PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655968}

The Following

2013 - 2015
7,1 17 tys. ocen
7,1 10 1 17114
5,3 6 krytyków
The Following
powrót do forum serialu The Following

Po odcinku nr 7 nie wytrzymałem...parodia jakich mało.
-Caroll duszach swoją prawniczkę
-Louis...bo chyba tak miała na imię psychopatka z brzytwą,dokonująca mordu poprzez cięcie
otłuszczonego bebzona ochroniarza))))))
-kolejne...już go mieli ale uciekł

ocenił(a) serial na 1
Marekgdapl

errata:"duszący"))))

Marekgdapl

Prawdziwy hejter :D

ocenił(a) serial na 1
tyrankafw

Zapomniałem dodać do spisu scenę gromadnego wyjścia miłośników twórczości Poe witających Caroll'a))))))))))))

ocenił(a) serial na 2
Marekgdapl

Tak scena przywitania to jakieś kurjozum, ale ta z odcinka 8 chyba jeszcze lepsza - motyw rytualnej egzekucji z podtekstem homoerotycznym i aktorstwem na poziomie Trudnych Spraw oraz logiką Mody na Sukces :)

ocenił(a) serial na 2
marian_85

Mi tam najbardziej jak na razie, to się podobał grubas ninja:)))

ocenił(a) serial na 2
pokemon227

oj nie pamiętam ! ale oglądałam ostatnie odcinki przewijając, więc chyba będę musiała nadrobić, bo widze nie wszystko wyczaiłam :)

ocenił(a) serial na 2
marian_85

Z tego co pamiętam to był chyba w 3 odcinku.

ocenił(a) serial na 2
pokemon227

ah ten rudy taki? :D

ocenił(a) serial na 2
pokemon227

Już znalazłam, to był drugi odc, faktycznie on tam wyłaniał się z szybu wentylacyjnego w bezszelestny sposób :D I najwyraźniej równiez Claire nie widziała jego odbicia w lustrze ;)
Z dobrych scen jeszcze motyw, gdy wahają się zabić Bekona kiedy mierza do niego z broni na początku 6 odcinka, co jest zupełnie pozbawione sensu, bo 5 razy zdążyliby uciec nim dojechało FBI. Poza tym zupełnie nie rozumiem po co im był żywy. Ah i ten moment kiedy ów informatyk mówi do Claire "I am your follower" :D

ocenił(a) serial na 1
marian_85

Bekon musi żyć, bo Pujferoj obsadził go jako tego dobrego w swojej książce.

ocenił(a) serial na 2
arcmarek

No tak, racja. Zupełnie zapomniałam o tym szatańskim planie literackim. Tak czy inaczej wdali się z nim w jakże istotna dyskusję dotyczaca miłości , zamiast zwiewać jak najszybciej. Przecież powinni wiedzieć, że policja w tym serialu nie obstawia dróg.

ocenił(a) serial na 1
marian_85

Chociaż im odcinek 07 niknie coraz bardziej, w pamięci pozostaje blondynka z brzytwą i jej karykaturalne wejście))))
Z tajemniczością postaci na podobnym poziomie.

ocenił(a) serial na 9
Marekgdapl

Jak na Ciebie trolliku patrzę to chyba obejrzę jeszcze raz Twojego "Dexterka" aby pokazać Ci wszystko co śmieszne, a jest tego co najmniej parę na każdy odcinek. Nie dawajcie się prowokować takim, jak by to nazwać " Intelektualistą "?

ocenił(a) serial na 1
LukaszSobieraj

Co zaraz zwiejesz pisząc EOT?))))

LukaszSobieraj

Dexter jest super - taka jest moja subiektywna ocena. Podoba mi się ten serial, ale ... także są tam śmieszne i mało realistyczne sceny. Co więcej są też tacy, którym się ten serial średnio podoba. Tak jest zawsze więc nie ma co sobie zawracać głowy hejterami, którzy obrzydzają innym a sami ... oglądają i są na bieżąco :) Ja jak widzę gówniany serial to go nie oglądam. Jeśli ktoś siedzi i ogląda 8-9 odcinków to znaczy, że jednak nie jest tak źle. Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam

