najlepszy tekst to jak Sheldon się obraził i poleciał do mamy a jak go przylecieli przeprosić to bo powiedział, że będzie uczył kreacjonistów ewolucji. To znaczy że jest ateistą a cały serial promuje ateizm i z tego się cieszę
fantastycznie, że każde z was pisze swoje posty nienastawione na rozmowę tylko wzajemne przekrzykiwanie. Porozmawiajcie o tym co was łączy- TBBT?:P
przeczytaj jeszcze raz co napisałeś bo na pewno nie tak coś raczej w stylu ateizm jest fajny ...
Jednak wszyscy ateiści sie zachowują jakby pozjadali wszystkie rozumy świata ...
szczerze to 98% noblistów i naukowców to ateiści
A chrześcijanie maja jedno wytłumaczenie ''bóg tak chciał''
tak napewno 98% jakoś lubisz powtarzać tą cyfrę tylko szkoda ,że nie mówisz że jest zmyslona ;)
czytajac " anioły i demony" był tam motyw naukowca która bała sie przyznać kolegą z pracy , że wierzy w boga . Motyw z tego taki że bardziej prześladowani są wierzący a nie ateiści... ale i tak twoje dziwne statystyki są zmyślone ;)
do 1 pkt -chyba nie wiesz co to fundusz ... i powtarzam jeszcze raz państwo nic nie finansuje nie wiem gdzie ty słyszysz takie rzeczy , chyba w własnej głowie
do 2 pkt - ze co kościoły zajęły ziemie co ty czytasz , to jest śmieszne. tak kościoły dostały ziemie i zakony bo nimby gdzie miały powstać budowle ;/ a ziemie były im potrzebne do uprawy by ludzie kościoła mieli z czego żyć nawet , nie wiesz jak skromnie żyli mnisi którzy sie wyrzekali wszelkich dóbr w imię Boga, ty bys dnia nie wytrzymał w takich warunkach...
do pkt 3 - w jaki sposób zabrali , czemu zabrali ,dlaczego mieli to robić ??;/ nawet nie wiesz jaki izrael jest bogaty ... to raczej odwrotnie było.
4. ciągle piszesz : kiedys , kiedys ,kiedys i tak w kółko jakby przeszłość miała jakieś ogromne znaczenie takie były czasy ludzie musieli jakoś zarabiać .... tak a ty jesteś idealny bez grzechu i bez żadnej winy ... tamtych czasach ludzie nie szli do zakonu dla powołania tylko pieniędzy o to obwiniaj ludzi a nie Boga ...
5.poczytaj sobie o męczennikach ... bo ty chyba nic nie wiesz. tylko jakiś pierduł sie naoglądałeś w manipulowanie tv.
6.to chyba największa głupota jaką napisałeś do tej pory "dziecko szatana " lol hahaha.
7. bo ich tam nie ma jak chcesz to propos o to ,zeby akurat w twojej klasie wisiała flaga gejów . my prosimy o krzyż wiec jest ;)
dobra ja kończę ta bezsensowna konwersacje i tak nic nie zrozumiesz , chyba ze ci w koncu klapki spadną z oczu ... mam taka nadzieje ;)
1.To po co państwo chce żeby wierni płacili na kościół ktoś tych nierobów musi utrzymywać
2.Za co dostali za nic za darmo zajęli
3.Męczennikami były dzieci które musiały robić loda księżom
4.Kościół palił na stosie nie wiernych albo prześladowaniu
5.Znasz tylko dobre strony swojej wiary
6.Wiele się słyszy o prześladowaniu i przezywaniu dzieci nie wierzących
7.Była taka historia ze ksiądz namawiał inne dzieci ze by się z niewierzącymi nie bawiły
8.Popatrz na wady swojej wiary i cofnij się kilkaset lat wczesnej i poczytaj jak się traktowano nie wierzących
9. Polska nie zawsze była krajem chrześcijańskim wymuszano to na naszych przodkach
szkoda mi cie tyle Ci powiem ale co do 5 pkt jedynie tak jakby sie zgodzę bo właśnie to jest najważniejsze i są tylko dobre strony nie ma złych są tylko źli ludzie;)
masz racje jak w bibli jest o zabijanie to dobrze kogoś zabić np. tych co pracują w niedziele to jest dobre
weź ty masz jakieś problemy ze sobą po prostu nie potrafisz interpretować tekstów , wiec nie bierz się za biblie bo to najtrudniejsza księga na świecie nikt do końca jej nie rozumie , zresztą jedno z 10 przykazań mówi nie zabijaj wiec to się kłóci z tym co piszesz -.-.... słyszałeś żeby ktoś w dzisiejszych czasach zabił za takie coś wg żeby jakikolwiek katolik zabił w imię boga ... chyba , ze jakiś chory psychicznie ....... wiesz w krajach muzułmańskich zabijają kobiety zgwałcone za to , ze kusiły mężczyzn twierdza ze to kobiet wina ze jakiś napalony 'Mahomet' zgwałcił kobietę i to się dzieje naprawdę a nie takie głupoty co ty piszesz...
