jest w wieku Scotta to musiał mieć wtedy z 10 lub 11 lat, więc raczej nie chodzili razem do szkoły. Beznadziejnie, że wskrzesili Petera, mam nadzieje, że Derek znów będzie alfą

a jednak Stiles miał rację :P :
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7ohx0vJyK1rbwxkto1_250.gif
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7ohx0vJyK1rbwxkto2_250.gif
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m7ohx0vJyK1rbwxkto3_250.gif

Mi się podobało to na końcu, jak jaszczurka owinęła ogonem swojego "pana" ;D

Wiec to Matt edytował taśmę, bo sam pożyczył kamerę i był ciekawy co Jackson będzie nagrywał, ale pytanie jak zaczął kontrolować Kanimę?

Tego, jak zaczął kontrolować akurat jeszcze nie pokazano. Myślę, że odpowiedź poznamy już w następnym odcinku.

dla mnie jest teraz to jasne...ja mysle ze Matt jest marwty i ze jest duchem heh. i ze zginal wlasnie z reki trenera ktory wrzucil go do basenu , mysle ze go wrzucil i kazal mu uczyc sie plywac a ze zabija reszte poniewaz nikt mu z pozostalych osob przy basenie nie pomogl tylko sie smiali. no i on sie utopił. Dlatego on sie msci na druzynie plywackiej i mysle ze to bylo jak nie mial 10 lat tylko po prostu w tym wieku co jest teraz zginal i to jego duch. ....

beznadzieny motyw z matka Allison, szkoda ze ja zabili myslalam,ze bedzie wilkolakiem mi bedzie ciekawie,ze tatus Argent przekona sie do wilkolakow i Scotta i zmieni stanowisko i np bedzie walczyl z dziadkiem,no ale nie..dla mnie to jest przekolorowane. Dlaczego niby nie mogla zyc jako wilkolak...jakos Scott jest w miare normalny miedzy przemiana...no wiem,wiem chodzi o to ze oni są ARGENTAMI...i teraz Allison sie wqrzy...
Szkoda mi Dereka..i ze Peter sie odrodzil-ale moze on nie bedzie Alfą..nie wiem..

Nie wiem, po jaką cholerę przywrócili Petera. Jak dla mnie to jest bardzo na siłę.

Z tym duchem chłopaka możesz mieć rację. Widziałaś, jak on wyglądał, jak klęczała obok niego jaszczurka? Nienaturalnie blady, jak właśnie duch. Teraz jeszcze bardziej mnie ciekawie ta historia z przeszłości.

Nie wiem dlaczego, ale ta historia z matką Allison była chyba nieprzemyślana. To znaczy, była tylko na początku. Ale potem zaczęło brakować scenarzystom pomysłów i chcieli się jej szybko pozbyć. Takie odniosłam wrażenie. Może się mylę.

apropo najnowszego odcinka,zastanowilo mnie tez to czemu ten z paczki Dereka(nie pamietam jak ma na imie)umial skontorlowac swoja przemiane. i to jego zdanie ze nie po to go tata zamykal w lodowce za kare...ciekawe..mysle,ze to moze miec cos wspolnego z ta całą sprawą. Moze tatus byl tez CZYMŚ i np zamykal go zeby go schronic przed nim...

Ja się nawet nie zdziwię, jak się okaże, że nawet Isaac miał coś wspólnego z tą całą sprawą.

Isaac nie powiedział, że jego ojciec zamykał go tam żeby go ukarać. Powiedział, że nie zawsze tak było. To znaczy, że kiedyś był zapewne normalnym ojcem ale potem coś się zmieniło i dlatego się taki stał. Może to miało związek z tym dlaczego Matt zabija, albo ze śmiercią jego brata.

Hmmm..pomysł niezły ale z drugiej strony jak moze byc duchem skoro go wszyscy widza? i wszyscy patrzyli na niego kiedy sie darł ze nie umie pływac. Nawet Allison sie z nim całowała...takze mysle ze chyba odpada ze jest duchem...

