Tyle razy był już poruszany wątek Carol i Daryla, że aktorka nie pasuje i gra dennie- tu się w pełni zgodzę bo sama jej nie mogę po prostu znieść. A gdyby na jej miejscu była Lena? Moim zdaniem pasowaliby idealnie. Ona udźwignęłaby najpierw rolę zahukanej szarej myszy, a potem przemiana w ostrą babkę by jej po prostu pasowała. I jako potencjalna para byliby świetni!