Cały odcinek to łażenie bez celu i gadanie o gejach i promowania super poglądów. To jest ten odcinek przy którym można zasnąć na kanapie co jeszcze wcześniej w tym serialu mi się nie zdarzyło
Ojciec Hughiego robi rozróbę w szpitalu, i nikogo to nie obchodzi. W poprzednich sezonach Vought tuszował morderstwa superbohaterów, a tutaj nic takiego się nie dzieje, nikt nie interesuje się faktem że być może nowy "superterrorysta" zabija trzech ludzi w szpitalu.
To i cały wątek matki Hughiego nic nie wnosi do...
Moim zdaniem trochę niedoceniony aktor. Tutaj spisał się świetnie - poza nim Antony Starr również bardzo dobry - ale Karl jednak kradnie show :)
To co się stało z moim ulubionym serialem woła o pomstę do nieba.
Postacie które które biły blaskiem na ekranie, teraz całkowicie go straciły.
Żenujące zabiegi walki politycznej. Chyba tylko po to żeby podzielić widzów na dwa obozy. Dziel i Rządź, czego najlepszym przykładem jest forum filmwebu. Można pisać.