PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=369170}

Terminator: Kroniki Sary Connor

Terminator: The Sarah Connor Chronicles
2008 - 2009
7,0 12 tys. ocen
7,0 10 1 12301
Terminator: Kroniki Sary Connor
powrót do forum serialu Terminator: Kroniki Sary Connor

2x22 spoilery

ocenił(a) serial na 8

Odcinek bardzo dobry….nie takiego zakończenia serialu się spodziewałem, jestem zaskoczony! Cameron oddaję swój chip Johnowi Henry, aby mógł stać się ‘mobilny’. John i Weaver przenoszą się do przyszłości, w której Connor jest nikim, nawet Derek go nie poznaję, wydaję mi się, że to wymuszony zabieg, aby wpasować się w Salvation. Świetna scena gdzie Cam przekonuje Johna, że jest tylko maszyną, no i oczywiście akcja w areszcie, Kyle teraz jest przywódcą ruchu oporu, i u jego boku Allison, niezwykle zaskakująca końcówka…
Wydaję mi się, że Friedman jednak trochę przekombinował, odcinek wydaję się być bardzo naiwny, ten wehikuł powstały z Turka, latający HK który uderza w Zeira Corp, nie wspominając o rozpłaszczonym T-1000, i najbardziej co mnie uderzyło to czerwone oczy Cameron…jak można było zapomnieć, że ma niebieskie:-(
Dziwna rzecz z tymi przenosinami do przyszłości, nie wiem czy aż taki paradoks czasowy jest możliwy w uniwersum terminatora, przecież jest wiele alternatywnych wersji przyszłości, więc skąd wiedzieli gdzie się przenieść…odcinek mi się podobał, ale mam niedosyt, co do zakończenia serialu, otrzymaliśmy dużo odpowiedzi, ale chyba jeszcze więcej pytań…niby Cameron można odtworzyć i jest ta furtka do następnego sezonu, ale to było definitywne zakończenie serialu, po którym trzeci sezon staję się tylko marzeniem, mimo to zostałem bardzo zaskoczony przez scenarzystów:-)

ocenił(a) serial na 10
Bartek2

Ach Ci puści Amerykanie... Nie wiedzą co dobre :(. Ale jeszcze nie wszystko stracone! Pamiętajmy, że wyniki liczą się również z całego świata, a jak widać nie tylko w USA znalazł rzeszę fanów! Oglądajmy na AXN, chociaż dla przypomnienia :).

Kik0

A właśnie. Ciekawe czy dekodery Cyfrowego Polsatu mają wbudowane to urządzenie pozwalające badać oglądalność. Istnieje w ogóle jakieś źródło informacji o oglądalności polskich stacji TV?

Bartek2

No, może, albo o 20.30 zaczęło się coś co co tydzień odciągało Amerykanów od Kronik :/

a mnie teraz to ciekawi czy John Henry to w ogóle skoczył do tego samego czasu i momentu co Weaver i John? Na początku sądziłam że tak bo tak był ustawiony ten wehikuł ale juz sama nie wiem bo jeśli tak to gdzież on polazł???

_Anika_

EDIT
i dlaczego go nikt nie zauważył?

ocenił(a) serial na 8
_Anika_

Zapewne trafili do tej samej lini czasowej, bo jaki byłby sens, aby trafili do innych wersji przyszłości skoro chcą walczyć razem przeciw Skynetowi

peesem

ech... nie wiem, może Weaver specjalnie wysłała siebie i Johna do innego momentu w czasie, może lina ta sama tylko moment inny? Ja już nie wiem, chyba za dużo myślę o tym odcinku ale to dlatego że nie mogę przetrawić tego że to już koniec!