A katolicy palili "czarownice" na stosie. Widzisz jakąś różnicę między tymi zachowaniami? Bo ja nie. Tylko czas dzieli te przestępstwa.
właśnie czas ma największa role i ogólnie jest wytłumaczeniem tego wszytkiego ... ludzie którzy dokonywali takich przestępstw to rządni władzy , ludzie bez wiary i miłości w sobie , jedynie się powoływali na Boga i na katolicyzm by jakoś wytłumaczyć swoje przestępstwa a nie było to trudne bo wtedy panowała monarchia absolutna i nawet król(któremu właśnie to była na rękę ) wyrażał na to zgodę ale wcale nie musiał... nie rozumiem ludzi którzy sie powołują na przeszłość kiedyś Niemcy zabijali żydów i polaków w imię tego ,że uważali sie za lepsza rasę , ale czy dalej to robią , czy to oznacza , że każdy Niemiec to nazista ? przeszłość nie warunkuje przyszłości, ona nas uczy i zmienia gdyby było inaczej dalej byśmy sie zastanawiali jak rozpalić ogień w naszej jaskini .
odnośnie finansowanie - nieco skrajnie, ale niewiele odbiega os prawdy http://www.youtube.com/watch?v=dAKdqc2AGOE&feature=related
i jeszcze jedno - tu masz argumentację osób świeckich... http://www.youtube.com/watch?v=Y_AOqHdP5Xs&feature=related
"1. Państwo nie finansuje Kościoła ,ani kościół się nigdy o to nie domagał nie wiem gdzie to słyszałeś ale to nie jest prawda , ponadto państwo chce narzucić podatki na kościoły co jest totalnym złodziejstwem bo brak podatków rekompensuje ukradzione kościoły w latach komunizmu (nawet nie wyobrażasz sobie jakie to były wielkie sumy)." - Po pierwsze to nie prawda, a po drugie - ten ukradziony majątek, czy ziemie, to Kościół od dobrych wróżek dostał?
Poza tym jak komuniści zabrali, to niech oni oddadzą.
Hahaha, wojująca katoliczka vs zdeterminowany ateista, oboje mający problem z pisaniem w ojczystym języku - po prostu uwielbiam takie dyskusje :D Piszcie dalej, chętnie pośmieję się jeszcze trochę.
A czy to ważne? Liczy się to, że oboje dyskutujecie na poziomie gimnazjum, co daje efekt odwrotny do zamierzonego.
Rozumiem, co jednak nie zmienia faktu, że pisząc w sposób chaotyczny, bez przecinków czy kropek, używając argumentów bez żadnych źródeł na zasadzie rzucania ich w przypadkowy sposób raczej nie dajesz dobrej "reklamy" ateizmowi.
Nigdzie nie napisałam, że będę jedynie obserwować :) Po prostu gdybyś dobrze odczytał to, co miałam do powiedzenia to inna byłaby moja reakcja.
Podaj mi choć jedna wypowiedź w której ani razu nie użyłam znaków interpunkcyjnych . Tak po za tym zakładam że sam jesteś pospolitym gimbusem co hejtuje wszystko co popadnie , nie rozumiem po co wg sie wtrącasz skoro nie masz nic do dodania .Zmykaj bo Twoja "inteligencja " bije po oczach .