Jeszcze może być taka opcja, że duch przejął ciało jakiegoś nikomu nieznanego nastolatka i to, co wszyscy widzą, to ten zwykły dzieciak, czyli samą powłokę. Nie wiedzą, czyja dusza naprawdę jest w środku.

tez tak moze byc..w koncu w tym serialu wszystko jest mozliwe;)

Najbardziej mnie teraz zastanawia, o co chodzi z powrotem Petera.

może Peter ma pokkonac Kanimę czyli Jacksona lub go zabic? co do Matta to wcześniej podejrzewałam że to właśnie on jest tym zakapturzonym kolesiem z lasu, ale żeby kontrolował Jacksona - o tym za bardzo nie myślałam :P

no! mnie tez...swietne ujecie:)

dobrze obstawialam,ze Matt sie utopil,ze go wrzucili do basenu...
teraz Panem Kanimy jest Gerard...i z tego co wywnioskowalam Pana Kanimy mozna zabic tylko tak jak wczesniej zginąl...czyli mam rozumiec ze dziadkowi Gerardowi tez kiedys w przeszlosci sie cos stalo?? Matta zabil topiąc go, tak jak zginąl..Kanima teraz nie boi sie wody tylko tego czego sie boi Gerard..on bierze jakies tabletki..ciekawe na co..

ej no ale matt chyba przezył wtedy jak go do basenu wrzucili nie?dopiero zginal jak go teh gerard utopił co nie? mnie zastanawiam jakim cudem jackson stal sie kanima...no go scott wilkolakiem jest od ugryzienia a jackson? w ogole nie pojelam z tym mattem..chodzil do szkoly z tymi osobami co byli pływakami?i potem jescze raz chodzil z scottem i spolka do tego samego liceum mimo ze byl starszy i nikt sie nie kapnal ze drugi raz chodzi?rozumie ktos?

Matt jest w wieku Scotta itd. Był u Isaaca po jakąś gre, podczas gdy świętowała u niego drużyna pływacka (ojciec tego Isaaca był ich trenerem). Oni wrzucili go do basenu w ramach żartu, a okazało się że on nie umie pływać... na początku się nim nie przejmowali, ale poźniej go jakoś wyciągneli.

Matt miał im to za złe się się śmiali podczas gdy on się topił. Jednak ojciec tego Isaaca zabronił mu o tym mówić i powiedział że to jego wina bo nie umie pływać.
Matt zaczął się dopiero mścic gdy zobaczył tego trenera na pogrzebie ciotki Alison... wtedy pomyślał, że chce jego śmierci bo pozwolił tym pływakom pić na imprezie... i kanima go zabiła...

A Jackson stał się kanimą poprzez ugryzienie Dereka... u wszystkich przemiana przechodzi inaczej.. Jackson stal się kanimą ponieważ miał taką nautrę czy jakoś tak.

Ja tak to zrozumiałam...

a to ja cos zle zrozumialam.ogladalam bez napisow i ja wywnioskowalam,ze on jednak sie utopil w tym basenie....aaa zagmatwane to wszystko.

o dziekuje bardzo za wyjasnienie...tylko taki w sumie nie wyjasniony sposob jak sie kanima polaczyla z mattem...

Matt miał kamerę, którą pożyczył Jacksonowi, żeby ten mógł nagrać swoją pierwszą przemianę. Oczywiście, wtedy jeszcze nie podejrzewał, że Jackson jest kanimą. Wydawało mu się jednak, że coś jest nie tak i zainstalował coś w kamerze. Jakiś podsłuch, podgląd... nieważne, ale to pozwalało mu widzieć obraz z kamery. W ten sposób był świadkiem przemiany Jacksona. Po tym jak kanima wyszła z domu, mamy tą scenę (chyba z 5-go odcinka) jak łączą ręce przez szybę...
Tak myślę ;)

no wlasnie tez tak myslalam tyle ze on byl przerazony jak zobaczyl tego jacksona i nawet lza mu poleciala ze strachu a potem...boom i podaje reke...takie dziwne wg mnie:)