Obejrzałem trochę seriali medycznych i oczywiście pojawiają sie w nich błedy ale, to co się dzieje tutaj to już zbyt wiele. Lekarze operują bez masek, zakładają stetoskop na sterylny fartuch, stojąc przy operacji w rekawiczkach egzaminacyjnych. Pacjent leży z pustym rezerwuarem na masce. To tylko jedne z wielu...
Pierwsze 3 odcinki bardzo mnie wciągnęły, ale w czwartym to powolne tempo trochę mnie zaczęło męczyć. No i źle mi się ogląda to odhaczanie scen pt. „młodzi lekarze nie potrafią się zachować i mówią przy pacjentach niestosowne rzeczy, a jeden ciągle się czymś oblewa i musi zmieniać ubrania”. Jeszcze się wstrzymuję z...
Patrzę i mam wrażenie, że ten serial powstał tylko po to, żeby dr Carter został w końcu ordynatorem (był w ER? Nie był? Jeśli był, to na pewno nie na dużej oglądalności) I że ma tych wszystkich Greenów, Clooneyów, Bentonów i innych w małym paluszku.
Ewidentnie odgrzewane kotlety, niemal remake, ale miło popatrzeć na...
Na wstępie - serial to kilka godzin z życia szpitalnego oddziału - godzina po godzinie.
Najlepiej serial oglądać po kilka odcinków na raz a nie rozkładać go na kilka tygodni. Tylko wtedy, uda się utrzymać pewne napięcie, które narasta i narasta z każdym odcinkiem coraz bardziej. Tak jak praca w tym zawodzie .......
W angielskiej wikipedii można przeczytać o tym parę linijek. Nie do końca rozumiem, skąd tak wysokie oceny u krytyków filmwebowych. Oto ER w czasach platformówek - kłujaca w oczy amerykańska poprawność polityczna, "antyinteligencja" niektórych pacjentów oraz ich infantylnych opiekunów, odwoływanie się do najbardziej...
więcejTylko wszystko tak zapiedziela, jak nie lubię dłużyzn to tu akcja jest non stop i nie ma chwili wytchnienia i to jedyny minus
Zainteresowalem się serialem po wysokiej ocenie tu i wiadomo po Emmys ale jakby nie wiem co jest fajnego w oglądaniu przez godzinę przypadku za przypadkiem na amerykańskim SORze...nuda nuda nuda...
Oglądanie strapionej twarzy Noah przez te cztery odcinki. Lekarz z takim doświadczeniem ma czas na smutne miny przy rodzinie odchodzącej osoby, tak, akurat.
Poczekalnia zawalona a pielęgniarka stoi i patrzy na tablicę, albo siedzi przy biurku i kręci się na fotelu. A ponoć rządzi tym bajzlem.
Nie podoba mi się, ER...
Ale tutaj używane są naprawdę zmyślnie. Gdyby musiało się uchwycić dystans, to od razu widać, że przy takim spiętrzeniu problemów na jednym dyżurze, szpital implodowałby w ciągu tygodnia. To jednak nie ma znaczenia, bo jak to się do cholery ogląda!!! Nie, nie ogląda. To się ćpa! Dawno już żaden serial nie zmusił mnie...
więcejGdyby każdy odcinek rozgrywał się w kolejnych dniach to ok, ale nie leży w ludzkich możliwościach wytrzymać non stop 15 godzin w takim nawale pracy i stresie. Pomyślcie tylko, ze przed wami jest 15 godzin tylko marszu, bez snu z ławeczką na 10 min co kilometr. Podołacie? bo ja nie. Poza tym serial jest super.
W trzecim odcinku cała gromadka - zbierania DEI robi szybką operację na sercu, wszyscy gadają bo wtedy jest najwięcej tematów, ale nikomu do głowy nie przyszło żeby założyć maski na twarz - żeby nie napluć pajentowi do rany, więc taki nie do końca medyczny ale mniej dramy niż w 9-1-1 i grays anatomy
Poważny klimat. Bardzo dobra obsada i gra aktorska. Serial wciąga już od pierwszego odcinka i tak trzyma do samego końca. Dużo dynamicznej akcji, która skupia się tylko na wydarzeniach w szpitalu - nie ma tutaj ukazanego codziennego życia rodzinnego lekarzy po pracy, tylko same wydarzenia na ostrym dyżurze., dzięki...
By was leczył? :D Ja poproszę dr McKay, dr Langdona oraz dr Collins! Cała ta trójka ma wszystko czego można i powinno się oczekiwać od lekarza na ER, są wręcz idealni.
Podeszłam do tego serialu bardzo sceptycznie, gdyż wiele było seriali medycznych ale żaden nawet nie starał się dorównać legendarnemu serialowi "E. R.".
Noah Wyle szkolony przez samego Michaela Crichtona w "E. R." niczego nie zapomniał. On na planie, wśród młodej kadry, jest najstarszy stażem! Dosłownie! Kiedy...