Kochanie, a czy argument o braku znaków odnosiłam także do Ciebie? Nie wydaje mi się. Chociaż, tak naprawdę to też nad tym popracuj.
Twoja wypowiedź jest wręcz przesiąknięta miłością do bliźniego. " Tak po za tym zakładam że sam jesteś pospolitym gimbusem co hejtuje wszystko co popadnie , nie rozumiem po co wg sie wtrącasz skoro nie masz nic do dodania ." Jezus byłby dumny! A tak na serio - nie widzisz tej rażącej hipokryzji? Z jednej strony mówienie o miłości, wierze, piękne ideały itp., a z drugiej strony kłótnia z każdym kto nie zgadza się z Twoimi (najsłuszniejszymi oczywiście) poglądami. A gdzie ta wolność, którą dał Bóg, która jest taka piękna? Gdzie ta wolna wola? Skoro ktoś korzysta ze swojej wolnej woli, a Ty sprzeciwiasz się temu bo uważasz, że wtedy ludzie mają "klapki na oczach" to troszeczkę jakbyś sprzeciwiała się darowi od Boga! A to chyba grzeszek, nie?
Nawet nie zadałaś sobie trudu, żeby sprawdzić moją płeć, nie znasz mojego wieku (bo porównywanie dyskusji do poziomu gimnazjalnego, a bycie gimnazjalistą to RÓŻNE rzeczy), co do hejtowania - skoro nie znasz nawet mojej płci to zapewne nie czytałaś moich wypowiedzi których udzielałam w 173 tematach, skąd więc ten (mylny) wniosek? "Nie mam nic do dodania" - kolejny błąd, ponieważ do dodania mam bardzo dużo, kwestia tego czy mi się chce.
Wybacz, ale w świetle wszystkich Twoich wypowiedzi tutaj, a także tej powyżej - skierowanej do mnie - umieszczenie ironicznego komentarza dotyczącego akurat mojej inteligencji zakrawa na jakiś ponury żart.
"Jezus byłby dumny" to , ze wierze w Boga to nie znaczy ,ze jestem 'aniołkiem'(widzę że stereotypy rządzą Twoim umysłem ) jest bardzo trudno przestrzegać wszystkich bożych zasad ...a ja mam taki charakter , ze gniew(nie myl z brakiem miłości do bliźnich) jest moja słabością i gdy widzę takich ludzi jak Ty którzy myślą że swoja wiedza wszytko i traktują innych z góry to krótko mówiąc "ponosi mnie " . Skoro czytałaś moje wypowiedzi to wiesz , że nie jestem typową katoliczką " czytaj ze zrozumieniem.
Tu nie ma mowy o wolności słowa czy wolnej woli ty po prostu swoją wypowiedzią wyśmiewasz komentujących bo nie wypowiadasz się na temat rozmowy tylko piszesz jakie to zabawne , ze inny są 'głupsi' od Ciebie i właśnie takie zachowanie jest na poziomie gimnazjum .
Co mnie obchodzi Twoja płeć i po co miałabym czytać twoje wypowiedzi ;/ i tak , takimi komentarzami nie masz nic do dodania.
Radze Ci nauczyć skromności bo twoje zapewne dwucyfrowe IQ nie jest zbyt imponujące dowodem choćby na to jest Twój temat wypowiedzi ... Na co , po co i dlaczego to ja nie wiem ,chyba tylko po to by chociaż w świecie wirtualnym sprawiać wrażenie inteligentnej ale słabo Ci to wychodzi.
skyline8 - polecam lekturę poniższego linku..... skoro uważasz że kościół jest taki cudowny.... http://www.scribd.com/doc/19212536/Karlheinz-Deschner-Opus-Diaboli i nikogo nie dyskryminuje :)
dosyć ogólnikowo i w dużym skrócie przedstawione rzeczy oczywiste. Tylko dla człowieka nieoczytanego i w gruncie, rzeczy żyjącego w świadomości rodem ze średniowiecza, może to być "zaskoczeniem", ale zapewne reakcja będzie podobna do tych negatywnych komentarzy pod filmikiem - "małpka która zatka uszy, zasłonie oczy, a o komentarz poprosi księdza - bo sama zasłoni usta, albo będzie pluła jadem. :(
Kurde czytajcie ze zrozumieniem ja właśnie mówiłam ze kościół nie jest doskonały tylko Bóg katolicki jest doskonały. .
