Pierwszy odcinek i ilosc glupot wprowadza az w zażenowanie podczas oglądania. Do tego ellie poza irytujaca facjata jest teraz jeszcze bardziej irytujaca jako prawdziwy strong female character. Jak tak dalej pojdzie nie skoncze tego sezonu
W sumie głupoty jakie jedynie były to jej lekkomyślność, arogancja ale z żartami pozostaje taka sama. Wiele fanów również pruje się do tego jak traktuje Joela lecz to jest wytłumaczone poza tym dobry jest pierwszy odcinek jedyne idiotyzmy to tylko sekwencje z Ellie i jej zachowanie a Pedro Pascal jako Joel idealny i każda scena z nim wymiata
Ale przecież w grze ona zachowywała się bardzo podobnie. Pokłóciła się z Joelem i przez pewien czas nie było wiadomo jaki jest powód jej zachowania. Po pewnym wydarzeniu się zmieniła, ale nie będę pisał bo tak się skończy sezon 2 :)
ja wiem tylko mowie wiekszosc fanow nawet z mojego srodowiska znajomi oceniali zachowanie Ellie jako swinstwo lecz nie zrozumieli na czym mialo tak naprawde polegac to wszystko (oczywiscie kazdy z nich gral w dana gre). Ellie chciala oddac zycie i to bylo nawet wrecz jej przeznaczenie by uratowac swiat a tak beda zyc w apokalipsie bo Joel zabil swietlikow ktorzy mogli z tego szczepionke zrobic.
Przecież ona nie wie, że świetliki mogły dzięki niej zrobić szczepionkę. Przecież uwierzyła Joelowi. Dlaczego niby nagle miałoby się jej to odmienić?
Teraz już wiesz? Po seansie S02E06? Zbyt szybko chcecie wszystko wiedzieć... nie o to chodzi w oglądaniu seriali / filmów.
To już akurat wasz problem że nie zrozumieliście gry. Fabuła jest trudna i nie każdy ją zrozumie. Skoro nie zrozumiałeś gry to po serial również nie powinieneś sięgać
Ona w drugiej grze zachowywała się zupełnie inaczej, była przygaszona, skryta a tu co chwila głupie żarty, arogancja itp.
Prawda. W pierwszej taka była bo była jeszcze dzieckiem. Druga część gry wprowadza bardzo depresyjną atmosferę i uśmiech na twarzy Ellie się pojawiał bardzo rzadko. Więc tym bardziej te jej ciągłe żarty są irytujące.
Mnie bardzo raziło w oczy "ej, budujcie szybciej, chcemy ratować ludzi, a nie mamy na nich miejsca". Meanwhile: stara baba mieszka sama w domu, który pomieściłby ze 40 osób (oczywiście nie mówimy tu o wygodnym życiu, no ale...).
Joel zmienił się w Roznerskiego z M jak miłość, a Ellie jak od początku była nieznośna, tak teraz przebiła samą siebie. No i ta potężna rada, która dowiaduje się że spotkała inteligentnego grzyba i zero stresu z ich strony, dzień jak co dzień. Zero procedur, nawet nie sprawdzili czy ja cos ugryzło. Spoko idź przeproś a my zwijamy sie na impreze. Tak samo przy tej rurze przytarganej nie wiadomo skąd. Nikt nie pomyślał żeby chociaż spalić gałęzie ze środka bo przecież nie zagraża im grzyb infekujący żywe organizmy. Scenarzyści znowu po linii najmniejszego oporu.
No ja niestety po pierwszym odcinku juz nie mam ochoty isc dalej, mimo ze bylem fanem pierwszego sezonu. Byl tak zly, ze az obnizylem ocene ogolna serialu.
Ten casting do tego serialu to jakaś pomyłka Ellie wygląda jak kartofel, w dodatku w 2 części gry historia nie jest fajna i wiadomo czego spodziewać się w tym serialu.
Powinien być odgórny zakaz oceniania całego serialu przed wydaniem ostatniego odcinka bo potem takie pajace głosują na podstawie 1 odcinka, który im się nie spodobał.. Co trzeba mieć w głowie, żeby tak robić to ja nie wiem -_-
Nie dałeś rady przeczytać dwóch zdań ze zrozumieniem (napisałem, że byłem fanem poprzedniego sezonu), nie umiesz sam napisać dwóch zdań nie obrażając i jeszcze piszesz o zakazie oceniania przed ostatnim odcinkiem, a sam zrobiłeś to samo. Z jednym się zgodzę - Co trzeba mieć w głowie, żeby tak robić to ja nie wiem
Nie proszę Pana, to Pan nie potrafi przeczytać ze zrozumieniem.. Co z tego, że byles fanem poprzedniego sezonu skoro sam dajesz dowód na to, że coś z Tobą nie tak oceniając cały serial, który ma mieć bodajże 6-7 odcinków, a oceniasz go w całości.. Będąc zniechecony zaledwie mały procentem całości.. Nie ja nie oceniałem żadnego serialu jak na razie.. Wystawiłem 10 właśnie 1 odcinkowi, który mi się bardzo podobał.. Serialowi nie wystawiłem jak na razie żadnej oceny bo jak już mówiłem ten się jeszcze nie zakończył i nie obiektywnym byłoby ocenianie go już teraz.. Nawet jeśli nie był idealny, a dla niektórych wręcz zły.. To kretyństwo po prostu i tyle..