Zastanawia mnie też to dziwne spojrzenie które na koniec Alison posłała Johnowi... a może to nie Alison tylko już Cameron która ją udaje ale tym razem nie infiltruje Johna tylko Kyla? ech... jak mówiłam, za dużo myślę...

ocenił(a) serial na 8
_Anika_

Tak, a Weaver zmieniła się w tego psa którego głaskała Allison, była murena może być i pies:-)

peesem

ach kto wie, kto wie a może ona była Derekiem??? :D

a w ogóle to po co Weaver dała znać Cameron że to ona jest tym metalem (czy czymś tam) z łodzi podwodnej? jaki to miało cel? No bo chyba nie dlatego Cameron wyjęła swój chip i dała Johnowi Henremu?

a detonator który dała Cameron Johnowi się nie przydał, a sądziłam że odegra ważną role, co za zmyłka ;)

_Anika_

John tak bardzo intensywnie się w nią wpatrywał więc nie dziwię się zbytnio z jej reakcji. No ale wiele możliwości jest. Johna Connora niby nikt w przyszłości nie zna, za to on zna wszystkich.

ocenił(a) serial na 8
_Anika_

Są dekodery w Polsacie z dyskiem twardym, ale nie sądzę aby to był system DVR...a tu ciekawostka w Polsce też oglądalność bada firma Nilsen...

peesem

W dekoderach Polsatu nazywa się to chyba nagraTV. Jest taki znaczek przy przełączaniu programów jednak dysku w nim nie mam. A jeśli chodzi o oglądalność na żywo to ciekawe czy jestem monitorowany przy pomocy tego dekodera. Jest na nim napis DVB (Digital Video Broadcasting) ale to chyba raczej nie jest za to odpowiedzialne.

ocenił(a) serial na 8
Bartek2

Czyli nie ma opcji aby zbierali informacje, bo DVB, a DVR to zupełnie co innego...

ocenił(a) serial na 10
_Anika_

Przepraszam, jak nazywało się zwierze (to z akwarium) Catherine Weaver? Jakoś wyleciało mi z głowy :D. Swoją drogą ciekawy motyw, że to była część jej! Tylko po co? Dla picu? Czy może to naprawdę było zwierzę, a ona potrafi wchłaniać materię! xD Nie wiem, ale nic już mnie nie zdziwi :P.

P.S. Weaver jako płaszczka wyglądała śmiesznie :).

ocenił(a) serial na 8
Kik0

To była murena....
Tak zasłona była żałosna, ale zrehabilitowała się w scenie załatwienia T-888:
'I like this gate'....i jej luzackie 'Sureeee"

peesem

a tak w ogole to niby kiedy bylo wyjasnione co sie stalo w piwnicy z derekiem? Mialo to byc podobno wyjasnione...

milrom

No, Green ostatnio w wywiadzie mówił o piwnicy, może chodziło mu o piwnicę Henrego :|

ocenił(a) serial na 8
ZbyHoo

a w ogóle to po co Weaver dała znać Cameron że to ona jest tym metalem (czy czymś tam) z łodzi podwodnej?

A po to, że postanowiła się przyłączyć do ludzi i pomóc im w pokananiu Skynetu...wtedy odpowiedz brzmiała nie, a teraz jednak będzie działać z ruchem oporu

peesem

@_@ wczoraj albo przedwczoraj mówiłem że tak będzie... czułem to w trzewiach hahaha

peesem

ach... no ok :) szkoda że na resztę moich pytań to nawet Ty nie znasz odpowiedzi ;(

Kik0

Moim zdaniem ta kopia - murena to Jej taka kopia zapasowa.
Gdyby w jakiś okolicznościach główna część ciała czyli Ruda została zniszczona to pozostała by jeszcze ta rybka z której by się odtworzyła od nowa jako całość - tak mi się to widzi przynajmniej

Przy okazji przypomniała mi się scena z któregoś odcinka jak jakiś detektyw pukał w akwarium, a Ruda wyraźnie wkurw... porostu odczuwała to na sobie jak ktoś Ją "dźyga" - "Prosze przestać pukać" ;P

Tak przy okazji prosze (nie pamietam zupełnie :P)
o przypomnienie jak zostały zniszczone płynne metalowce w filmach T2 i T3

ixxert

W T2 został wrzucony do kadzi z roztopionym żelazem i po prostu spalił się. W T3 T-X miała tylko płynną powłokę, a w środku była mechaniczna. Została częściowo zniszczona przez Arniego helikopterem, a później jeszcze eksplozją baterii.

peesem

Ech no... świetny odcinek. Dużo emocji, szczególnie druga połowa i końcówka. Jak dla mnie bomba, choć oczywiśnie macie rację, pozostawia sporo pytań (może i dobrze, myślę że po części dlatego nie możemy się od serialu oderwać). :)

ocenił(a) serial na 8
asztaka

R.I.P CAMERON:-((((
http://terminatorwiki.fox.com/photo/5025627/Cameron+R.I.P.