Jeśli piszesz kościół małą literą - chodzi o budynek. Jeśli piszesz Kościół - chodzi o instytucję. To ważne.
Kolejna sprawa - w teologii Kościół jest ciałem Chrystusa, a założył go Bóg. Nie może być więc sytuacji, że wierzysz w katolickiego Boga, a Kościoła już nie lubisz, bo to sytuacja podobna do "wierzącego niepraktykującego" - taką postawą negujesz to, co napisano w Biblii. Sama idea Kościoła nie jest głupia, a zapewne chodzi Ci o księży itp. Ok, tylko że wszędzie powtarza się, że Kościołem są także ludzie, którzy go tworzą - więc jeśli tworzą go źli ludzie to czy może on być dobry? Kościół i Bóg są zależne od siebie w każdej religii, dlatego więc jeśli nie podoba Ci się katolicyzm w sensie Kościoła, zawsze można dokonać konwersji na protestantyzm czy prawosławie czy coś tam jeszcze.
Tak wiem , zapomniałam się we wcześniejszych postach używałam dużej litery ,ale zdarza się;)
Jaka Ty" inteligentna jesteś " ...;\ przecież właśnie tak tłumaczyłam moje zniechęcenie do Kościoła jako instytucji a nie jako idei religijnej , nie wiem po co mnie powtarzasz . Bóg jest dobry, człowiek nie on ma tylko wybór miedzy dobrem a złem , to jak postępuje to tylko wynik wolnej woli .
Ja to wiem i w to wierze to tak jak byś mnie spytał na jakiej podstawie wierze , ze szatan jest zły . Na tym opiera się katolicyzm jedynie Bóg może być dobry, ludzie nie. jest to przekazane w Biblii źródle tej wiary.
Ok, w takim razie zgodzisz się, że poniższe kilka przykładów czynów Twojego boga opisanych w Biblii jest objawem jego dobroci:
- wysłanie dwóch niedźwiedzi, by rozszarpały 42 bawiące się dzieci
- nakazanie złożenia sobie w ofierze młodzej dziewczyny (w przeciwieństwie do Izaaka, ta ofiara została złożona)
- zabicie wszystkich dzieci i niemowląt na świecie
- nakazanie zniewolenia i dożywotniego gwałcenia 50. tysięcy dziewic
- wyszczególnienie sposobu znaczenia niewolników (kwadratowy gwóźdź wbity w ucho oparte o framugę drzwi) i kruczków prawnych, którymi można zniewolić ich na całe życie
- zakaz noszenia ubrań z mieszanki wełny i lnu
- nakaz kamieniowania każdego napotkanego homoseksualisty
Jako ciekawostkę podam Ci porównanie liczby ludzi zabitych przez boga i przez szatana w Biblii:
--- Bóg: wszyscy na świecie (potop) + 2,017,956 wyszczególnionych osób po potopie + 65 miast (średnia wielkość 300 tyś mieszkańców)
--- Szatan: 10 osób (dzieci Hioba zabite przez niego na polecenie boga)
Nie zazdroszczę Ci. Twój bóg albo nie istnieje, albo jest skrajnie zdegenerowanym, sadystycznym, megalomańskim psychopatą, którego ulubionym zajęciem jest organizowanie seryjnych ludobójstw i gwałtów.
Aleś sobie znalazła obiekt kultu. Przerobiłaś po drodze postacie mniejszego kalibru, jak Stalin i Hitler, czy od razu skoczyłaś na głęboką wodę?
