Jak powiedziałem tak i zrobię :D Od tej pory wprowadzam (oczywiście za prośbą innych użytkowników) coś na wzór przyzwyczajenia, tradycji na forum? Nie wiem jak to nazwać. Niemniej jednak przechodząc do sedna sprawy, co piątek, czyli na trzy dni przed emisją następnego odcinka, będę umieszczał swoje przewidywania odnośnie nadchodzącego epizodu. Ku ogólnemu zdziwieniu mój wpis z końca sierpnia wywołał ogólne zadowolenie, za co dziękuję, gdyż widać, że te moje "elaboraciki" chociaż ktoś czyta :)
Na wstępie może powiem na czym opieram ten swój scenariusz. Na moje nieszczęście tym razem mam dość małą bazę. Punktem wyjścia są dla mnie raptem trzy fragmenty. Jeden z nich to minutowy sneak peek (link poniżej)
http://www.youtube.com/watch?v=8mtZh81t7Wo&feature=related
a następne dwa to niestety reklamy z hiszpańskiej TV xD
http://www.youtube.com/watch?v=wnNJr6_8-p8
http://www.youtube.com/watch?v=Sgymtjv6C_M
Jak widać, AMC poleciało sobie w kulki. Zamiast wydać zwyczajowo dwa sneak peek oraz dwa preview pokazali jedynie jeden sneak peek. No ale trudno. Jakoś trzeba sobie radzić.
Jak tak jeszcze jestem przy okazji promo, to wytłumaczę dlaczego nie korzystam z tego zamieszczonego pod koniec odcinka "Seed". Początkowo miałem zamiar bazować właśnie na nim, ale jedna rzecz mi nie pasowała. Chodzi mi o jedno krótkie stwierdzenie "In this season on AMC's TWD". To jedno stwierdzenie sprawiło, że podałem w niepewność właśnie ten fragment. Chodzi o to, że jest duże prawdopodobieństwo, iż zawiera ono sceny praktycznie z całej połowy sezonu, a nie tylko odcinka "Sick". Takie samo zagranie było w przypadku "What Lies Ahead". Na koniec tego epizodu też pojawił się preview, które to pokazywało co wydarzy się w odcinku 2,3,4 i 5, a nawet 6. Gdyby ten preview zamieszczony po "Seed" mówił co wydarzy się w "Sick" to lektor wypowiedział by zwyczajowo "On the next episode of AMC's TWD". Niby taka błahostka ale swoje robi.
Oczywiście tutaj chcę jeszcze napomknąć, że moje sierpniowe przewidywania muszą ulec zmianie. Nieznacznej, ale zawsze to coś. Nie uwzględniłem po prostu kilku możliwych elementów.
Kończąc teraz ten przydługi (ale nie za długi :D) wstęp przechodzę do sedna, czyli jak moim zdaniem będzie wyglądać odcinek "Sick"
Jak wszystkim powszechnie wiadomo, odcinek zakończył się tym, iż Rick w dość brutalny ale i opanowany sposób pozbawił Hershela ugryzionej nogi, po czym za kratek kuchni pokazuje nam się piątka więźniów. Ich imiona to Axel, Thomas, Oscar, Big Tiny oraz Andrew. Jestem wręcz pewien, że "Sick" rozpocznie się rzutem na ich twarze lub czymś w podobnym stulu, jakimś krótkim, a wręcz króciutkim wstępem w stylu "ktoś Ty, co tu robisz" itd. Następnie w nagły sposób, w zaistniałej kryzysowej sytuacji połączą swe siły i wyczyszczą zombie napierające na drzwi kafeterii. Pewniakiem jest również ich ułożenie w szyku. Na przedzie więźniowie, wraz z Rickiem, Darylem oraz T-dog, a za nimi Meggie z Glenem wioząc Hershela najprawdopodobniej na wózku kuchennym do roznoszenia jedzenia. W taki oto sposób pozbędą się większości trupów w korytarzach więziennych. Oczywiście w pewnym momencie się rozdzielą. Więźniowie pójdą nadal oczyszczać więzienne zakamarki, a Rick i reszta zmuszeni zostaną do zawiezienia rannego do cel, gdzie Carol i reszta spróbują doprowadzić do ładu to co jeszcze pozostało z nogi. W międzyczasie T-dog zostanie na czatach pilnując by więźniowie po skończonej "robocie" nie wyszli od tak sobie i nie narobili zbędnego bałaganu. Wracając jeszcze do sytuacji w celach. Cały ten problem z amputacją wywoła