Nie mam pojęcia co się stało w trakcie przerwy między sezonem 1 a 2, ale jestem pod wrazeniem!! Spisalam serial na straty a tu takie zaskoczenie :-)) Nie mogę się doczekać następnego odcinka!

Może i jest lepiej, ale po 3 odcinku widać, że znowu się zaczyna ten sam motyw, że każda nowo wprowadzana osoba będzie z sekty (mam na myśli, taką która będzie "podwójnym agentem" )

Lepiej żeby utrzymali klimat z 1. sezonu niż zepsuli to jeszcze bardziej, bo pierwsze 2 odcinki średnie a 2x3 już lepiej się oglądało. Oczywiście głupoty i puste spojrzenia ciągną się dalej, ale taki urok serialu :D

Zatrzymałem odcinek i usunąłem w momencie gdy ta córka tej laski co się Carol u niej ukrywał dźgnęła nożem matkę. To już była przesada. Koniec. Dość. Wystarczającym masochistą byłem.

Również jestem zaskoczony poziomem tego sezonu, tak, bzdur jest masa, jednak potrafi trzymać w napięciu jak na razie cały czas. Strasznie szybko mijają mi odcinki :>