peesem

smutna ta scena, a do tego jeszcze nie wiemy co dalej z nią sie stało, ani z chipem ani z ciałem, czy zostało tam gdzie Sara, czy poniewiera się gdzieś w odmętach czasoprzestrzeni... eehhhh.... :/

ZbyHoo

o a tu macie co chcieliście :)
http://terminatorwiki.fox.com/photo/5025213/Cameron%27s+eye+color+corrected
tak miało być

ocenił(a) serial na 9
asztaka

Jak rozumiecie scenę "łóżkową"? Oficjalnie chodzi o to( chyba, bo nie skumałem dialogu w 100%), aby John zrozumiał, że ona jest tylko robotem, metalem, chipem, programem itd. i nic ponad to. Została stworzona do zabijania i mimo, że obecnie jest przeprogramowana, to jednak gdzieś tam w głębi swojego software chce go zabić. John będąc bardzo blisko niej czuje w ręku metal. Trochę to jednak wydumane, po co było potrzebne aż krojenie biednej Cameron? Nie mogła mu powiedzieć po prostu "wiesz John, wtedy tam, między tymi ciężarówkami to był blef". A znowu w drugą stronę "It's perfect" Cameron odbieram prawie jak wyznanie miłości.
Jeżeli hipotetycznie miałby powstać 3 sezon, to scenarzyści mają wielki orzech do zgryzienia. Cameron ciągnie cały film, bez niej nie ma on sensu. I to raczej Camerom-terminator, niż Cameron-człowiek. Musieliby jeszcze w jakiś sposób włożyć czip w jej skorupę.

ocenił(a) serial na 10
velve

Ja się jednak ciągle zastanawiam, czemu Cameron musiała się cała rozebrać (nie żeby mi to w jakiś sposób przeszkadzało :D)), skoro John mógł ją naciąć w okolicy brzucha i włożyć rękę nieco głębiej.

I tak sobie stojąc w Kościele ;), to zastanawiałem się jeszcze nad Weaver - widać, że wysokie napięcie nie robi na niej wrażenia, więc prawdopodobnie jej chip albo nie istnieje, albo jest jakoś lepiej zabezpieczony :D (albo ta płynna otoczka, to po prostu niezły izolator ;D)).

Pozdrawia

ocenił(a) serial na 8
rapecqx_E3QX

Hmm a pomodliłeś się w intencji 3 sezonu?

peesem

ja się modliłem w intencji nowych sezonów moich ulubionych seriali

velve

Ja zrozumiałem to tak, że Cameron potrzebowała pomocy Johna by sprawdzić coś w jej wnętrzu. Coś związanego chyba z chęcią zabicia Johna Connora. "The hardware is designed to kill you" czy jakoś tak to powiedziała (nie mam teraz dostępu do odcinka). No więc John ją rozciął, włożył rękę i wyczuł coś zimnego. Spytał się bodajże czy to źle ale Cameron odpowiedziała właśnie, że nie: "It's perfect". Myślę, że to coś było zimne bo nie działało, a było odpowiedzialne za zabicie Johna Connora. Gdyby zaś działało, pewnie by się grzało.

ocenił(a) serial na 9
Bartek2

I ja tak sądzę, ale nie o zabiciu.
Cameron okłamała go, bo ta część miała być ciepła - a co nią było?
Bateria? Jeśli atomowa, to musiał działać układ chłodzący.
A tak poza tym, to Cameron się psuła - w 2009 nikt nie mógł jej naprawić.
Stąd jej pomysł na podróż w czasie. Cameron nie jest tą Cameron, jeśli nie ma w niej tego właśnie chipu. TEGO CHIPU. Podobnie o JH mówi Murch, że jak coś zmienili, to zmienili i samego JH.
A już całkowicie abstrahując, to Cameron "wyczuła", że JC się w niej zabujał i zatracił swój cel. Stąd ten jej wywód o bez-litości, itp., itd.
Sama sobie nie mogła sprawdzić, więc poprosiła jego. I dopiero wtedy miała powód.
W S3 jako Laszlo skontaktuje się z JC...:D

peesem

Kurczę, rating oglądalności znowu słaby. Gdzieś czytałam nawet, że nie wszędzie pokazano odcinek (cały, część), jakaś awaria...

