SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.
Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat finału szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat rozwoju akcji w przyszłym sezonie w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.
Previously on AMC's The Walking Dead:
- starcie Carol "Furiosy" Rambo ze zmotoryzowaną grupą Zbawców
- filozoficzna wyprawa Ricka i Morgana śladem zaginionej towarzyszki
- zasadzka Zbawców na Daryla zwieńczona cliffhangerem z bronią w ręku
PS. Przy okazji odcinka finałowego chciałbym podziękować wszystkim osobom piszącym na temat, tak stałym bywalcom forum, jak i rzadziej pojawiającym się użytkownikom, za aktywne uczestnictwo w dyskusjach o szóstym sezonie, świetne spostrzeżenia i ciekawe opinie.
krytykujesz innych ze nie rozumieja a sam nie rozumiesz. on powiedzial ze ktokolwiek sie ruszy albo pisnie slowko, to wtedy wyrwa synu oko i naramia ojca. czyli jesli ktokolwiek z grupy zaczal sie buntowac to wyrwa carlowi oko i narakmia ricka. ROZUMIESZ TERAZ? objerzyj jeszcze raz, ale moze w angielskiej wersji, jesli po angielsku rozumiesz, bo widac problemy z rozumowaniem masz spore.
To niestety ty masz problem z rozumowaniem.
Jak mieliby nakarmić Ricka okiem Carla, skoro wg ciebie i powyższego – boss tego Ricka katuje?
przez dwadziescia minut negan mowil ze NIE ZABIJE RICKA i ukarze go poprzez zabijanie ktoregos z jego przyjaciol....
Nie. Nie mówił o zabijaniu kogoś. Mówił o „spraniu kogoś na kwaśne jabłko”, co właśnie czynił w ostatniej scenie.
Mówił o zabijaniu, masz naprawdę gównianą pamięć, przecież cały czas była mowa o zabiciu kogoś z nich dla nauczki. Na końcu dodaje "I DOPIERO WTEDY ZACZNIEMY", czyli przerwie katowanie, nakarmi Ricka okiem Carla i dopiero zacznie. Zresztą po 2 takich ciosach w czaszkę jesteś trupem, a uderzeń pada koło 7 chyba (tych które słyszymy).
Mówił wyraźnie, że nikogo nie zabije, bo „trupy nie pracują”, a oni są im potrzebni do pracy. Równie wyraźnie powiedział, że swoją maczugą ukarze jednego z nich („spierze na kwaśne jabłko”), i do tego właśnie czynu, wytypował jedną osobę. Thats all.
zes widzial maczuge. to jest kij bejsbolowy i nazywa sie Lucile.
zoabczysz w pazdzierniku ze umrze ktos i to nie bedzie Rick.
aha w ogole moja pierwsza wypowiedz byla do sylwester_3, wiec zgadzam sie z toba klaman123. zdecydowanie nie chodzilo o to ze jesli carl bedzie bronil ricka to wyrwa mu oko.
No to naucz się chociaż tego, pod jakim komentarzem klika się „odpowiedz”, bo to nie ja pisałem o tym, że masakrowanym jest Rick. Cały czas pisałem coś całkowicie przeciwnego, a ty, jak cholerny osioł/oślica, nawet nie potrafiłaś tego pojąć. Wszystko ci się popieprzyło.
A kij bejsbolowy, owinięty drutem kolczastym, to już jest jak najbardziej maczuga.
hahaha, kliknelo mi sie zle, a ty odrazu sie pienisz i klocisz ze mna. Ludzie na tym forum to juz tylko sie klocic potrafia. Jakbys przeczytal moj komentarz to bys wiedzial ze sie z Toba zgadzam xD
Maczuga jest jedna z najstarszych broni znana ludzkosci, zdecydowanie nie ma nic wspolnego z kijem bejsbolowym.
A widziałeś, jak wyglądał w komiksie Glenn po tym "spraniu"?
http://cdn3.denofgeek.us/sites/denofgeekus/files/styles/insert_main_wide_image/p ublic/photo4.jpg?itok=xpoEawFT
Pracownik miesiąca normalnie z niego, nie ma co.
