Proszę, poczytaj trochę Harlekinów, obejrzyj 50 ryjów Greja, bo jesteś ewidentnie niedoromantyczniony, skoro widzisz PARĘ w Darylu i tej Connie (?!? ).


A teraz pytanie do gawiedzi:
































"Kiedy ostatni raz widzieliście film?":D:D:D:D:D:D:D:D

oj... widzę że nie chcesz widzieć pewnych rzeczy, albo jesteś zazdrosna o Daryla, coś się kroi ewidentnie!!! a już tekst Daryla, "odejdziemy razem gdzie oczy poniosą", przecież ludziom trzeba towarzystwa nawet Michonne "lubiła towarzystwo" Andrei, wszyscy wiemy (domyślamy się) co się tam działo w tych szałasach jak zimowały razem...

"odejdziemy razem gdzie oczy poniosą z dwójką przysposobionych dzieciaczków i wyrośniętym szczeniaczkiem, będę ci strugał nowe proce, a ty będziesz mnie iskać przy zachodzącym słońcu"

(rzyga tęczą)

żebyś tego nie powiedziała w złą godzinę ;-)

Oczywiście, że ...nie:)

Carol na pewno dorzuciła popcorn , wiemy ,że ona najlepiej praży.

Ciasteczka, ciasteczka, kochany!!!
Wyrabiane trzonkiem od siekiery i doprawione cyjankiem;)

Mi się tam podobała :) To całe Królestwo bez niej to już dawno by padło ;)

Ja nie piszę, że mi się nie podobała:) Ale ciasteczek i kwiatków to dłuuuugo nie zapomnę;)

To część jej uroku :D
Aż się uśmiechnęłam jak usłyszałam plan na piratów "pogadamy z nimi a jak nie posłuchają to zabijemy ich" :)

Prosta filozofia:) Ale działająca w świecie TWD:) Zobacz, że Carol jedzie na tym wózku dalej, a takie Gubernatory, kanibale....ech:)

I jaka skuteczna :)

I pomyśleć, że zaczynała jako ofiara przemocy domowej...

Pomijając stratę dziecka to jej ta cała apokalipsa wyszła na dobre.

Prawda.

To też ,ale Neganów też ładnie uprażyła .

Practise makes perfect;)

Bardzo dobry epizod. Jak zobaczyłem ten blok to od razu wiedziałem, że będzie dobrze.

Tymczasem w starciu Szeptacze - Ricki - kolejne ofiary po stronie Szeptaczy. Ricki kontynuują masakrę tej gromady.I co, czy w finale uświadczymy choć jedną śmierć randomoma z tej "dobrej" strony?

mi się wydaje że będzie ostro i poleci kilka zacniejszych głów z "naszej strony", czyli: ksiądz na bank, jakaś baba, i król albo nawet para królewska, ten Jerry raczej bezpieczny bo ma dziecko, ale ktoś padnie bo Cowboy i piraci zasilili szeregi więc będzie przetasowanie w ekipie dobrych ziomków

zapomniałem wspomnieć że młoda Alfa strasznie świeżo wygląda po kąpieli sprzed kilku dni

Młoda jest zakochana, na bank regularnie pudruje nos, wietrzy ciuchy i goli pachy:)

Ale włosy to ma okropne, fuj!

Wybacz, w schowku pod podłogą w bloku nie było suchego szamponu^^

Powiedzmy, że dopuszczam takie tłumaczenie.

Connie zużyła wszystkie kosmetyki do włosów:) Obczaj te loczki;)

Widziałam!

Ktoś musi chodzi w strąkach na głowie, żeby w loczkach mógł chodzić ktoś:)
Ale Henremu to nie przeszkadza;)

On raczej mało wymagający ;) Nie przeszkadzało mu też, że wcina robale :P

Może takie rzeczy go kręcą;)

Taaa i na pewno nóg nie goli! ;) Ach ta młodzież ...

Nie wnikajmy^^ Nie chcę się zgorszyć:)

Może faktycznie lepiej nie wnikać ;)

Ja już wolę nie wnikać co ile zmieniają gacie i skarpetki.

Jeżeli w ogóle je noszą:D

Nie noszą - nie muszą zmieniać :D

Wygoda przede wszystkim;)

A i wietrzenie podobno zdrowe ;)

I teraz moja wyobraźnia ruszyła...:D

ha ha ha :D

Jestem pozytywnie zaskoczony takim rozwiązaniem z ,,rozbójnikami" Wreszcie trochę odmiany. Współpraca, a nie walka.

Kulturalni rozbójnicy piszący listy ;) Też uważam, że spoko rozwiązana sytuacja.

W końcu czego nie robi się dla seansiku w ciemnym kinie?:))))

Czy tylko mi oni jakoś przypominali żołnierzy konfederackich?:>

Ten jeden nawet miał jakiś mundur czy coś co go przypominało - bo też miałam od razu skojarzenie z grupą rekonstrukcyjną ;)

Prawda?:)

Prawda, prawda. Ciekawe czy coś więcej o nich powiedzą.

Myślę, że byli krótkim i nieważnym trochę przerywnikiem w starciach z szeptaczami. A raczej pomiędzy pojawieniem się szeptaczy a przyszłymi starciami.

Pewnie tak, i zapewne skończą w większości jako mięso armatnie w starciu z szeptaczami.

Istnieje taka możliwość:)

Na bank poleci parę łebków, myślę, że celowo teraz jest zawaliście, sielanki, piknik, festyn i "nasi są cali i zdrowi" a na koniec będzie wielkie pier**lnięcie i zobaczymy dwa -trzy spektakularne zgony. Coby zakończyć 9 sezon z hukiem, przewietrzyć obsadę i zachęcić lud do oglądania sezonu 10.

Oby, oby :)

Pamiętam, jak 6 sezon (?) skończył tym, że Niigan podniósł Lucille i słychać było tylko wrzaski...Przez klika miesięcy ludzie stawali na głowie, żeby dowiedzieć się, kto oberwał. Może 9 sezon też tak się skończy...