PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177165
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat czternastego odcinka szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- tajna skrytobójcza misja asasynki Carol pod przykrywką religijnej płaczki-jeńca
- wykluczenie z waszyngtońskiej puli genowej Zbawców porywaczy-amatorów
- "We are all Negan..."

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Już dawno tak TWD mnie nie zaszokowalo. Byłam w szoku śmiercią Pani Doktor. Jak zobaczyłam strzałę w jej oku to przez chwilę pomyślałam "Daryl do niej strzelił :D" ahh ta kusza. .

Drugi szok to odejście Carol. Lubię ją, ale z drugiej strony to dobrze, że odeszła. Przyda się mały odpoczynek od niej ;)

Judzin mnie zdecydowanie rozbawił :D i podoba Mi się jego przemiana.

Niestety mam coraz większe przeczucia ze Daryl umrze,choć szkoda bo ostatnio był go więcej i to mi nie przeszkadzało.

Duży Plus ze nie było Maggie, czy tylko mnie tak denerwuje ze cały 6 sezon ?

estta

Maggie w końcu zaczyna coś robić i pokazywać charakter,także mnie nie denerwuje,ważne że pokazują podwaliny bo w przyszłości będzie ważna.

ocenił(a) serial na 5
estta

Mnie Maggie denerwuję od zawsze.

Ja bym się nie zdziwił jakby Daryl strzelił do Denise. Sory ale dziewczyna która pierwszy raz wyszła z osady będzie mówić takiemu "weteranowi" jak ma żyć..

Valdoraptor23

Całkiem dobry odcinek, końcówka dobrze nawiązała do komiksów do tego jeszcze Eugene bad ass:

https://www.youtube.com/watch?v=kS7Ik3KDS30

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Carol odeszła :(
Ale wróci i znów uratuje Ricków !!
Dobrze , że wreszcie ktoś zginął, choć to nie główny bohater ale zawsze coś.Potrzeba jest o wiele większa.Przetrzebienie grupy by nowi mogli wejść w buty głównych bohaterów.
Negany po raz kolejny pokazały, że są cienkimi bolkami nie godnymi rywalizacyj z Rickiem.

Mamy świat opanowany przez zombie a jak widać ludzi, którzy przetrwali jest sporo. Co chwila mamy nowych ocalałych lub nowe obozowiska.Robi się tłoczno.
Pierwszy raz się zdarza by ktoś z grupy Negana przetrwał spotkanie z Rickami, teraz są świadkowie i mogą przyjść w większej sile, by odkryć Aleksandrię.Z kolei aleksandryjczycy dowiedzieli się, że ludzi Negana jest więcej i problem Hilltop nie został ostatecznie rozwiązany.

ocenił(a) serial na 5
Mikael82

Ale jak znowu zginą bohaterowie i w ich miejsce wejdą nowi to ten serial straci sens. Ile jest tam osób z pierwszego sezonu? 5?

ocenił(a) serial na 9
JohnnyRyper

Niby racja , ale ile świeżości nabiera serial kiedy pojawia się Jesus , inne nowe postacie ... . To świat żywych trupów i złych ludzi a nasi bohaterowie są nieśmiertelni. Poza tym jak jest ich za dużo to stają się tłem. Dlaczego musimy czekać do finału sezonu by doczekać się śmierci ważnej postaci. Serial jakiś czas temu stracił motyw zaskoczenia - przypomnę śmierć T-doga i Lori (4 docinek , sezon 3 ). Śmierć Glena w 3 epizodzie 6 sezonu była by rewelacyjnym zagraniem , a tak czekamy na finał i spodziewamy się śmierci któregoś bohatera.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również motyw jak z Merlem , czy Morganem - odeszli i mogą wrócić do historii jak będzie potrzeba.

ocenił(a) serial na 5
Mikael82

Motyw odejścia jest moim ulubionym z seriali. Teraz na przykład chciałbym żeby Carol nie została zabita (plotki) tylko właśnie odeszła na bardzo długi czas.

ocenił(a) serial na 9
JohnnyRyper

Zgadzam się. Podobnie mogli zrobić z Andre'ą - zaginięcie w niewiadomych okolicznościach - mogła by się pojawić w którymś sezonie będąc członkinią jakiegoś gangu. Np. rewelacyjnie by było gdyby pojawiła się wraz z Neganem, ale to już zamknięty motyw.

ocenił(a) serial na 5
Valdoraptor23

Odcinek w stylu poprzednich sezonów, wolniejszy i nie mieli napadów słowotoków dlatego dobrze mi się go oglądało.