Ewidentnie widać, że to kamerzysta dostał, a lubiłem go za to jak filmuje wszystko.
Nawet mi się nie chce pisać jak obrzydliwie zły jest ten cliffganger i gdzie ci pseudotfurcy mają widzów rujnując tak ikoniczną i ważna scenę debilnym i zbędnym cliffhangerem. Napiszę tylko, że wystarczy jeden dzień zdjęciowy i już wyjdzie na jaw kto oberwał bejsbolem... Chociaż szczerze? Mam to w dupie, niech się dzieje, co chce. Niech w momencie zamachnięcia się kijem z nieba spadną zwłoki Nicholasa w które Negan uderzy, a w tym czasie Ricki niech schowają się pod kontener. Nic mnie już nie zdziwi w tym debilnym serialu pisanym przez jakichś pseudoscenrzystów. Na 7 sezon w ogóle nie czekam, jak cała wojna z Neganem ma być tak przedstawiona to ja jednak podziękuje. Plus przeczuwam że ani Glenn ani Daryl nie odwalili kity. Brawo amc, róbcie serial o apokalipsie zombie w której żaden główny bohater nie ginie.
Myślałem ze laptopa wypie..erdo..le przez okno jak zobaczyłem koniec ! Powiedz czy nie lepiej było pokazac trupa leżącego , odchodzącego negana bez słowa a w tle ta piosenka we are the famili ???? Nosz kurrrrrr
Dali ciała totalnie,to była ważna i emocjonalna scena z impaktem w komiksie,a tutaj odwalili coś takiego,już nawet wczoraj czytałem jak ludzie przewidywali że tak właśnie się skończy.....
Cała scena i Negan było spoko,biłem się w nogę z podekscytowania i.........ZAWÓD.
Przecież to było do przewidzenia. Zakończenie celowe by przyciągnąć widza do następnego sezonu.
Chociażby tylko po to, by dowiedzieć się kto odwalił kitę. Zawsze tak robili w przerwach miedzy sezonami.
To prawda, dla mnie to bardzo klimatyczne zakończenie, w stylu serialu. Poza tym teraz ruszą wszelkie teorie, a to jest w byciu fanem najfajniejsze;) Snucie ich i czekanie na kolejny sezon.
Ja też się zdziwiłem że nawet muzyczki nie zapodali zrobili to samo co z poprzednim odcinkiem dwight - daryl jak widać to on chyba został postrzelony . Ehh to jest AMC wszystkiego się można spodziewać .I te niby przekleństwa Negana , on mówi co innego a w napisach coś innego . To już nawet nie zgaduję co będzie w lektorze .
"Niech w momencie zamachnięcia się kijem z nieba spadną zwłoki Nicholasa w które Negan uderzy, a w tym czasie Ricki niech schowają się pod kontener." - mistrz :D
"Niech w momencie zamachnięcia się kijem z nieba spadną zwłoki Nicholasa w które Negan uderzy, a w tym czasie Ricki niech schowają się pod kontener." Uważaj, bo wykraczesz xD
Sam odcinek stoi na całkiem niezłym poziomie - Negan wyszedł kapitalnie, wszystko cacy, jednak to zakończenie... No żenada, absolutny brak szacunku dla widza. Po długo oczekiwanym sezonie trzeba czekać pół roku, by przekonać się o zwrocie akcji, na który widz szykował się przez cały sezon. Serio, AMC?
Nie licząc jednego randoma od saviorów i jednego randoma od bliżej nieokreślonych randomów, to nie. Cały odcinek przegadany.
Jeden to gość, którego Zbawcy gonili na początku, a potem powiesili. Drugi to gość od Zbawców, co postrzelił Carambo.
