PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177517
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

tyle ludzi jest w obozie negana a ludzie sie boja jednego człowieczka z kijkiem hahaha zamiast go zabic i zyc normalnie to oni sie z nim musza meczyc hehehehe

ocenił(a) serial na 9
Marko81

Też nad tym myślałem i z jednej strony, jest to śmieszne, ale z drugiej, jak by się zastanowić, to może niektórym ("żołnierzom") pasuje takie życie i są zadowoleni, ze coś skapnie im z pańskiego stołu, w zamian za lojalność.Wszak, czy nie bywało w historii, że jeden człowiek, porwał za sobą wierną grupę "wyznawców" i przy ich pomocy zniewalał i mordował innych? Widocznie w grupie Negana, jest więcej osób wiernych, niż oponentów, a dodatkowo, ci wierni mają broń.Nie zmienia to faktu, że gdyby odpowiednio wku*wił odpowiednio dużą grupę ludzi, to długo by sobie nie porządził.Być może ci ludzie po prostu potrzebują kogoś, kto nimi pokieruje i nada im cel.To, co oni robią, to jest odpowiednik mafijnego wyłudzania haraczy i normalne pasożytowanie na ciężkiej pracy innych, by samemu we wszystko opływać i nic nie robić.Dopóki jego ludzie mają pełne brzuchy, to raczej obecny stan rzeczy będzie trwał.Ciekawi mnie tylko jedna rzecz, mianowicie, czy on sam wpadł w taką megalomanię, czy może to ludzie swoim zachowaniem dodali mu przesadnej pewności siebie.Jest cwany, bo otoczony jest bandą kolesi,gotowych zrobić dla niego wszystko, a pewnie np. Daryl, jeden na jednego, by go rozniósł na pył.Żeby się nie okazało, że przed tym całym bajzlem, był jakimś frajerem, a teraz został niemal Bogiem, w oczach tych łachmaniarzy.

mario_1981

no własnie tez mnie ciekawi kim był przed apokalipsa :) jak był frajerem to smiech na sali hehehe

ocenił(a) serial na 3
Marko81

Nauczycielem wf :)

ocenił(a) serial na 5
mateuszz27

Czytaj: frajerem

No chyba że był tą mniejszością czyli kozakiem. Patrząc po jego budowie raczej był tym pierwszym.

ocenił(a) serial na 5
mario_1981

W komiksie Negan był naprawdę charyzmatycznym gościem o nieprzeciętnej inteligencji a tutaj jest tylko szczerzącym się cwaniaczkiem. Nie podoba mi się jak spłycili jego postać. Takie zastanawianie się na tym, czemu wszyscy mu się podporządkują wynika właśnie z tego, że nie wygląda na przywódcę, a widząc go człowiek powinie od razu myśleć "o qrwa... straszny facet". Ja tak przynajmniej miałam jak czytałam komiks.

ocenił(a) serial na 5
Marko81

Gówno się znam na polityce i wgl świecie. Ale Trumpa też niby wszyscy nie lubią a jakoś wybory wygrał.

Inna myśl: Ezekiel powiedział "ludzie potrzebują przywódcy" - tak samo jest u Negana. Nie każdy jest tam gnojony, większości ludzi którzy mają pojęcie o walce odpowiada Negan jako lider. Proste.

ocenił(a) serial na 9
JohnnyRyper

Czyli wniosek z tego taki, że najwidoczniej, ci wszyscy ludzie musieli się kiedyś nabrać na jego gadkę, gdy obiecywał im gruszki na wierzbie i złote góry.Z małej grupki wyznawców, powoli urosła większa i większa, aż do małej armii.A że odpowiada niektórym taki stan rzeczy, to trwa nadal.Jednak jest to bardzo naciągane, bo w normalnym życiu, szybko zaczęło by się spiskowanie przeciwko "przywódcy" bo przecież "w czym ja, czy ktoś inny, jest od niego gorszy?" Nie każdy lubi podporządkowywać się rozkazom kogoś innego i prędzej czy później, znalazło by się kilka osób, gotowych zawiązać chwilowy sojusz, w celu wyeliminowania wspólnego wroga.Wszak nawet Adolfa chcieli wykończyć.Negan jest butny i zbyt pewny siebie, jakby zapominając, że jego "potęga" pochodzi od wiernych mu ludzi, którzy w każdej chwili mogą zmienić front.Zachowuje się, jakby był nie wiadomo jakim wymiataczem, zdolnym do rozgromienia dwudziestu chłopa naraz.Bez swoich ludzi jest zapewne zerem, co było widać już w pierwszym odcinku, gdy tylko oni powstrzymywali naszą ekipę przed natychmiastowym odwetem.Jest takie powiedzenie, im wyżej siedzisz, tym boleśniej upadasz, czy jakoś tak.

ocenił(a) serial na 5
mario_1981

Tak to pewnie działa. Może ludzie Negana to po prostu jego kumple? xD. Może po prostu go lubią za charyzmę i nonszalancję. Do tego grupka takich ludzi terroryzuje resztę która to z kolei terroryzuję tych bezbronnych. Inna sprawa to to że podobno w komiksie Negan to był kawał chłopa który kto wie może by i rozwalił 10 typa sam, patrząc na to jakimi piz.dami są ludzie z tego uniwersum*. A w serialu jest po prostu troszkę wysoki.

*jako gość który trenował mieszane sztuki walki jakiś czas zawsze mnie dziwi to że w serialu ludzie którzy są tymi złymi bandytami i wgl zawsze dostają po ryju jak dochodzi do walki na pięści. Albo Rick przegrywający 1v1 z Gubernatorem. POLICJANT przegrał z kasjerem biedronki czy kim tam Gubcio był. Jedyne fajne bójki to jak Tyresse w szale rozwalał Ricka i Daryla jak jakichś leszczy. Albo jak łysy od zwariowanych policjantów (you owe us i te sprawy) poturbował Daryla. Brakuje mi w serialu jakiegoś kozaka który by zombiakom urywał głowy a ludzi zabijał gołymi rękoma. Wiem że to brzmi nierealnie ale trust me, nie takie rzeczy się działy.

Marko81

Nie zacząłem jeszcze oglądać siódmego sezonu, ale historia uczy, że władzę często mieli osobnicy, których nikt nie lubił, a wszyscy się bali. I nie zawsze władzę tę przerywał zamach.