Co do samego odcinka. Gdzieś tam wcześniej mowa była o tym, że John Henry ma chyba 3 sloty na czipy, a jako że nie mogli dostać żadnego działającego chipa (ekipa Sary zniszczyła część, reszta ulegała samodestrukcji po otworzeniu portu) to musiał być podłączony do tej całej maszynerii, bo nie mieli takiej technologii by stworzyć chip od zera. Jako że John Henry miał walczyć po stronie Johna Connera przeciwko Skynetowi, Cameron poświeciła się i oddała swój czip Johnemu Henry by ten mógł stać się 'mobilny' i uciec. Zostawiła tylko JC wiadomość, że go przeprasza. Nie wiadomo czy JH tylko się dograł na jej czipa, czy wykasował ją...
JC trafił w przyszłość, ale wydaje mi się, że na początek tej przyszłości: Kyle, Derek i Allison żyją, nikt go nie zna, Ruch Oporu nie jest jeszcze uformowany. Albo takie było przeznaczenie JC od początku (by ominąć i przeżyć Dzień Sądu i stworzyć ruch oporu) albo jest to jedynie przystanek w planie podróży w czasie JC (przydałby się 3 sezon).

Ostatni odcinek był super. W sumie jeśli to definitywne zakończenie całej serii to mnie bardzo cieszy (wierzę, że ludzka część osobowości Cameron to była osobowość Allison, takie zakończenie pozwala JC być z nią w końcu), ale też bardzo chciałabym by nie był to koniec serialu, bo jest extra (chociaż przyznaje - z początku mi się nie podobał:P). No i na koniec JC spotyka wujka Dereka (który zmarł w ciągu ostatniej dobry) i swego ojca, którego nie znał. Piękne zakończenie.
Ogólnie nadal pozostała masa pytań, tak na 3 sezon:
- Dlaczego Cameron jest inna? Czy faktycznie ją przeprogramowano? Dlaczego zabiła Allison?
- Co z synem Milesa Dysona?
- Co to za Kalibra (nie wiem jak się to piszę)?
- Co z Sarą Connor i Agentem Ellisonem? Będą walczyć dalej? Czy Sara umrze na raka?
- Co z resztą osób z listy na ścianie?
- Co się stało dokładnie w piwnicy? W ostatnich odcinkach zasugerowano, że był tam Derek i Cameron i że Derek zdradził lokalizacje jednego z obozów, który potem doszczętnie zniszczono... Jeśli Cameron była wtedy zła, to czemu zostawiono siekierkę... jeśli dobra, to czemu ludzie zginęli?
- Co z czipem Cameron? Czy Cameron zostanie w jakiś sposób odtworzona?
- Co z Johnem Henry? Jak będzie walczyć ze Skynetem, jak będzie współpracować z JC
- Czy JC zostanie w przyszlości czy wróci do przeszłości? I z kim? Sam, z Allison, czy z Cameron?
- I ogólnie ciekawa jestem interakcji pomiędzy JC a Kylem, Derekiem i przedewszystkim Allison

Co do 3 sezonu - nic oficjalnego. Decyzja zapadnie (2 wersje) w ciągu kilku najbliższych dni albo w połowie maja jak będą ramówkę ogłaszać. Wydaje mi się, że FOX nawalił. Seriale sci-fi nie mają aż takiej bardzo bardzo popularne, ale mają grono fanów. Z początku TSCC był jakoś na początku tygodnia i miał dobre ratingi, no ale przegrywał z wszelkimi reality show (np. American Idol) i niektórymi uznanymi markami. Potem przenieśli go na piątek...na litość boską, kto po tygodniu pracy będzie spędzał piątkowy wieczór przed TV - nieliczni. Rating oglądalności na żywo spadł, ale różnica w oglądalności została nadrobiona przez nagrywanie odcinków DVR (ba, TSCC ma 1 miejsce pod względem oglądalności DVR) - tylko, że nie wiadomo czy FOX zwraca na to uwagę, bo na DVR reklamy można przewinąć, a wiadomo - chodzi o kasę z reklam.