Aa, spoko, nie zrozumiałem na początku. Zaznaczyć warto jeszcze że ten co go powiesili pochodził z grupy osadzonej w Bibliotece. Wygląda na to że pokazali w tym odcinku ślad istnienia jednej z niewielu średnich osiadłych grup w TWD
Myślę, że jak ktoś nie będzie mógł się doczekać, to i tak już niedługo będzie mógł znaleźć w internecie konkretne spojlery dotyczące tej sytuacji. ;)
Końcówka żałosna. Zniszczyli tak ciekawą scena... I tak nie utrzymają tego w tajemnicy do września.
No :D A tak na poważnie po analizie stwierdzam że wypadło na Abrahama. Był Rick obok niego Maggie i tu Negan się nie zatrzymuje a obok niej Abraham :) Myślę że padło na niego.
Byłby to nawet taki ciekawy zabieg- przez pół sezonu Abraham gadał ze wszystkimi o dzieciach, związku, chciał się ustatkować, a tu pyk- trochę się spóźnił ;> Aczkolwiek instrukcja produkowania amunicji może też wskazywać na Eugene'a.
Albo uwalą Glenna i git :D W końcu jakaś mega ważna postać mogłaby zginąć. Wielki czas. Nie to że jej nie lubię bo szkoda by mi było każdej głównej postaci ale zbyt cukierkowo jest :P
Abraham był faworytem do odstrzelenia jakiś czas temu. Tfórcy zaczęli go widzom przypominać, żeby w razie czego ktoś jakąś łezkę uronił.
Ale ratuje go związek z Saszką. Bo ileż razy można oglądać jej rozpacz i żałobę?
tu niestety pojawia się łezka w mym oku. Czemuż aż czemuż Morgan nie poszedł z Rickami? Byłaby wtedy nadzieja na konfrontację dwóch kijaszków :( ik ik:(
To był bardzo żałosny chwyt niestety. Nie spodziewałem się takiej głupoty na koniec, umniejszono wartości bohaterowi który zginął. Śmierć starego Hershela bardzo ważnej postaci pokazali to samo z jego młodszą córką a teraz taka akcja, nie do pomyślenia. Więc pozostaje wyliczanka Rick, Carl, Michonne bezpieczni. Abraham za bardzo się o to prosił więc nie on, Rosita nie wytrzymała by takiego strzała, podobnie Sasha i osłabiona Maggie. Więc pozostaje Daryl, Glenn mądrala i gej. Bardzo nieprzyjemna sytuacja, cały odcinek gryzłem zęby ze strachu i chorej ciekawości, a tu co? "Moda na Sukces". Stawiam na Daryla i Glenna. Cała scena była świetnie zrobiona poza tym dziadostwem na końcu naprawdę wolałbym zobaczyć scenę śmierci głównego bohatera tak jak to bywało prędzej w poprzednich sezonach. Szczerze rozczarowany jestem!
Chyba już wiem jak Glenn wybrnął z tej nieciekawej sytuacji: Nadjechał zielony kubeł na śmieci po brzegi wypełniony keczupem i zwinny (bo Azjata) Glenn wparował pod kubeł keczupu a głupi Negan rozbryzgał całe zapasy smakołyku do kiełbasy na niedzielnego grilla i z właściwą dla siebie swadą i poczuciem humoru rozluźnił nieprzyjemną atmosferę, Rick parsknął śmiechem ktoś w tle zaczął tańczyć ktoś klaskać i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Mam nadzieję że pomogłem.
Sam Negan fajnie wygląda i z charakteru, i cała ta jego przemowa że jest pragmatykiem i chce żeby na niego robili naprawdę spoko, wszystko spieprzone przez idiotę od marketingu bo sam nie wiem jak to inaczej nazwać. Carl mi się podobał że takiego focha strzelał do Negana i Abraham że miał jaja w tej kiepskiej sytuacji. Już się zaczynam martwić o ludzi Negana jak zaatakuje ich komando złożone z Carol, patykarza Morgana, księdza snajpera, lesbijkę rządną zemsty i dwóch Rycerzy Zodiaku z dzidami, na chudych szkapach...