PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 172 486
ocen
7,8 10 1 172486
6,1 16
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

O CO CHODZI?!
Co się dzieje z twd? Ostatnie 2-3 sezony porażka na całej linii.
Całkowicie nie rozumiem ludzi, którzy bronią jeszcze ten serial. Co wam się podoba w 8 sezonie? Chaotyczne sceny, nie wiadomo o co chodzi, cały czas się strzelają, nic nie jest wyjaśniane. Brak ciekawych rozmów, brak survivalu, cały sens tego serialu zanikł. Proszę wyjaśnijcie mi co jest w nim jeszcze fajnego.

ocenił(a) serial na 10
cersinpl

Każdy ma swoje zdanie, więc nie wiem co się czepiasz innych, że mają inne zdanie niż ty.

ocenił(a) serial na 4
cersinpl

zrobiłem niestety to samo.

ocenił(a) serial na 5
cersinpl

Żeby nie było, że bronię, bo mi też niezbyt się podoba kierunek w jakim serial podąża, ale akurat odpowiedź na twoje pytanie jest bardzo prosta: zaczęła się wojna, czas walki, podczas którego nie ma zbyt wiele czasu na jałowe gadanie.

acidity

Ale ja wiem, że wojna itd itp. Z gubernatorem tez byla wojna, ale miala jakis sens, sklad, nie to co teraz.

ocenił(a) serial na 6
cersinpl

niestety ale 8 sezonu nie da sie ogladac. To jest jakas marna parodia. Totalne rozczarowanie. Naturalnym dla mnie jest dokonczyc serial ktory zaczalem, jednak TWD najprawdopodobniej bedzie wyjatkiem. Szkoda bo pierwszy sezon byl 9/10 w czasach kiedy temat zombie byl jeszcze swiezy

ocenił(a) serial na 4
Grompel

temat zombie jest na tapecie od lat 70-tych. Pierwszy sezon WD nic tu nie zrewolucjonizował. No może pod względem ujęcia dramatyzmu postaci w kontekście walki o przetrwanie, ale szybko po rozpoczęciu serialu producenci zepsuli ten jedyny i jakże doniosły atut serialu.

ocenił(a) serial na 3
Grompel

Właśnie zdałam sobie sprawę, że u mnie serial wciąż ma 10/10 (oceniłam go po drugim sezonie). Do obejrzenia 8 sezonu będę się musiała chyba po prostu zmusić. Albo po prostu odpuszczę...

ocenił(a) serial na 8
acidity

ale jakie gadanie ? normalne dialogi sa nie wiem co byscie chcieli w takiego rodzaju serialu? tragedia to sa wlasnie jakies smetne gadki i rozwazania czy ma sens zycie dalej..

ocenił(a) serial na 8
YourMind

Tez nie bardzo rozumiem zarzutów do 8 sezonu, jeśli chodzi o dialogi. Carol miała wiele fajnych dialogów z Ezekielem. Pożegnanie Carla to jedna wielka rozprawa. Negan miał nieco fajnych tekstów ("i wear a leather jacket, i have Lucille, and my nutsack is made of steel" ;) ). Jedyną przywarą były mało zaskakujące zwroty akcji i trochę słabe sceny walk - acz i tak mi się podobały, to tylko serial, żadne wybitne kino.

ocenił(a) serial na 8
cersinpl

a co maja robić s a trakcie wojny z mega liczebnym przeciwnikiem.Brak survivalu co ty bys chciał zeby przez 8 sezonow uciekali i walczyli z samymi trupami?

ocenił(a) serial na 9
YourMind

Niech Negan się zbierze i zniszczy domostwo Ricka i jego paczki to może zrobiłoby się ciekawiej...

cersinpl

Zgadzam się z Tobą. Sceny, która jedna jest przed którymś z ataków, druga jest po, nie wiadomo gdzie, co i jak. A półfinał? Praktycznie zasnęłam. A i wcale nie będzie mi brakowało uśmierconego bohatera. Jedynie Negan jest ciekawą postacią, reszta bez wyrazu. Oglądam serial już tylko z przyzwyczajenia.

ocenił(a) serial na 9
Panna_Freddy_K

Mi będzie brakowało bo jako jedyny z pozostalych bohaterów imponuje Neganowi i fajne sceny były pomiędzy nimi.