Daryl miał rację, że trzeba było unikać torów. Nie rozumiem czemu zmienił zdanie? Swoją drogą, to wydawało mi się, że lekarz to profesja tak ważna dla grupy, że powinien znajdować się pod szczególnym nadzorem i już na pewno nie opuszczać osady po to by szukać zapasów. Przez takie postępowanie lista ofiar tej eskapady może być znacznie dłuższa, bo w przyszłości może ich zabić byle infekcja, że o postrzałach w oko dzieci Ryszarda nie wspomnę.
Judżin pozytywnie zaskoczył. Nigdy bym nie pomyślał, że to właśnie ON, związany i klęczący na torowisku zacznie akcję uwolnienia się spod jarzma tyrani napotkanych kolesi. Jakież on musiał mieć chwytne zęby, że omal nie odgryzł wacka szefowi napotkanej grupy. Co to musiał być za ból :) Myślę, że chłopaki i dziewczyny osiągnęli już poziom w którym mogą spokojnie polować i walczyć przy pomocy zębów. Powiadają, że w finale sezonu wioska Ryszardów zaatakuje wioskę Neganów gołymi zębami. Wcześniej jednak w drodze wykończy batalion walkersów zagryzając ich na śmierć.

Szkoda, że Carol odeszła, ale mam nadzieję że powrót będzie miała podobny do poprzedniego.

acidity

I przemianują serial na The Biting Dead ;)

użytkownik usunięty
Valdoraptor23

Dlaczego Denise? ;-; Akurat wtedy, kiedy zaczynałem ją jeszcze bardziej lubić. Po tej rozmowie o skrzyni biegów (mina Daryla xD) i "musieliśmy mieć tego samego brata", ta heroiczna walka o puszkę i głęboki bulwers skierowany do towarzyszy. A tu dup... ;-; Na początku obstawiałem, że zginie albo Abe, albo "Judżin", jednak nie spodziewałem się śmierci jedynej lekarki w Alexandrii. Btw. dziwi mnie, że nie pokazali reakcji Tary pod koniec odcinka.

Śmierć Denise mnie zabolała (chociaż widzę, że po większości na forum to spłynęło?) I również zasmuciła z deczka decyzja Carol. Chociaż rozumiem, że nie potrafiła znieść poczucia winy. Jedyne co pociesza mnie po seansie to obraz wściekłego Judżina, szarpiącego Dwighta za klejnoty. Iście odważny wyczyn :D Uczy się od Ricka, a że nie mógł dosięgnąć do tętnicy szyjnej to pięknie zaadaptował się do sytuacji~~ Szacun xD

Lubiłam Dennise, a po zalążkach tworzącej się sympatii, i potencjału tej znajomości, szkoda mi jej jak również Daryla. Jemu chyba nie dane mieć kolegi/koleżanki od serca.

użytkownik usunięty
fr9

Dokładnie ;-; Już w poprzednich odcinkach się całkiem fajnie dogadywali i miałem nadzieję na taką ciepłą, zdrową przyjaźń.

ocenił(a) serial na 5

A ja się zastanawiam kiedy oni w końcu zaczną przekazywać żółtodziobom złotą myśl, że będąc na zewnątrz nie zatrzymujesz się jeżeli nie musisz, szczególnie gdy tachasz plecaki pełne bezcennych leków.