Trwa kampania w celu ocalenia TSCC:
http://ca.eonline.com/uberblog/watch_with_kristin/b117753_save_one_show_help_you r_fave_see.html
W ubiegłych latach tak jakoś się zdarzało, że serial który wygrywał to ogłosowanie, faktycznie zostawał. Nie wiem czy to faktycznie ma jakiś wpływ, ale zagłosować nie zaszkodzi...

ocenił(a) serial na 8
post_scriptum

Caliba organization to ta organizacja od stworzenie HK w 15 odcinku, i od ataku na Connorów w 20 epizodzie, współpracuje ze Skynetem, być może sami go nawet stworzyli...

Reszta pytań to tylko domysły i pole do dyskusji..., a decyzja o jesiennej ramówce będzie ogłoszona 17 lub 18 maja.

ocenił(a) serial na 10
peesem

Przyznaję się bez bicia, że dzisiaj sobie o tym modleniu w intencji serialu zapomniałem :D, ale jutro z rana sprawę nadrobię. Zaszkodzić raczej nie zaszkodzi, a być może pomoże.

post_scriptum ----> tych pytań można by jeszcze namnożyć całkiem sporo, a ich wyjaśnienia znaleźć by można właśnie w nowych odcinkach.

Pozdrawiam i wesołych świąt Wielkanocnych

ocenił(a) serial na 8
rapecqx_E3QX

Wyniki DVR się bardzo liczą, o czym poinformował w jednym z wywiadów wice prezydent Foxa:

...and the first comment is by "Kate Arbit from FOX Broadcasting". I don't know if it is legitimate, but I did a search and found out that Kate Arbit is the Vice President at FOX (link: http://www.linkedin.com/pub/7/ab1/b9a)...

Her comment goes like this:
"There are various reasons for people to time-shift, and the action doesn't make a program any less valuable-in fact it gives ratings a boost. TSCC is a Friday night program, the second least watched night of the week, and if the audience takes the time to playback the program than clearly there is some value to it. As far as fast forwarding goes, several studies have shown that fast forwarding does sometimes result in better recall than live viewing because viewers have to watch the ads, can't switch the channel, to know when the next segment of the show begins. All this to say time-shifted viewing is not a bad thing it allows veiwers to stay current on their favorite shows at their leisure and practically guarantees the advertiser for its message to be seen across competitive programming."

http://www.mediapost.com/publications/?fa=Articles.showArticle&art_aid=101840

rapecqx_E3QX

Zagłosowałem na 3 sezon ale wątpię czy będzie
chociaż furtka została i jest kilka nie wyjaśnionych
spraw. Może lepiej niech zrobią serial o powstawaniu
Terminatora od prostego programu po kolejne części
i całość ...

Albo połączą siły i zrobią następną część Salvation
wcześniej.

Pzdr

Areecki

a jeśli chodzi o ostatni odcinek to dodam jeszcze jedno - teraz John może znowu spotkać Riley :D kto wie...hehe więc jakby ewentualnie był sezon 3 to kto wie czy nasza ulubiona postać się tam nie pokaże choćby na chwilę :D

<żart, żart, nie bić> ;)

ocenił(a) serial na 1
_Anika_

O ile mnie pamięć nie myli to Kroniki Sary Connor miały byc wydarzeniami w lini czasowej pomiędzy T3 a T3 (ale proszę Was nie piszcie mi o alternatywnych wersjach przyszłości) , z tego wynika zupełnie inna historia wiec ten ostatni odcinek namieszał ale chyba nie w dobra stronę co Wy o tym sądzicie ?

ocenił(a) serial na 1
on995

o przepraszam chodziło oczywiście o linie czasową pomiędzy T2 a T3

on995

Serial przedstawia wydarzenia po tych znanych z T2 ale nie jest w żaden sposób powiązany z T3. TTSCC i T3 dzieją się równolegle lecz w odmiennych liniach czasowych.

peesem

Ja może dodam kilka moich spostrzeżeń ... a zacznę od pytania:

- A co jeżeli John Henry (niezależnie od tego w jakiej kombinacji z oprogramowaniem / chipem od cammeron), wcale nie przeniósł się w czasie?

Domysł na tą idee ? Otóż po każdym takowym skoku w czasie, wszystko dookoła bańki do transportu ulega zniszczeniu, a miejsce które zajmowała bańka dosłownie znika, dezintegruje. Bank był zniszczony, kiedy Sara, John i Cammeron się przenieśli, labolatorium było w idealnym stanie, kiedy nasza grupa obrońców czasu i świata wkroczyła do sypialni Henrego ;] Tylko sam znikł/wyszedł.