ogólny szok i przerażenie. Beth zapewne mało co nie dostanie spazmów, jako jedna z niewielu osób najbardziej emocjonalnych. Znając życie dojdzie płacz i tego typu sprawy. W pobliżu będzie Lori próbując ją uspokoić. Meggie oczywiście dostanie szoku. Będzie kontaktować ale to co zobaczyła wywoła w u niej taki wstrząs, że na chwile nie będzie widziała co się w okół niej dzieje. Glen chwilowo będzie przy rannym rzucając pomysł o przypalenie kikuta, co spotka się z ogólnym odrzuceniem. Następnie pójdzie do swojej wybranki by ją doprowadzić "do stanu używalności". Jako jedyni z tego całego grona czysty rozum zachowa pewnie Carol wraz z Carlem. Chłopak będzie pomagał jak na ile tylko pomoże mu w tym kompetencja, czyli wiecie przynoszenie ręczników i tym podobnych rzeczy w celu zatamowania krwi. Carol natomiast, jak wynika z zapowiedzi, będzie jedyną osobą wiedzącą jakie kroki przedsięwziąć w takiej sytuacji. Można powiedzieć, iż będzie koordynować wszystkim. Koniec sekwencji, po czym następuje moment kiedy więźniowie wychodzą z korytarzy. Też będąc w ogólnym szoku wypytają się co i jak, ale oczywiście trzymając rękę na pulsie. Tutaj naprzód wychodzi postać Tomasa jako przedstawiciela grupy. Rzuci pewnie hasełkami w stylu "kim jesteś, co robisz, jak się tutaj dostałeś" po to by dowiedzieć się z kim ma do czynienia. W stosunku do nich Rick zrobi to samo. Więźniowie zapewne wyrażą lekką dezaprobatę. W końcu mają do czynienia z gliniarzem, a sami przecież nie wiedzą jak mają się sprawy na zewnątrz. Grimes wytłumaczy im, iż nie ma rządu, policji, dosłownie żadnych organów władzy. Następnie wszystko przenosi się na zewnątrz więzienia, gdzie Rick pokaże z czym musieli się uporać by dostać się do środka. Poza tym będzie to swoisty sposób na pokazanie czy jego słowa były prawdą. Dodatkowo umieszczą tutaj jakiś krótki dialog i na tym się skończy. Jest duże prawdopodobieństwo, iż kolejny fragment ukaże nam już czystą rozmowę Ricka z grupą. Będzie szereg wyjaśnień jak to się stało itd, krótki dialog prowadzony między Grimes'ami no i oczywiście interakcja innych bohaterów, aczkolwiek mogą z tego zrezygnować. Tyle jeżeli chodzi o wstęp czyli około 15-20 odcinka, choć jeżeli pójdzie to sprawniej to może zmieszczą się w krótszym czasie.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Chodzi o więźniów. Jest ich 5. Jeden z nich wszedł do obsady jako guests star i chodzi o Axela. Jego pozycja świadczy o tym, iż dłużej pobędzie w TWD. Tak samo było z Randalem. Pozostali to jedynie co-stars czyli są oni tak jakby dodatkiem. Coś jak Dave i Tony z odcinka Nebraska. Jeżeli przyjmiemy, że ich obecność nie rozciągnie się, to jest duże prawdopodobieństwo iż w epizodzie "Seed" dojdzie do ponownego opanowania więzienia przez zombie. W preview widać zmianę ubrań u naszych bohaterów, co za tym idzie, dostaniemy pewnie skok do następnego dnia. I tutaj pojawia się pierwszy konflikt. O ile Axel bez problemu przystał do grupy, która w miarę demokratycznie rozwiązuje problemy, o tyle reszta nie była skora do współpracy. Pewnie postanowili, że za pomocą wymuszenia, może gróźb, przekonają, aby Rick i grupa opuścili kompleks. Dochodzi do ostrej wymiany zdań, gdzie pada już historyczne stwierdzenie "We won't give up this pirson, we spilled blood" Tyle, że ta sytuacja dzieje się jeszcze dzień wcześniej. Rick nadal ma na sobie tą brązową koszulę z kołnierzem podczas tej całej dyskusji, a w czasie obławy jest już w luźnym podkoszulku. T-dog natomiast nadal ma swój uniform, a podczas ataku już nie. Wrócę jednak do głównego