No właśnie, Ryk już nie taki badass, jak się porówna jego akcję do wyczynu Judżina ;D

użytkownik usunięty
TorZireael

Nie no, największy badass TWD będzie musiał pewnie znowu wyjść na prowadzenie :P Chociaż nie wiem czym mógłby przebić manewr Judżina.... hm... Ew. się go nauczy i wypróbuje na Neganie~~ Wbiłby level wyżej ze względu na rangę przeciwnika ^^

"Uczy się od Ricka, a że nie mógł dosięgnąć do tętnicy szyjnej to pięknie zaadaptował się do sytuacji~~ Szacun xD" - hahaha następnym razem Zbawcy przyjdą w ochraniaczach z kokosa :D

użytkownik usunięty
Valdoraptor23

Taak xD Powinni! Zresztą chciałbym to zobaczyć. Nie zdziwiłbym się, gdyby Judżin stał się żywą legendą i postrachem neganowych zastępów. Jeszcze będą przed nim uciekać~~

"Dwajt, co ci się stało mój mały?Czemu kulejesz i krzywisz się przy oddawaniu moczu?"
"Powiem jedno- gdy w stronę twoją rzuca się grubasek z frotką na włosach szczerzący zęby- wiedz, że coś się dzieje..."

użytkownik usunięty
Kasss1711

Powinni mu jeszcze nadać przydomek, bo "grubasek z frotką" nie budzi takiej grozy. Ale już taki Szablozęby...

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Albo specjalnie odlewanych na miarę z ołowiu, tego warsztatu ;D
Swoją drogą Dwight powinien mieć problemy do końca życia przez Judżina oraz prawdopodobną amputację...

MrAnderson101

No chyba niestety tak. I jak tu potem rozmawiać z kimś kogo się ugryzło w przyrodzenie xD

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Cały odcinek można podsumować tak:

Too shy shy
Hush hush, eye to eye

:3

Valdoraptor23

Co to było? Po co to było? I czemu to było? 3/4 odcinka obejrzałam w stanie "emigracji wewnętrznej', jak ładnie określa to Emo.

Jeśli choćby w tle zaczyna majaczyć Morgan i Jego Kij - widzu TWD, wiedz że nic cię nie uratuje. Zostaliśmy więc uraczeni porcją klasycznego "A tymczasem w Alexandrii dzień jak co dzień" . Carol kontynuuje duchową przemianę, Rosita zagłusza ból migdaląc się ze Spencerem (początkowo myślałam że to Eugeniusz xD), sierżant Carv...pardon, ksiądz Gabriel patroluje teren z karabinem dziarsko przerzuconym przez ramię... https://media.giphy.com/media/xwtnF7qVyujQc/giphy.gif

Fochy Abiego i Judżina... To tak na serio?
- Zaklepałem sobie tego szwendacza! Zaklepałem! A Ty go zabiłeś, Facundo!
- Uratowałem Ci życie, Esmeraldo!
- Nie miałeś prawa, Facundo!
- Ale chciał Ci odgryźć głowę Esemeraldo, a tak się składa, że jesteś naszym jedynym specem od produkcji broni!
- Moja głowa, moja sprawa! Poza tym ja go ZAKLEPAŁEM! Nigdy mnie nie doceniałeś, Facundo! Dlatego... dlatego odchodzę!
- FINE! Jak tak, to wracaj do domu taksówką!

Rozumiem, że Dennis chciała zdobyć doświadczenie w survivalowaniu. Może więc powinni w Alexandrii zorganizować jakiś obóz szkoleniowy - wystarczyłoby złapać parę szwendaczy, odpowiednio przywiązać i niech zieloni ćwiczą rozbijanie czaszek w kontrolowanych warunkach. Później ewentualnie można by zabrać ich "w teren" pod opieką kilku doświadczonych żołnierzy, żeby poćwiczyli walkę w naturalnym środowisku. Uważam, że taki wątek byłby ciekawy i sensowny. Ale to co odstawiła doktórka?

Ogólnie to jednak szkoda mi Dennise, czułam do niej pewną sympatię. Dramaturgicznie cała akcja była dość dobrze przygotowana, rzeczywiście duże zaskoczenie. Szkoda tylko, że wszystko w wyniku tak badziewnego toku wydarzeń. Mam wrażenie, że celem tego odcinka była właśnie Zaskakująca Śmierć Dennise. Twórcy stworzyli fajną scenę i dopiero później, spanikowani, zaczęli kminić, jakby tu dopisać resztę odcinka.

Nie rozumiem, jak możecie cieszyć się z przeżycia Rudzielca, postaci tak ewidentnie niepotrzebnej. Najbardziej interesujące w nim były jego wąsy. (Serio, jak dla mnie mogliby nakręcić łan ałer speszyl epizołd wyjaśniający, czemu Abi wyhodował coś takiego na twarzy). Dennise może nie było za wiele, ale miała fajną chemię z Darylem, ten wątek mógł się rozwinąć w ciekawy friendship.