Co dalej, idąc tym tropem?

- John Henry może pomóc stworzyć Skynet w tamtych czasach. Może zrobi to nieumyślnie, będąc wykorzystanym przez Calibrę, być może syna Dysona jeżeli zakładamy że kontynuował pracę ojca. Być może Weaver porwała Connora, w końcu w czasach jego panowania ludzie nie byli na zbyt wygranej pozycji.

Teraz optymistyczna wersja;
Tak, Weaver staje się dobra (prawdopodobnie była 'dobra', z chęcią pomocy ludziom już od samego początku jej 'życia' w czasach młodego Connora), a w przyszłości daję Connorowi tak duże poczucie bezpieczeństwa ze strony przeprogramowanych blaszaków, że on kieruje ludźmi tak na prawdę ... poprzez roboty, czego dowiedzieliśmy się w ostatnich odcinkach. Mniej optymistycznie? Jak już wcześniej pisałem być może to po prostu plan maszyn wiernych maszynom od początku do końca na podstępne pozbycie się resztek ludzi. Bardziej optymistycznie? W momencie gdy JC pojawia się w przyszłości nie ma rebelii, są po prostu niedobitki ludzi, a Connor w oparciu o: doświadczenia i ogromną pomoc i wiedzę Weaver sprawia że rebelia nabiera siły, sensu i możliwości do działania.

Podoba mi się opcja z 'trzecią stroną' konfliktu, być może Weaver stworzy ją jako pierwszy T1000(/1001 czy jakkolwiek ją nazwać), ponieważ w momencie gdy przelecieli do przodu w czasie, nie było tak zaawansowanych modeli, a Weaver wykorzystała to by zacząć tworzyć państwo w państwie. Ktoś pisał że mają zablokowana możliwość uczenia, hmm nie wiem skąd to się wzięło, ale mogę po prostu nie pamiętać. Nie mniej jeżeli tak jest to może właśnie Weaver jest pierwszym modelem który jednak rozwija się dalej (przez co dochodzi do wniosku że jednak pomoże ludziom).

Można by tak gdybać, mam nadzieje że dodałem coś świeżego do wątku, nie lubię czytać postów będących kopią tych powyżej, więc sam staram się tego unikać :) Lets stay open minded !

ocenił(a) serial na 10
peesem

Weaver tworzy alternatywę dla Skynetu, sama tak stwierdza w 22 odcinku. Tylko, że nie wiem czy ta alternatywa jest koniecznie nastawiona na pokojowe współistnienie z ludzkim ruchem oporu. To znaczy: Weaver jest inna od zwykłych terminatorów właśnie ze względu na tą możliwość uczenia się oraz dlatego, że działa dla tak jakby swojego celu - zwalczania Skynetu; jednak w przypadku tego celu jej postępowania przypomina inne postępowanie innych maszyn: Weaver zwyczajnie nie ma szacunku dla ludzkiego życia, i poświęca je bez żadnych skrupułów.

Pojawiła się już w naszych rozważaniach taka kwestia, że być może Weaver początkowo sprzymierzy się z ludźmi żeby zniszczyć Skynet, zaś gdy to już zostanie dokonane, albo będzie koegzystowała w pokoju z ludźmi, lub też dokończy dzieło swojego wroga - Skynetu.

ocenił(a) serial na 10
peesem

A mi powstaje w głowie kilka pytań po zakończeniu serialu. Skoro Cathrene Weaver przez cały czas była po stonie Johna Henriego (razem przekonali Cameron do przyłączenia się do nich, bo to Cathreen Weaver wysłała pierwsze takie pytanie przez Ellisona, nazwyała JH "swym dzieckiem"),a zakładamy że to ona była tym T-1000 z łodzi podwodnej, który nie zgodził się na przyłączenie do ruchu oporu, to coś mi tu nie pasuje. John Henry zabrał chip Cameron, ale chyba Weaver też tego chciała (na pytanie Ellisona o to czy myślą że Cameron się przyłączy odpowiadają jednocześnie "we'll see"). Zakładając że Cathreen jest po "złej" stronie, czemu nie zabiła Connora kiedy miała na to okazję ? Odpowiedź jaka ciśnie mi się na usta, to to, że jest na to zbyt inteligentna i wyrachowana, może pracuje nad rozwaleniem całego ruchu oporu, bo wie że i tak gdyby zabiła Connora ktoś poszedłby w jego ślady.