M_COL

Ile tego było. Tyle co nic.

ocenił(a) serial na 9
Panna_Freddy_K

Tak z 4-5 na pewno, ale też uleciała szansa na ciekawy rozwój sytuacji pomiędzy nimi.

M_COL

Teraz to na pewno ;)

ocenił(a) serial na 4
cersinpl

Przez ostatni miesiąc obejrzałem wszystko od początku po raz pierwszy. Oto moje oceny:
s1 - 6/10, s2 - 5/10, s3 - 8/10, s4 - 3/10, s5 - 4/10, s6 - 5/10, s7 -2/10, s8 - 3/10

Od początku tego serialu kulały produkcja i scenariusz. Słabe lokacje, dialogi (co można wyciągnąć dialogowo z komiksu? Choć jednak można! Własnie czytam komiks i tam naprawdę realizm oraz fabuła mają ręce i nogi), mierne zdjęcia, scenografia. W ósmym sezonie jeżdżą swobodnie po okolicy i żadnego szwendacza już nie uświadczymy w ujęciach (przecież wszystkie nie zeszły się do Sanktuarium). Ale największy mój zarzut to słabi scenarzyści. W sezonach 7 i 8 to już w ogóle inny serial niż w s2 i s3. Serialowy Rick Grimes - mimo, że scenarzyści pchają w niego mnóstwo niezrozumiałych, idiotycznych decyzji popartych niewiarygodnymi motywacjami, to jednak nikt z jego kompanów nie kwestionuje jego przywództwa (sic!). W Komiksie dzieje się tak już w 6 zeszycie! Wczoraj nawet moja żona zwróciła uwagę (choć nie ogląda ze mną każdego odcinka), że tak smętnej muzyki nie było jeszcze w serialu jak ta w s8e8. Gdzieś czytałem, że wielu fanów w USA właśnie zarzuca producentom konkretne zje#b@nie produkcji względem tego jak można było budować realizm i dramatyzm serii. I mają rację.

ocenił(a) serial na 9
Kazikowy

Jeżeli chodzi o zombie to dla mnie jest to dosyć oczywiste, na tym terenie żyje mnóstwo ludzi, więc musi być coraz mniej zombie, bo je zabijają.

ocenił(a) serial na 7
Wieelokropek

Mi się ciągle zdaje, że momentami jest wręcz za dużo tych zombie, skoro tak je ciągle 'wybijają'.

ocenił(a) serial na 7
cersinpl

Co sezon o gwiazdke mniej...porazka

ocenił(a) serial na 9
bogini8

Nie maja juz co wymyslac najwidoczniej :)
trupow juz praktycznie nie ma, jedynie walka miedzy ludzmi

jedynie odcinek z Neganem, bodajze 5 podobal mi sie kiedy opowiadal o sobie z ksiezulkiem
a tak reszta, slabiutenko
gdzie te kiedysne TWD... ehhh

ocenił(a) serial na 9
cersinpl

cersinpl
Kim trzeba być, żeby nie ogarniać tak mocno xD
Naprawdę mają Ci tłumaczyć każdą scenę?
To co w tym serialu jest i było fajne cały czas, to różne dylematy bohaterów i ich wybory, siedząc przed tv łatwo powiedzieć "ooo, ten to głupotę robi" ale myślę, że warto wziąć też pod uwagę to, przez co przeszedł każdy uważam, że wtedy nabierze to sensu :)
Gdyby cały czas podejmowali dobre, łatwe decyzję, to by serial nie miał tego uroku, tutaj serial pokazuje faktycznie ludzi, a nie idealnych bohaterów, każdy ma jakieś wady i czasem chęć zemsty jest silniejsza od zdrowego rozsądku.
Takie jest moje zdanie.