Odejście Carol totalnie mnie nie ruszyło. Była, poszła, nie ma, who cares... O jedną durną postać mniej. Co do Zbawców - nikt, absolutnie NIKT nie przekona mnie, że to są jakieś wyjątkowe badassy. Który tu już raz uciekali z podkulonym ogonem? Jak nie bazooką ich, to strategicznym ugryzieniem w krocze. Ryki są niezniszczalne i czas się z tym pogodzić.

Pomysł Morgana z więzieniem zasługuje dokładnie na taki komentarz jakim obdarzył go Ryk. Przy ilości świrów grasujących po okolicy, jedna cela chyba nie wystarczy. Jak Morgan to sobie wyobraża? Będą odławiać niebezpieczne osobniki i ładować je do domu w centrum osady? To jak siedzenie na tykającej bombie. Ktoś przecież będzie musiał robić za klawiszy, trzeba będzie dostarczać więźniom deficytowego już pożywienia, zapewniać im jakieś warunki sanitarne, jeśli wszystko ma być w pełni humanitarne.Rozumiem, odbudowa cywilizacji, ale toż to jeszcze nie ten etap, toż oni ledwie wstąpili na poziom handlu wymiennego!

Ps. Oburzenie ciągłym brakiem Hesusa rośnie ;>

ocenił(a) serial na 6
TorZireael

Wąsy Abiego to faktycznie już pełnoprawny bohater drugoplanowy. Mają więcej czasu antenowego niż Spencer, Tobin, Aaron i ten czarny co to jest znany z tego, że nigdy go nie ma.

majinus

Powinni go tak opisać w obsadzie :D

Valdoraptor23

http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20130928112202/walkingdead/images/e/e3/Walkin g-dead-meme-t-dog-this-doll-gets-more-airtime-than-me.jpg

Apropos pełnoprawnego bohatera drugoplanowego;)

użytkownik usunięty
majinus

Nie no, tak serio - który to Tobin? xD

ocenił(a) serial na 6

To ten, który tak zagrzał łóżko Carol, że krótko po tym uciekła z osady ;D

majinus

Skąd wiecie, czy coś był w alkowie?:)
Może się tylko całowali?

ocenił(a) serial na 6
Kasss1711

Jak oglądali ten odcinek, to choćby z nudów musieli tentego.

użytkownik usunięty
majinus

Aaaaa, ten jegomość. Btw. cóż... Nie przyszło mi nawet do głowy, że w tym może leżeć przyczyna xD

TorZireael

Każdy odcinek z tego półsezonu zaczynałam od "yhm, to dziś" i do tej pory z zaskoczeniem podszytym podejrzliwością stwierdzałam, że coś da się to oglądać i czuję się wciągnięta w historię (przy wydatnej pomocy Pięknego Boskiego Syna). Były głupoty, były absurdy, ale nie było nudno i jakoś tak to szło.
Tym razem jednak "dziś to dziś".

Nie rozumiem postępowania Denise i doszłam do tego samego wniosku, co ty: miała umrzeć. Resztę się podciągło pod scenę. Kobity szkoda.

Pełna zgoda co do Rudego. Dlaczego katują nas jego świńską obecnością, a reglamentują widok przyjemnych i miłych ludzi, jak Aaron i Heath?

Zbawcy to cienkie bolki, cienkie jak dupa węża, cześć pieśni.

Również uważam, że komentarz Ricka do więzienia jest w punkt. Czemu on to jeszcze toleruje? W Aleksandrii nie ma ważniejszych rzeczy do murowania, niż więzienie?

Oburzenie rośnie, a tymczasem na osłodę:
https://www.youtube.com/watch?v=2t2OJ-0Q7OE

emo_waitress

Och. Ojej. http://s3.amazonaws.com/rapgenius/fangirls_freakout.gif
Mogę szczerze napisać, że takie nagromadzenie Jesusowatości zaparło mi dech w piersiach. Te tęcza. Te serduszka...