Alternatywna opcja tzn że Weaver jednak jest "dobra" tak jak sama się przedstawia wydaje mi sie trochę niespójna ale zobaczmy:
czemu Weaver miała by być przeciwko Skynetowi, skoro nikt jej nie reprogramował ? (a przynajmniej nie było o tym mowy w serialu)
Dlaczego najpierw toleruje niemal każde zachowanie Johna Henriego, a potem niby go szuka i nie jest zadowolona z tego co zrobił ?
Co ją skłoniło do niby zmiany stanowiska ?

Swoją drogą odcinek niesamowity, mógłby jedynie trwać dłużej np. czas 2 odcinków. Jakoś by to w rmaówkę stacji zmieścili. Szkoda tylko że według mnie Cameron zdradziła Johna, nie spodziewałem się czegoś takiego po niej, myślałem nawet że odkrywam w niej zalążki prawdzich uczuć. Żaden poprzedni terminator nie zawiódł Johna, tylko Cameron ma z tym problem. Może właśnie przez te uczucia.

Jeżeli chodzi o 3 sezon to nie ma wątpliwości, że go nie będzie. Na oficjalnej stronie Terminatora można składać niby jakieś podpisy pod petycją, jednak jest to chyba rozpaczliwy płacz webmastera tej stronki żeby nie wywalali go z pracy, bo serial przecież się skończył :(
Summer Glau np, z tego co mi mówiła ( ;-P ) pracuje nad drugą częścią Serenity. Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
peesem

aha, musze nadmienić koniecznie, że był to NAJLEPSZY SERIAL WSZECHCZASÓW jaki udało mi się oglądać. Na prawdę nie przypominam sobie czegos tak dobrego. Może to dlatego że uwielbiam trylogię terminatorów i temat mi podpasował, może to sposób w jaki przedstawiono terminatora (chodzi o Cameron), ale serial mimo paru niedopracowań fabuły, jak chociażby różne kolory świecenia oczy Cameron, czy pozostawianie wielu rzeczy niewyjaśnionych, że sami do tego musimy dochodzić w wątkach :P serial był rewelacyjny. A najlepsza była Cameron, zabójczyni ze swoją dziecięcą naiwnością (z początku), ewoluując do kogoś (czegoś) co chroni ludzkie życie (strzelanina w więzieniu) i potrafi sama podejmować decyzje na temat swojego dalszego istnienia (np. zdradzenie Connora). Pomimo że była robotem, była najbardziej barwną postacią m.in. przez to że jej wygląd słodkiej nastolatki nie miał się nijak do zabójczego wnętrza o niesłychanych możliwościach. Poza tym była śliczna, z tym się chyba zgodzi każdy. Nie dziwie się że filmowy John, przy scenie "łóżkowej" ostatniego odcinka chyba miał zamiar "zbadać" ją dokładniej niż tego wymagała (dopóki Cameron nie powiedziała że już czas iść), przyjrzyjcie się ile czasu patrzy się jej w oczy. Bardzo fajnie byłoby, gdyby zrobili trzeci sezon ale wiemy że to niemożliwe. Poza tym, odcinki gdzieś tak od 15 do 21 były na tyle beznadziejne że decyzję o likwidacji serialu wydano dużo wcześniej niż ostatni - moim zdaniem najlepszy - odcinek w ogóle nakręcono.

ocenił(a) serial na 8
tomekszy

Zgadzam się do tego, że serial był rewelacyjny, ale NIKT jeszcze nie podjął decyzji o jego anulowaniu, decyzja zapadnie 15 maja na zarządzie Foxa i podana będzie 2 dni później z całą ramówką na jesień....ja sam jestem przekonany, że to koniec serialu jednak, dla wyjaśnienia, decyzja JESZCZE JEST NIE PODJĘTA!

