W sumie chętniej zobaczyłbym serial o poprzedniku królowej- od dojścia do władzy w dość niecodziennych okolicznościach (król wybierający wolący ślub od władzy abdykuje zwalniając miejsce dla brata), przez drugą wojnę światową gdzie tak jak innym doskwiera mu chociażby brak prądu w pałacu, a we własnej wannie narysował kreskę powyżej której służba ma nie lać wody aby ją oszczędzać, aż do rozpadu imperium.