I znowu wyzwiska. Nie chce mi się marnować na ciebie czasu. Naucz się wyrażać swoje opinie nie obrażając innych i wtedy wróć. Dobrej nocy
Patrol w którym dowódca nie ma nic do gadania , dwie dziewczynki które robią co chcą , komisja która stwierdza że naruszono zasady i orzeka że nic się nie stało. Pytanie nasuwa się samo , jak ta osada przetrwała ? Demokracja raczej się nie sprawdzi przy takiej globalnej katastrofie gdzie wszędzie czai się śmierć
W pierwszym sezonie trochę irytująca, ale i zabawna, urocza nastolatka. W pierwszym odcinku drugiego sezonu już tylko irytująca, rozkapryszona schyłkowa nastolatka. A w takim świecie przecież ludzie powinni dojrzewać wcześniej.
zgadza sie . Jej mongolska gęba i zachowanie odpychały mnie juz od 1 odcinka 1 sezonu ale 1 odcinek 2 sezonu to juz katastrofa totalna. Scenatrzysci zrobili z niej wulgarna dziewuche o skłonnosciach lesbijskich i umiejetnosciach Johna Rambo.
No już się trzeba pogodzić z tym castingiem, bo to w sumie najmniejszy problem tego serialu… ogólnie jest to mocno średnia produkcja, która hype zbudowała na pierwszym odcinku 1 sezonu i teraz będą robić tak samo. Według mnie szkoda czasu, bo do poziomu i fabuły z gier daleko. A co do ostatniego twojego zdania to w grach Ellie była taka sama… Ale chociaż model postaci był dobry.
Nie trzeba się godzić z tragicznym castingiem ja bojkotuję ten serial, gorzej się wybrać nie dało to do widzenia. Dramat aktorzy nie podobni do postaci które odgrywają.
Gdzie masz napisane że coś musi być takie samo jak z pierwowzoru? Tak samo jakbyś bojkotował grę o tron, bo Tyrion Lannister miał nos w serialu, a w książce go nie miał. Za każdym razem jest adaptacja czegoś, a nie wierna ekranizacja. Gorzej, że takie mamy czasy, w których twórcy kładą nacisk na akcenty tam gdzie nie trzeba i przez to będą rozdmuchiwać wątki lgbt chociaż w grach były gdzieś tam na trzecim planie. Ja tam nie spodziewałem się niczego po serialu, bo same gry to majstersztyki 10/10 w swoim gatunku i zrobić ich lepiej się nie dało także było pewne, że serial będzie średni. Poza tym casting z S2 jest bardzo dobry i do roli Abby wzięli idealną aktorkę nie popełniając przy tym błędu Druckmanna, który z abby zrobił strongmana tzn strongwoman. Joel tez jest ok, bo Pedro Pascal jest ok… chociaż do jego roli to można było znaleźć kilka lepszych osób.
Nigdzie, ale mam prawo do oceny. Ta idealna aktorka chyba do odgrywania Mongoła w oddziale zamkniętym.
XD … to fakt, że jak ktoś widział pierwowzor to zaburzenie można mieć duże od tego downgrade’u graficznego.
Tak ale też jak masz np Breaking Bad kontra Meta Stasis no niby to i to to samo ale w 2 przypadku walisz pięścią w stół i mówisz NIE. Tak samo jakby dać zagrać Polskim aktorom w tym dać np Mroczka jako Joela a Emmie dać np Joasi Kiepskiej. Ten cast w tym serialu jest na takim poziomie, ja nie wnikam czy jest to zgodne czy nie bo oczy krwawią. Zwalili, no sorry tak czasami bywa.
Też mnie irytuje 2 sezon bardziej i ta Aktorka, ale dawanie 1 jest pisząc baaaardzo delikatnie "dziecinne", serial jest bardo dobrze zrobiony, pierwszy sezon naprawdę mocny, 2 w sumie nie wiem jeszcze a Ktoś daje 1... Patologia recenzencka. I tak serial lub film, gra itp nie muszą się całkiem zgadzać z pierwowzorem, jest multum takich przypadków, ważne by był dobrze odebrany, oraz nie jest robiony dla fanów w brew temu co sobie uzurpują...
Moja ocena się nie zmieni, to nie za recenzje to za emocje jakie wywołuje ten casting. Jakby było 0 to bym zmienił właśnie na 0. Sorry nie każdy bawi się w recenzje i świat nie musi być sprawiedliwy.