problemu. Więźniowie nie dając za wygraną pójdą w stronę radykalniejszych rozwiązań. Znając więzienie, doskonale orientują się gdzie są składy broni. Zaopatrzą się w nie, poukrywają gdzieś gdzie Rick nie będzie w stanie ich znaleźć, po czym postanowią aby napuścić na nich zombie. Rozwalą bramy itd. Pomyślą sobie, że po co mają się męczyć. Grupa ma rannego, a sama jest wyczerpana. Nie da sobie rady z takim nawałem. Trupy po raz kolejny opanowują całą przestrzeń oraz znowu dostają się do wnętrza budynków. I tutaj ktoś może zginąć, ale jak wiadomo może do tego nie dojść. Opcje są dwie, a mianowicie Hershel nie przetrzyma co jest równoznaczne z tym, iż reszta jest bezpieczna. W końcu na spacerniaku widnieje jeden krzyż. Ale druga opcja rozdziela się już na dwie potencjalne ofiary. Chodzi mi o Beth i Carol. Ta pierwsze jest wiecznie pod opieką Lori, ale jak widać z zapowiedzi zombie przedostają się również do bloku z celami, gdzie obecnie rezyduje nasza grupa, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby któryś ją tam dorwał. Ta druga natomiast widoczna jest na zewnątrz budynku, więc również jest szansa na to, iż coś tam jej się stanie. A zapomniałem również o T-dogu. Tak sytuacja jest idealnym momentem, aby umarł on bohaterską śmiercią w obronie kogoś z grupy. No więc, mamy już trzecią opcję. Oczywiście jak zawsze wszystko kończy się tzw. pyrrusowym zwycięstwem. Grupie po raz kolejny udaje się zapanować nad sytuacją, możliwe że pozamykają zombie w odpowiednich sektorach, a resztę wybiją. W jakiś tam sobie sposób poradzą, ale jednak kogoś stracą. Rick porządnie wkurzony na tą całą sytuacją postanawia raz a porządnie rozwiązać problem. Z tego względu iż już definitywnie nakreślono jego zmianę, pewnie całkowicie rozwiąże problem. Postanowi pozostałych więźniów po prostu zabić. Jedynie Axel pozostanie przy życiu, ponieważ zachował lojalność. Możecie tutaj jednak zakwestionować moje zdanie, mówiąc, iż jest szansa, że ta cała sytuacja spowodowana była Gubernatorem. Ja mówię otwarcie, że nie. Tutaj przyznaję się do jednego błędu. We wcześniejszych przewidywaniach powiedziałem, że Blake już na początku spotka się z Rickiem. Niestety tak się nie stanie. W dalszej części wytłumaczę dlaczego. Oczywiście, ogólnie rzecz ujmując cały ten opis jest grubymi nićmi szyty. Równie dobrze Rick może sobie poradzić z więźniami na swój sposób, ale takie rozwiązanie czyli z udziałem zombie jest bardzo zbliżone do komiksu. Tutaj chcę również nadmienić, iż więźniowie również wezmą udział w obronie więzienia, ale na ich nieszczęście im się to nie uda.
Tak oto plasuje się sytuacja z więzieniem, ale pozostaje jeszcze dwójka naszych heroin czyli Andrea i Michonne. Historia tych dwóch pań będzie zapewne pokazywana tak mimochodem. Jedna większa akcja w więzieniu się zakończy, i będziemy mieli skok do nich. Skupię się jednak na tym, jak mogą się ich wątki rozwinąć. Jak wiadomo, w ostatnim odcinku wyruszyły ponownie w trasę, zapewne z różnych powodów. Priorytetem na pewno była choroba Andrei, ale można tutaj powiedzieć również o rosnącej liczbie zombie w mieście. Niemniej jednak powód ważny nie jest. Podczas swojej wędrówki, mogą przetrząsnąć kilka domów, ale jak wiadomo nie muszę tego robić. Dalej wychodząc poza miasto widzą lecący helikopter, który zaczyna tracić wysokość, a co za tym idzie pilot traci również kontrolę nad maszyną. Oczywiście kończy się to jednym wielkim "BUM!!". Nasza dwójka zainteresowana.. No może nie zainteresowana, ale zaintrygowana (to lepiej mi pasuje) idzie w miejsce wypadku. Dojście zajmuje im dłuższą