Marekgdapl

Najlepsza jest scena, gdy oddział specjalny policji odbija żonę Carolla i porywacz ucieka schodami , gliniarz podbiega do nich i zaglądając na klatkę schodową stwierdza krótko: "Uciekł" :)

ocenił(a) serial na 1
duke10

czy informatyk kradnący"całucha"))))))))))))

ocenił(a) serial na 1
Marekgdapl

- Jak się okazuje gliniarz informatyk wie wszystko - nawet gdzie jest ochraniana Claire.

ocenił(a) serial na 1
Marekgdapl

Czy wzruszająca scena przeżuwania bandaża przez strażnika więziennego w celu samouduszenia)

Marekgdapl

Kolejny "wytrawny krytyk" a jak widzę po ocenie ( "7,5" ) serial jednak nie jest taki zły. Powiedziałbym nawet, że jest dobry.

ocenił(a) serial na 1
glov00

Ile odcinków obejrzałeś?

ocenił(a) serial na 4
Marekgdapl

Muszę się zgodzić, że z każdym obejrzanym odcinkiem serial coraz bardziej drażni sensacyjnością, brakiem logiki. Taki prizonbrejk się z tego robi. Jakkolwiek serial dobrze się mimo wszystko ogląda, na pewno na plus można uznać obsadę. Bacon i Purefoy - to jednak dobrzy aktorzy, chociaż w tym serialu jeden ogranicza się do pozowania na wiecznie smutnego, przegranego (za którymś razem minka zbitego psa przestaje cieszyć, zwłaszcza, że jakoś nie czuję dramatyzmu tej postaci - niby zbyt empatyczny alkoholik?), a drugi na nie wiadomo jak charyzmatycznego przywódcę kultu (tylko bez charyzmy, nie rozumiem skąd ten autorytet/władza 'odniesienia').

= Na razie zjeżdżam z oceną, ale oglądam dalej :-)

ocenił(a) serial na 1
creep_

Dokładnie...charyzma pieńka z Twin Peaks.
Właśnie oglądałem ostatniego "Mentalistę"...i ten sympatyczny serial kryminalny z lekkimi tematami odcinków,a jednocześnie z genialnie poprowadzonym wątkiem Red Johna, pokazuje jak buduje sie postać psychopatycznego przywódcy sekty, zajmującej się zabijaniem.

ocenił(a) serial na 4
Marekgdapl

No i ten gotycki romantyzm jako lajtmotiv też mnie raczej śmieszy. To chyba wymyślili dla emo-dzieci. Lubię dobrą literaturę, od biedy jestem w stanie docenić nawet romantyczną, ale ten Poe to chyba coś strasznie grafomanił. Już mogliby chociaż postawić na jakiegoś Byrona, przynajmniej biografię miał ciekawą, rozpustnik jeden.

Co do Mentalisty to właśnie patrząc na postać Joe, skonstatowałam sobie smutno, że wątek RJ nie może zostać dobrze rozwiązany. Skoro tu się nie dało, a przecież cały serial jest o tym. Nie sposób wiarygodnie, logicznie oddać na ekranie charyzmy mordercy - to chyba musi żenować (przynajmniej na poziomie komercyjnego serialu).

ocenił(a) serial na 4
creep_

Dodam jeszcze, że np. w Mentaliście wiarygodnie gra Malcolm McDowell, przywódca sekty - ale takiej raczej na wzór scjentologów. Jest to raczej pragmatyczny oszust, biznesmen aniżeli profeta. I w taką postać, i taką sektę mogę uwierzyć. Natomiast tutaj mamy pijącego szkocką Purefoy'a rozkochanego w dark romantyzmie, a poza tym zachowującego się dość powściągliwie, dobrotliwie, emerycko (zwłaszcza w odniesieniu do przepraszających go za wpadki pomagierów) - jakby był prezydentem USA (albo kandydatem chociaż).

ocenił(a) serial na 1
creep_

Postać Carolla jest zbyt często pokazywana,przez co traci.Plus zbytnia jego gadatliwość...podsiana scenicznym manieryzmem.
Co do RJ...zobaczymy)

ocenił(a) serial na 4
Marekgdapl

No, ale takie jest założenie serialu, to jest główny wątek i główna postać. Nie tam żaden procedural. Oczekiwałabym jakiegoś większego skomplikowania charakteru mordercy, albo chociaż jakiegoś wiarygodnego odjazdu, skoro już postawiono na ten dark romantyzm - a tymczasem serwują nam mordercę-tatusia, wzruszonego widokiem synka...