Kolejny apokaliptyczny serial. Tym razem postarano sie aby fabuła była bardziej "realna". Takie grzyby istnieją :). Powtarza się motyw kanibali, czyli po apokalipsie nie bedzie fajnie. Myślę ze całokształt świata jest konsultowany z psychologami społecznymi.
Serial ma poważne wady a mianowicie jest tam wtloczona na sile ideologia lewacka, ktora ma zatruwać młodemu pokoleniu głowę i duszę. I tak o to mamy spotkanie dwóch gejów w tym apokaliptycznym świecie... Motyw lgbt jest nagminie przedstawiany w wielu serialach apokalipsy a przecież to około 2% populacji. Natomiast kręcący te filmy chcą wykreować przeświadczenei ze to calkiem normalne i częste. W dodatku jest tam tak wiele tego typu wątkow, że widz może odniesć wrażenie iż lgbt to ludzie bardziej zaradni życiowo :-)
Tu nie ma przypadków...I tak 3 odcinek upływa nam w scenach całowania sie i lezenia w łozku. A to dopiero początek..... bo przecież głowna bohaterka tez sie caluje z przyajaciółką. Tutaj twórcy nie mogli zbytnio poszaleć bo jest w serialu nieletnia ale młody widz dostaje przekaz, ze ..... no homoseksualizm to norma.
I wisienka na torcie.... wiecie rozumiecie my tu budujemy socjalizm i komunizm bo to najwspanialsza droga do odbudowania świata :) Tu by można było wybrać sie do kilku krajow na świecie gdzie ten komunizm jednak nie buduje a niszczy... Kolejny lewacki bełkot.
Skoro jest tort to musi być świeczka a wiec mamy też oszołoma, ktory czyta biblie (czemu nie koran ??) i w "imię boże" zjada ludzi..... oj duzo za duzo tej lewackiej propagandy