"widzę że stereotypy rządzą Twoim umysłem"
Rzekła dziewczyna, która wcześniej mylnie nazwała mnie "gimnazjalistką" jedynie dlatego, że "hejtuję wszystko co popadnie". Jejku, wierz sobie w co chcesz, rób co chcesz, mam to w dupie. Ale przynajmniej MYŚL nad tym co piszesz, nie wiem, przeczytaj swojego posta 5 razy, cokolwiek. Bo wypowiadając się na forum publicznym wypadałoby choć trochę ogarniać swoje wypowiedzi, po prostu żeby nie pisać głupot. Nie mówię tego złośliwie, po prostu większość osób wychwytuje takie niuanse i w żadnej rozmowie nie będziesz traktowana poważnie, jeśli zaprzeczasz sama sobie.
Jak Cię ponosi to nie udzielaj się na forach, bo oprócz wyniosłych i zadufanych w sobie osób (jak ja, swoją drogą dziękuję za docenienie mojego intelektu) można trafić na milion innych podgatunków, mniej lub bardziej irytujących. Chodzi mi o to, że angażując się w rozmowę o religii - a jak sama wiesz one rzadko są spokojne i rzeczowe - czy generalnie w jakąkolwiek polemikę w miejscu, gdzie każdy może napisać wszystko, należy liczyć się z tym że może skoczyć ciśnienie. Mówienie potem, że jest się osobą wybuchową nie podoba mi się, ponieważ to trochę tak, jakby osoba z lękiem wysokości wlazła na 30. piętro a potem jęczała że ma nudności i zawroty głowy.
Jasne, że się wyśmiewam. Dlaczego? Ponieważ w gruncie rzeczy nie wierzę, żeby jakakolwiek anonimowa dyskusja w necie na temat religii mogła zmienić cokolwiek czy dostarczyć ciekawych wniosków. Prędzej czy później zamienia się to w jakiś cyrk - wierzący (mówię ogólnie) pokazują swoje najgorsze cechy jak np. nietolerancję, nienawiść, zaś ateiści, z pozoru mający wszystko gdzieś, nakręcają spiralę i czasem okazuje się że przeżywają wszystko co związane z Bogiem bardziej niż katolicy. Mam swoje zdanie, pewnie już nawet wiesz jakie, jednak nie mam ochoty dołączać do tej przepychanki dopóki więcej w niej emocji niż rzeczowej rozmowy.
Po co masz czytać moje wypowiedzi? Po to, żeby potem nie pleść farmazonów, o których już pisałam ze 3 razy, a nie chce mi się powtarzać.
Nieudolnie próbując mnie ośmieszyć osiągasz odwrotny efekt :) Pogadamy jak znajdziesz inne metody ciśnięcia niż oklepane już "masz IQ jak kalarepa", "naucz się tego i tego" albo "próbujesz być inteligentna".
To zresztą całkiem śmieszne. W 90% dyskusji odmienne zdanie = dwucyfrowe IQ. Taka wartość to zazwyczaj upośledzenie umysłowe, a jak wiadomo osoby te są na bakier z pisaniem, czytaniem, wyciąganiem wniosków, kontaktem z otoczeniem. Jak to więc możliwe, że prowadzisz swobodną konwersację z taką osobą? To jest niesamowite! Ale nie denerwuj się, wiem że osoby religijne zazwyczaj niezbyt lubią się z nauką więc takie małe faux pas jest Ci wybaczone :*
Aż mi się ręce załamują ... ale nie będę nic więcej odpisywać bo ta rozmowa nie ma sensu i jak tak dalej pójdzie to skończymy jak trąby obwieszcza sąd ostateczny ...
W każdym akapicie sie mylisz ale "Ale przynajmniej MYŚL nad tym co piszesz, nie wiem, przeczytaj swojego posta 5 razy, cokolwiek" to może zobaczysz swoje błędy ....
Mam ciekawsze rzeczy do roboty.
Tak , zgadzam się , nie wiem jak to możliwe , ale na świecie dzieją się różne dziwne rzeczy .
PS:"osoby religijne zazwyczaj niezbyt lubią się z nauką" kolejny dowód ,że Twoim umysłem rządzą stereotypy .
"PS:"osoby religijne zazwyczaj niezbyt lubią się z nauką" kolejny dowód ,że Twoim umysłem rządzą stereotypy ." - I kolejny dowód że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.