Casting Ellie to największy problem tego serialu xd Ja się z tym pogodzić w stanie nie jestem, dlatego drugi sezon odpuszczam.
Właściwie to idiotyzmy się ciągną przez cały sezon. Z bezmyślnym zachowaniem Ellie nie przeżyłaby 24 godzin w tym świecie przedstawionym. Straciła już jedną miłość i niczego jej to nie nauczyło - wchodzi do nieznajomego budynku z drugą cichą miłością, przeciwstawiając się rozkazom i nikt z dorosłych nic nie powie.
Nie rozumiem dlaczego banda klikaczy pobiegła w kierunku miasteczka, skoro biegła za Abby i potem resztą do kurortu w górach?
Rzucanie beczek z ropą i podpalanie ich kiedy ma się drewniany "mur", a bardziej płot.
Brak zabezpieczeń przed wejściem na dach klikaczy. Tyle przygotowań, a nie pomyśleli, więc wbiegają jak do siebie...
Podróż Ellie i Diny to jak podróż idiotki z pięknością. Zupełny brak realizmu, bo przecież Ellie żyła i uczyła się u boku Joela, więc powinna zachowywać się rozsądniej, a nie nadal być głupią zbuntowaną nastolatką(nie obrażając nastolatków).
Jechały wiele dni, ale oczywiście pełny makeup i zero potu czy brudu czy zmęczenia ich czy konia.
Ludzie zwykle walczą o zasoby. Tutaj jest pełno jakiejś bezsensownej brutalnej walki między grupami, ale te grupy nie zachowują się racjonalnie w przedstawionym środowisku. Przecież oczywistym byłoby, że dana grupa przejmowałaby zasoby(gitary, leki, żywność).
Ten świat po prostu nie trzyma się kupy. Tak, ładnie wygląda, ale brak w nim realizmu, więc ciężko się wczuć. Przeciwnie, ciągła frustracja towarzyszy oglądaniu go.
Więc podsumowując - jeśli jesteś fanem gry, to wiele wybaczysz, bo widzisz swoich bohaterów na ekranie. Ale im dalej od gry, tym gorzej to wypada.
Wybuchnie wojna, to pokażecie jakie jesteście silne uciekając za granicę. hahaha
Bo w Salt Lake City ratując Ellie rozwalił całą grupę Świetlików razem z doktorkiem, który miał z Ellie zrobić szczepionkę. A doktorek był ojcem Abby i stąd zemsta.
empati nie macie, kultury, ani szacunku do innych wiec tym was raczej nie ujme, ale plucie jadem, ponizanie za to ze ma wypukla twarz a nie megan fox to nawet niej jest zalosne, to jest poprostu toksyczne, ale sami bradowie pittowie i angeliny jolie to piszą. "w realu" zapewne jestescie toksycznymi ludzmi ktorych reszta omija lub potulnymi lamusami co w tramwaju nie burkną pod nosem bo patrzą w buty, ale wracajac do domu rączki juz gotowe do plucia na forach
dorosnij. aktorzy to tez twarz i glos. co ona/jej rodzice niedorozwinieci ze sie zglosili na ten casting, do nich miej pretensje? mozesz miec tez pretense do ludzi ktorzy ja obsadzili w tej roli a nie do mnie. albo cos robimy z glowa albo potem nie jojczymy ze ludziom nie pasujesz do roli. gdyby Ron Perlman zostal obsadzony w roli powiedzmy Barbie to tez bym pisal ze jego morda nie pasuje. to bylby hejt?
mam dokładnie te same odczucia. niezniszczalna Ellie - McGyver, która normalnie, jako nastoletni gooowniarz, ot tak poradzi sobie z każdym i jest "hej do przodu", jest wyjątkowo irytująca. i tak, uprzedzając komentarze, męskie super - charaktery też mnie irytują, z tym, że kobiece bardziej, bo mam wrażenie, że ktoś przy pomocy takowych chce mi coś udowodnić łopatą i anegdotą, a nie prawdziwym życiem. te jej wszystkie przygody, zawsze zakończone sukcesem, ta arogancja, na którą nikt nie reaguje plus ten lesbijski twist (a naprawdę jestem wielkim fanem trzeciego odcinka pierwszego sezonu, więc to żadna homofobia) są z palca wyssane i nierealne. cały ten świat przedstawiony się tu kupy nie trzyma. zaś fabuła irytuje - z jednej strony tym, że święta Ellie zawsze przetrwa, więc zero napięcia, a z drugiej tym, że głupi Joel leci za tym dzieciakiem w ciemno jak jakiś opętany pedofeel.
pierwszy odcinek drugiego sezonu oglądałam z zażenowaniem na twarzy i nie zamierzam tego doświadczenia kontynuować.