yyy.... nie zczaiłam ostaniej sceny z Filipem i Elżbietą,jakieś opinie ?
W Balmoral Elżbieta pokazuje Fiipowi zdjęcie baletnicy, które znalazła w jego bagażu w pierwszym odcinku. Ma mu za złe wydarzenia z odcinków 1-3 (afera z Mike'iem) i częste wyjazdy bez uzgodnienia. Filip mówi, że są dwa typy ludzi, tacy jak premier Macmillan (powszechnie uchodzący za wiernych i oddanych, przy pierwszej lepszej okazji uchylający się od odpowiedzialności) i tacy jak on sam (pozornie nieodpowiedzialni i łamiący zasady, tak naprawdę uosobienie wierności i odpowiedzialności). Przytacza też rozmowę z królem Jerzym VI - Elżbieta jest "robotą" Filipa, on rozumie swoje zadanie i nikt inny się dla niego nie liczy.