Zaznaczam, że nie miałem styczności z grą i oceniam tylko serial. Po pierwszym odcinku wszechobecne zachwyty są dość mocno wyolbrzymione i nieproporcjonalne do tego, co do tej pory przedstawiono w produkcji. Jest ona poprostu dobra, a już gra aktorska głównego bohatera z pewnością nie była tak wybitna jak ją oceniono. Apeluję o stonowanie optymizmu, bo oceny 9/10, 10/10 po pierwszym odcinku to gruba przesada.