"The Midnight Gospel" to historia Clancy’ego, który podróżuje przez galaktykę w uszkodzonym symulatorze multiwersum. Clancy opuszcza bezpieczną przystań swojego ponadwymiarowego domu na Pasie Chromatycznym, aby porozmawiać z istotami żyjącymi w wymierających światach wewnątrz jego symulatora.
Po przeczytaniu opisu byłem zafascynowany i podejrzewałem, że będzie to jeden z moich ulubionych seriali animowanych. Myliłem się. Serial jest animowanym podcastem, czyli rozmowami na przeróżne tematy. Irracjonalna animacja o bardzo słabej jakości (mała ilość klatek na sekundę) jest tylko wizualnym tłem dla dialogów,...
więcejTrzeba się na prawdę wsłuchać i skupić żeby cokolwiek zrozumieć...jeszcze używają tam takich słów, że muszę sprawdzać co one znaczą. Zdecydowanie nie jest to serial dla głupich.
Serial rozwalił system. To jeden z tych seriali, który Netflix powinien wypuszczać raz na tydzień. Zjadłem 10 odcinków naraz. Ale to nie to. Po każdym odcinku jest krótka refleksja siebie samego przynajmniej w moim przypadku. Spróbować na pewno trzeba obejrzeć to cudo bez obrazu ponieważ animacje mogą rozpraszać. Mnie...
więcejJedna z najlepszych animacji jakie kiedykolwiek widziałem, ba! Jeden z najlepszych seriali. Dialog między bohaterami gra tu pierwsze skrzypce a poruszane są ciekawe tematy jak medytacja, buddyzm, śmierć czy psychodeliki a sama animacja mimo, że bardzo dobra jest tylko tłem do właśnie genialnych rozmów między Clansy'em...
więcejRozumiem doskonale o co chodzi tym niezadowolonym z inwencji i tematyki, ale ja ten serial bardzo doceniam za to, że skłania do refleksji, a mało co tak na mnie działa. W wielu momentach miałam takie "co za bullshit", bo mam wiedzę w niektórych tematach (jestem psychologiem z zamiłowaniem do filozofii), które były...