Miło wiedzieć, że fanklub się powiększa :D

TorZireael

Dziewczęta,
2 minuta 5 sek:
https://www.youtube.com/watch?v=tQL_MvGfcfI

;)

Kasss1711

https://www.youtube.com/watch?v=uCKT5U7rHp8

(Mam nadzieję, że już wkrótce powstanie taki filmik ze zdjęciami Jesusa :P)

ocenił(a) serial na 9
TorZireael

Ten odcinek był potrzebny żeby uporządkować kilka wątków, otworzyć nowe poboczne, pozbyć się paru osób przed Neganem, odzyskać kuszę itp. A Dehise była jedną z najnaturalniejszych kobiecych bohaterek według mnie.

TorZireael

TorZireael, masz coś wspólnego z tym ?
4 min. 10 sek.
https://www.youtube.com/watch?v=38YVSaEkW24
:D

BTW- nie wiem, co bierze autor tych filmików, ale chcę adres jego dilera...

Kasss1711

...............
.....................
...........................
<tęcza, jednorożce i amorki o twarzy Judżina przygrywające na harfie>
Niestety, bardzo żałuję, ale nie mam nic wspólnego z jakąkolwiek częścią wyżej wzmiankowanego filmiku xD

Jeśli zdobędziesz namiary na tego dilera, to koniecznie daj znać. Takie tripy są w cenie...

TorZireael

Jedno, trzeba przyznać Hesusowi- najpierw się słodko uśmiecha, przechylając głowę, a dopiero potem daje nogę;)

Dobra, to jakby co- dzielimy towar na pół;)

Kasss1711

Bo to jest część jego techniki walki - chwyt dezorientująco-obezwładniający :P

Deal!

Valdoraptor23

Czekałem, aż zginie ta Pani Doktor Dennis i się spełniło. Chciałem, żeby nie było Carol w serialu i odeszła. Jedyne plusy odcinka.

Ogólnie to już jest oszukiwanie widza w tym serialu. Odcinek nudny jak flaki z olejem. Tak kochałem TWD a teraz oglądam na przymus, bo się przywiązałem do tego serialu.

Szkoda.

ocenił(a) serial na 6
Adin93

Serial przynudza. Nie sądzę, że twórcy są na tyle odważni, by dać nam to co było w komiksie.
Czyli w 7 i 8 sezonie upokarzanie Ricka i zrobienie z niego pieska Negana,
który potulnie musi się pogodzić, że Negan zabija kogo chce na jego oczach i
Rock oraz jego syn żyje tylko dzięki dobrej woli Negana, że nie chciał ich zabić mimo, że mógłby.
Bardziej lubi upokarzać go.
A potem po zjednoczeniu 3 osad i uwięzieniu Negana potyczka z Alphą i szeptaczami.
Pokazanie siły wioski Szeptaczy Rockowi i nadzianie głów jego bliskich na pal jako ustalenie granicy,
jakiej nie mogą przekraczać. PO raz kolejny bezradność Rocka i jego pójście po pomoc do Negana.

Nie sądzę, że w serialu pokażą prawdę, że Rock przy Neganie i jego sanktuarium oraz
Alphie i Szeptaczach to ktoś niżej w łańcuchu pokarmowym.

Nie było w komiksie bzdur z zabiciem motocyklistów i zamordowaniem tylu ludzi w jednej strażnicy.
Zakłamują rzeczywistość pokazując silniejszą grupę Ricka niż jest to w rzeczywistości,
a z trzykrotnie mocniejszej grupy Negana robią kogoś kogo można pokonać.
Nie można. Cudem wygrali po wielu potyczkach łącząc siłę 3 osad, gdy przez pewien czas Rick
z siłą samej ALexandrii jedyne co mógł to przyglądać się śmierci bliskich osób i słuchając
silniejszego mentalnie Negana, który bawił się nim i go stłamsił.

Valdoraptor23

Nudny odcinek jak flaki z olejem.

- Genialny pomysł by zabrać jedynego pseudo-lekarza w niebezpieczny teren nawet jeśli pseudo to lepszy to niż nic.
Ciekawe co teraz zrobią podkradną lekarza z tej drugiej osady? Może to i lepiej, tamten aktor wydawał się fajniejszy. Ciekawe dlaczego akurat tą postać postanowili zabić.

- Daryl odzyskał kuszę, z czego zapewne aktor nie jest ucieszony.