peesem

Przede wszystkim wychodzi na to, że T1000 nie były zdolne do przeprogramowania zdalnego, widocznie były uczące się, aż w końcu nauczyły się niezależności i sensu własnej woli. Wciąż jednak zagadką zostaje to, jak T1000 z Terminatora 2 wyglądał na zaprogramowanego - tzn. między skłonnością do refleksji u Weaver, a skłonnością do refleksji u niego, jest po prostu przepaść. Jedyne co mi się nasuwa, że jest jakimś wcześnie uczącym się dopiero T1000 i na tej zasadzie wyuczono go właśnie bezwzględnej podwładności i skupieniu się na celu. T1000 z Terminatora 2 nie zastanawiał się raczej nigdy nad tym, po co właściwie ma walczyć z ludźmi. Jest też opcja, że Weaver jest przypadkiem, chociaż była wzmianka o innych modelach zbuntowanych, to nie muszą to być T1000, ale endoszkielety bez blokady uczenia się.
Mnie jedynie ciekawi, jak bardzo John Henry może być konkurencyjnym Skynet'em, w obliczu iż Skynet już raczej wie, kim jest John Henry - więc chyba nie pozwoli mu zbudować nowych fabryk (chyba, że przejmie istniejące), a modele z blokadą uczenia się, chyba już nie powinny iść same za John'em Henry. W zasadzie nie wiem co John Henry jest w stanie zrobić w środku wojny, chociaż w teraźniejszości też byłby celem ataków, ale byłaby jakaś szansa na powolne tworzenie nowej armii, oraz opóźnianie działań złego Skyne'tu :)
John spotyka Kyle'a i Allison, no ale co z tego? :)

Kyle: Ej, a właściwie co ty tu robisz i kim jesteś?
John: Yhm, tato...
Allison: [z wściekłością i szokiem patrzy na Kyle'a] Co?! Masz syna?!
Kyle: Co?! Nie! Jasne, że nie! Nie spałem z nikim! Ten gość to jakiś czubek, nie znam go!
John: Ale, tato...
Kyle: Nie mów tak do mnie!
Allison: Kłamiesz! Wiedziałam, że spałeś z tą skośnooką!
Derek: Że co?
John: Cameron, to nie tak...
Allison: Jaka Cameron? Czemu nazywasz mnie od nazwiska zmarłego reżysera z XX wieku?
Kyle: No widzisz? Mówiłem Ci... to czubek.
John: Cameron, tak ma na imię terminator, który będzie infiltratorem i będzie miał twój wygląd.
Allison: ...
Derek: To jakiś absurd.
John: Ty Kyle przelecisz moją matkę w przeszłości, a Ty Derek... no cóż...
[Derek, Kyle i Allison mierzą w Johna z karabinów]
Derek: Idż sobie stąd, nie lubimy cię tu.



kiyosaki1985

John Henry wcale nie musiał się przenieść w czasie tam gdzie potem trafił Connor i Ruda... przecież mógł skoczyć w przeszłość, w ten sposób może więcej zdziałać...
P.S. dialog wyborny :D

ocenił(a) serial na 9
peesem

Nie wyobrażam sobie żeby nie było 3 Sezonu , nie po takim zakończeniu które postawiło więcej nowych pytań niż odpowiedzi na stare . John miał być przywódcą a nie jakimś nieznanym nikomu człowiekiem , takie nie może być zakończenie i już ;) Już nawet nie mówię co się stało z Cameron , co z Sarą i innymi , za dużo tych pytań za dużo.. :)
Trzymam kciuki i liczę na cud że 3 sezon jednak powstanie :)

ocenił(a) serial na 8
Mq112358

Podzielam zdanie większości tutaj, że 3-ciego sezonu raczej nie będzie....
Zakończenie serialu naprawdę świetne. John spotyka swego ojca, ale tu moje pytanie, skąd te przypuszczenie, że to Kyle jest przywódcą ruchu oporu? Nie było o tym wzmianki żadnej, można się domyślać jedynie po tym jak szedł razem z psem i Allison ;) Domyślać się można także tego, że John wypełni swoje przeznaczenie i zostanie w końcu przywódcą ruchu oporu. Tylko jego wiek się nie będzie zgadzał z tym o czym była mowa w T1 i T2 ;)

ocenił(a) serial na 8
Mq112358

http://www.fanfiction.net/s/4987265/1/TTEWM_Ep16_The_End_of_Heartache

Nowy chapter. Ostatni w pierwszym sezonie;). Zapraszam do czytania:D.

Ja mam jedno pytanie:

SKĄD WZIĘŁA SIĘ RUDA AKA C. WEAVER?!