z każdym odcinkiem co raz bardziej mnie denerwuje, jeden wielki spisek, jakiś psychol zamanipulował pełno ludzi, w tym policjantów itd. ciekawe kiedy okaże się, ze prezydent i papież należą do spisku ;-)
jeśli kogoś kręcą filmy w których rozbraja się bombę w ostatniej sekundzie i wystrzeliwuje się milion naboi z sześciostrzałowego pistoletu to będzie zachwycony, oczywiście tam nie ma takich scen, to nowszy film więc jest inny sposób naiwności, ale to tego typu
Popieram 100%!!!Zdzierzylem do piatego odcinka.Na szóstym sie wku....i przewinalem na 15 odcinek i zonk a tam w kółko to samo czyli nic żenada a koncówka to DNO I WODOROSTY!
ja zobaczyłem cały pierwszy sezon, z trudem, ale zobaczyłem, naiwnie liczyłem, że coś się zmieni na lepsze mimo, że było tylko co raz gorzej... psychol jest nieśmiertelny, można do niego strzelać, ciąć go, wbić w niego noże, widelce itd. a jemu nic, oczywiście inni umierają nawet od draśnięć ;-) nie wiadomo skąd psychol brał kasę, pewnie z tego samego źródła co kolt milion naboi, czyli z fantazji reżysera ;-) szczerze mówiąc nie przypominam sobie kiedy ostatnio oglądałem tak naiwny i przewidywalny serial...
przecież to rozrywka! sam oglądam "The Following" z przyjemnością. widzę mnóstwo absurdów, czasem się zaśmieję, ale w serialu czysto rozrywkowym nie oczekuję prawdopodobieństwa.
Ja równiez oglądam z zainteresowaniem choć faktycznie serial jest czasem absurdalny. Ale tematyka interesujaca.