Szczerze jestem trochę rozczarowana tym sezonem. Wydawało mi się, że aktorzy są idealnie dobrani dopóki nie zobaczyłam jak grają (oczywiście są świetnymi aktorami, ale czy w tych rolach to nie wiem). Co mnie natomiast pozytywnie zaskoczyło to Dominic West! Nie przypomina w ogóle Karola, ale jakoś pasuje mi do tej roli tak samo jak jego poprzednik, Josh O'Connor. Mimo że oboje są zbyt przystojni żeby go grać. Imelda Staunton jako królowa? Nie przekonuje mnie za bardzo, ale bardziej niż Olivia Colman.
Zgadzam się, że West wykonał kawał dobrej roboty: nie przypomina Karola fizycznie, ale umie zagrać to podobieństwo - głosem, mimiką, gestem.
Na razie z nowej obsady najbardziej podobają mi się on i Małgorzata - uważam, że ta aktorka buduje świetny pomost między subtelniejszą Małgorzatą Kirby a agresywniejszą Małgorzatą Bonham-Carter, gra tak, że mogę w niej zobaczyć Małgorzaty obu tych aktorek. Staunton i mnie nie leży, wolałam Olivię.