- Pan komandos chyba wyszedł z wprawy strzeleckiej z pozycji której miał powinien wystrzelać ich jak kaczuszki zamiast tego poszedł w las, gdzie mu drzewa większość celi zasłoniły... Choć po całej strzelaninie z 13 uciekło tylko 5 więc nie jest źle.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Biedna Tara, co se laske znajdzie to ta w łeb dostaje...

Dallaz

Nooo kolejna po Ricku szczęściara co do partnerów ;)

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Bardzo mnie cieszy że Abraham żyje a to lekarka dostała włepetynę. Była zdecydowanie nudniejszą postacią a weteran którego jedyną umiejętnością jest strzelanie zdecydowanie może zafundować nam stany depresyjne w swoim wykonani i kryzys wieku średniego bo oto z jednego z liderów schodzi do roli jednego z wielu. I nie widzi mi się by to na niego nie wpłynęło.

Zniknięcie Carol pod koniec odcinka zapisuje na plus. Jej rozterki były zupełnie głupie a patologiczne osobowości (jakimi na pewno są morderczynie, bo trzeba pamiętać że Carol zabijała dzieci bądź kłopotliwe postaci w więzieniu) są chwiejne ale w sposobie argumentacji i usprawiedliwiania swoich czynów. To nie jest tak że czują się winne bądź zaczynają bać się zabijać. Dla mnie Carol zawsze była postacią która była od mordu uzależniona a sposobem tłumczaenia sobie tego było usprawiedliwianie się ochroną innych, szczytnym celem itp. Po mojemu od połowy sezonu ta postać jest prowadzona błędnie, gdyby ie miała patologicznej osobowości refleksja powinna nadejść o wiele wcześniej, czyny w więzieniu powinny natychmiast ją wbić w ziemię. Teraz tylko czekać aż znajdzie swoją kozę i swojego jedi. Niczym Morgan. W zasadzie po tym odcinku to obie postacie są kalkami siebie co czyni je zmarnowanymi w mojej ocenie.
Począteg przestraszone (sytuacji, faceta / sytuacji, żony i dziecka)
Środek krwawy szał (po więzieniach, dziczy, azylu / w domku na zadupiu)
Koniec refleksja (ucieczka / jedi order)
Bezsens, totalna beznadzieja, nie mamy już psychopatki w serialu, postaci która nadawała tempo bądź zmuszała do podejmowania szybkich decyzji (niekoniecznie dobrych).

Podobała mi się reakcja Rositty i Deryla na akcje grubej. Działanie na hurra nie jest synonimem przystosowania się. Najlepiej pokazana ewolucja charakteru była na księdzu, droga na skróty to zwykła brawura.

Motyw Eugena bardzo fajny, zwłaszcza fakt że pan ,,etap drugi'' nadal twierdzi że jest kozak. A gdyby nie jego brawura to by go nie złapano, a gruba by żyła.

Ciekawi mnie ten wan na końcu. Czy to Carol ucieka, czy też Neagany przybyły.

Bohnart

"Teraz tylko czekać aż znajdzie swoją kozę i swojego jedi" - haha może to będzie owca i mistrz nunczako ;D A ten van to nie przypadkiem miał posłużyć do handlu z Hilltop? Szykowali broń, stąd moje przypuszczenie.

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Faktycznie, wtedy ta opcja by wskazywała na ucieczkę Carol, a już liczyłem na kację pod bramami jaka miała miejsce swego czasu w komiksie. Szkoda postaci, bardzo szkoda że ją w ten sposób poprowadzili.

Co do kozy i jedi to ja już widzę to epickie starcie na rzece lawy, kij i nunczako, walka na śmierć i życie, szybka muzyka i ten rozpaczliwy wrzask Morgana na końcu ,,To koniec Carol! Zostałem z nimi, ufają teraz mi! Nie próbuj mnie zaatakować!'' By po chwili dodać ,,byłaś wybrana! Było powiedziane że dzięki tobie inni nie będą musieli zabijać, nie że skąpiemy bande Neagana w ich własnej krwii! Że przyniesiesz spokój ducha, nie strach i poczucie zagrożenia wśród ludzi! Byłaś mi jak siostra, sądziłem że jest dla ciebie nadzieja! Że jest w tobie dobro!''

sorry, musiałem ^^