chwilę. Robią chwilowy rekonesans po czym na horyzoncie pojawiają się jakieś pojazdy. Tutaj czas na sławetne słowa Michonne "Someone is coming". One oczywiście nie chcąc się narażać chowają się w krzakach. I tutaj wielkie wejście Gubernatora. Nasz "przedstawiciel handlowy" wychodzi w pełni majestatu z posępną i złowrogą miną na twarzy. Robi obchód wokół wraku, zabija zombie-pilotów, a w tym czasie reszta szuka potrzebnych rzeczy. W tym czasie jedna z naszych heroin (Michonne) próbuje coś tam zrobić, aby wyjść obronnie z sytuacji. W końcu przeciwnicy mają broń, a ona tylko katanę. Lecz wszystko spełza na niczym, gdyż przez wszystkich znienawidzony Merle odnajduję Andreę, robi parszywy uśmieszek, i znając życie ogłusza ją, gdyż ta nie jest w stanie sama się obronić przez swój stan zdrowia. Michonne próbuje jej pomóc, ale bezowocnie. Film się urywa. Następnie przenosimy się już do auta naszego Gubernatora i patrzymy to raz sami, to raz oczami Andrei na rozwój sytuacji. Pada tutaj stwierdzenie "In gate's in five minutes". Pewnie dostaniemy jeszcze jakiś dłuższy monolog, po czym fragment się skończyć, dostaniemy przeskok do więzienia, tam się zakończy i znowu powrót do Andrei. Akcja przenosi się do lecznicy w Woodbury. Naszym heroinom odebrano broń, a same są w ogólnym szoku. Michonne czuwa przy łóżku Andrei lub zapewne sama robi mały obchód. Nasza druga "wonderwomen" budzi się, nie wie co się dzieje, ogarnia ją strach. Później pytają się gdzie ich oręż walki, co to za miejsce, stwierdzają, że chcą pójść gdyż nic im nie zrobiły. Chcą po prostu opuścić to miejsce, ale na horyzoncie znowu pojawia się Gubernator. Wyprowadza je z budynku mówiąc "You're not a prisoners, yur're guests", możliwe jakieś krótkie oprowadzenie po mieście I na tym wydaje mi się, iż skończą się podboje naszej dwójki, i chyba również na tym wątku zakończy się epizod, bądź ewentualnie elementy z Gubernatorem, gdyż dalej mogą nam przecież pokazywać więzienie.
Jak widać, spotkanie Ricka z Gubernatorem nie ma racji bytu. Na tym etapie nie może on wiedzieć, że jakakolwiek grupa gdzieś tam jeszcze egzystuje. Problem leży w tym, że Andrea opowiada mu o Ricku kiedy sama dojdzie do stanu używalności, czyli doprowadzi się do ładu, a to najprawdopodobniej nastąpi w odcinku następnym pt. "Walk with me". O ile mnie pamięć nie myli to nawet zdjęcia już z tego epizodu krążą po Internecie. Co najważniejsze scenariusz z oblężeniem więzienia jest bardzo możliwy, gdyż prócz Axela, na liście bohaterów nie figurują imiona pozostałych więźniów. Nie pytajcie się skąd wiem :D
Kończąc moje przewidywania, chcę powiedzieć, ze naprawdę fajnie wymyślało się, znaczy przepowiadało co zdarzy się w następnym odcinku. Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. Liczę w główniej mierze na BeeBee61, Gambit_s15, elninkę oraz Blondynę. To Wy się pytaliście, czy planuję coś takiego.
A teraz na zakończenie. BeeBee61 znalazłem fenomenalne moim zdaniem nagranie "Parting Glass" wykonane przez Emily Kinney oraz Lauren Cohan, specjalnie na potrzeby soundtracku do serialu. Link wstawiam niżej:
http://www.youtube.com/watch?v=gMt3jgpK8-Q
A dodatkowo na rozluźnienie atmosfery wkładam wywiad, w którym aktorzy wypowiadają się na temat odciętej nogi Hershela. Naprawdę można się trochę pośmiać :D No tak mi się przynajmniej wydaje. Link niżej:
http://www.mtv.com/videos/news/844844/rip-hershels-leg.jhtml
Mi się chciało i jeszcze paru osobom. Zresztą, sami poprosiliśmy Tomba o takowy temat.
Ale widzę, że mamy kolejnego bystrzaka, dla którego długość posta to wada.
Nie podoba mi się jedna sprawa. Wiele osób pisze tu, że pojawi się Gubernator, że zginie T-Dog, że akcja w więzieniu będzie w 3 i prawdopodobnie w 4 sezonie, że coś się wydarzy bo tak było w komiksie. A ja przychodzę tutaj nie czytając komiksu lecąc tylko na serialu chcę zobaczyć wasze odczucia odnośnie odcinka - w zamian dostaję potężne spojlery bo wy nie możecie się powstrzymać. Załóżcie sobie nowy temat, nazwijcie go 'KOMIKS WALKING DEAD a SERIAL' i daje głowę, że tam nie zajrzę.
Ludzie..
A czy przypadkiem ten temat nie był opatrzony notką, cyt "uwaga spolier, temat może zawierać treści zdradzające fabułę"? Dobitnie chyba zaznaczyłem jakiego typu jest ten topic, zresztą za każdym razem to robię, wiec nie widzę sensu w Twojej wypowiedzi. W podobne treści wchodzi się na swoją własną odpowiedzialność. Skoro tutaj jesteś i wyłapałeś coś co Ci się nie spodobało to już nie nasza, a tym bardziej nie moja wina.
taka notka 'uwaga spojler' pojawia się średnio co w trzecim temacie utworzonym. Zresztą na temat tego odcinka są założone dwa główne tematy z wieloma odpowiedziami (takie mnie interesują):
1) 3x02 "Sick" przewidywania
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
oraz
2) 03x02 "Sick" - wrażenia
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Chodzi mi o to, że tak naprawdę więcej dowiem się na angielskiej wikipedii niż tutaj jeżeli jest taka hierarchia tematów. Nie da się tego lepiej zorganizować?
@Tortuga033 - dziwne problemy? Problemy większości fanów Walking Dead bo przypuszczam, że nie każdy żyje komiksem tak głęboko jak serialem z AMC ;-)
Większość fanów serialu to również fani komiksu, ale to tak na marginesie. Po prostu ciągle ktoś, zamiast ustosunkować się do tego co napisał Tomb, ma do niego jakieś pretensję i nie można przez to spokojnie popisać. To niczyja wina że Ty zrozumiałeś hasło "spojler" tak, a nie inaczej. Poza tym tytuł tematu to PRZEWIDYWANIE, czyli przypuszczanie co się wydarzy, a nie odczucia z odcinka. Więc tym bardziej Twoje zarzuty są nie uzasadnione. No, ale teraz jest już "po ptakach", więc jedyne co można zrobić to tylko dać Ci radę że jeżeli następnym razem pojawi się tu temat przewidywań autorstwa Tomba , to spodziewaj się w nim spojlerów ;]
Ok, w takim razie dobrze, że napisałem i teraz się rozumiemy. Miłego seansu podczas dzisiejszego 3 odcinka ;-)
Dzięki i nawzajem. Choć ja dopiero obejrzę go jutro lub we wtorek bo oglądam online.
Przecież wyraźnie pod tytułem tego posta widnieje informacja
"Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę."
Widzę że kolejna osoba, która ma jakieś dziwne problemy.
Tomb nie znam Cię wcale, ale szacunek :). Inteligentny z Ciebie człowiek a Ci co narzekają chcieli by być tacy jak Ty albo mieć przynajmniej tyle do powiedzenia tylko ograniczenia umysłowe im to uniemożliwiają ;P. Ja "Cię czytam" z przyjemnnością !! Pozdrawiam
łoo ho ho, mocne słowa. Ogarnij sie troche bo wcale tak nie jest, bynajmniej ;).
A jak jest?
Masz problem z tym jak ktoś odbiera inną osobę i narzucasz komuś swoje zdanie, stosując bacik pod tytułem "jak sądzisz inaczej znaczy, że nie jesteś ogarnięta"?
Wyczuwam próbę sprowokowania kłótni. Lecz jeśli jesteś w stanie udowodnić, że tak nie jest to proszę bardzo. Dowody poproszę, Tylko błagam, nie szczeniackie pobożne życzenia tylko twarde argumenty. Wtedy pogadamy :) albo od razu będę wiedzieć z kim mam do czynienia.
Mocne?Bo nie ma wyzwisk?Daj spokój...Nikomu nie ubliżyłam, opisałam jedynie jak to dla mnie wygląda bo nigdy nikt nie podał konkretnych argumentów na scenariusze tego zacnego użytkownika jakim jest Tomb i kilki innych. Zawsze tylko jakieś buczenie albo "weź przestań to pisać itd". Dlaczego niektórzy zamiast kogoś dopingować w tym co robi to od razu podcinają skrzydła bo?No właśnie bo co?