Wieelokropek

Sceny są zrozumiałe, tu chodzi o głębszy sens, chęć przekazania czegokolwiek, ciekawe rozmowy, to co było w poprzednich sezonach, szczególnie 1-2.
Przykładowo Dale. Postać świetnie zbudowana. Dalej go miło wspominam i mi go szkoda. Teraz jak ktoś umrze to... meh... umarł i tyle.

ocenił(a) serial na 9
cersinpl

Sens ma cały czas ;)
Negan to słaba postać? Dla mnie jedna z ciekawszych z całego serialu.
Dwight też jest intrygujący.

Wieelokropek

Gdzie ma sens według Ciebie? Walka pomiędzy różnymi grupami to dla Ciebie ciekawy wątek na 10 kolejnych sezonów?

ocenił(a) serial na 9
cersinpl

Wszędzie ma sens :)
Uważam, że walka pomiędzy grupami jest czymś naturalnym, na początku każdy bał się zombie, potem, gdy ludzie się pogrupowali i nauczyli z nimi walczyć nie ma z problemu, ale pojawia się on, gdy zaczyna brakować żywności i trzeba walczyć o jedzenie z innymi, bo inaczej się poumiera z głodu ;)

ocenił(a) serial na 6
Wieelokropek

Nie ma zbytnio sensu.Jest wtórne i nudne.Kolejna grupa,która atakuje bohaterów i tyle.Ostatni sezon to same podniosłe przemowy.Żenada,tak chcą wydoić kase,ze nawet efekty specjalne są na niższej jakości.

Wieelokropek

Gdyby bohaterowie podejmowali cały czas dobre trafne decyzje to serial byłby logiczny, lepszy w przekazie i ze zdecydowanie większą głębią.

W tym momencie TWD pokazuje najzwyczajniejszych debili, których każda kolejna akcja generuje coraz to bardziej absurdalne zdarzenia, mające dociągnąć fabułę od premiery do finały po to tylko by odhaczyć kolejny sezon na liście. Kompletnie przestała liczyć się jakakolwiek logika czy sens konstrukcji fabularnej.

ocenił(a) serial na 9
kamil10025

Ja lubię gdy ludzie są ludźmi, a nie nieomylnymi robotami, to, że czasem popełniają takie, a nie inne błędy są konsekwencją ich całej drogi, w wielu serialach mam wrażenie, że co chwila bohaterom się "resetuje" pamięć, tutaj uważam, że jest spoko, poza malutkimi błędami :)

Wieelokropek

W TWD bohaterowie nie popełniają błędów. Oni odwalają debilne akcje jedna za drugą. Albo Daryl który ciężarówką wparowuje w siedzibę Zbawców, albo Sasha która idzie na samobójcza misję w przededniu wojny gdzie każdy doświadczonych jest potrzebny, albo Rick który samodzielnie wparowuje do grupy która nie ta dawno go zdradziła itd Takie zachowania nawet koło błędów nie stały. Szczerze? Nawet ciężko je do jakiejkolwiek kategorii zakwalifikować.

ocenił(a) serial na 9
kamil10025

Wybór Daryla jest banalnie prosty, gość był więziony i torturowany, chyba logiczne, że chciał to szybciej skończyć? A, że to błędna decyzja to już inna sprawa. Ale to co przeżył miało wpływ na tę decyzję + jego charakter.
Natomiast Rick nie miał większego wyboru, bo bez nich by na pewno przegrali.

Wieelokropek

Tak to szybciej skończył, że wypuścił Zbawców za wcześniej co poskutkowało zniszczeniem Alenxadrii i zajęciem Królestwa. W takiej sytuacji potrzeby i egoizm jednostki schodzą na dalszy plan, szczególnie kiedy priorytetem jest życie tak ogromnej liczby ludzi. Wykazał się debilizmem pozbawionym krzty rozsądku. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz. Wychodzi na jeszcze większego idiotę w świetle zachowania Michonne i Rosity, które nie przystały na jego absurdalny plan.

Przecież grupa Jadis i tak w niczym im nie pomogła i pewnie nie pomoże...

ocenił(a) serial na 9
kamil10025

Ale on był pewien tego, że się uda.
"Przecież grupa Jadis i tak w niczym im nie pomogła" skąd Rick miał to wiedzieć? Przecież Daryl wyrwał się z autem bez jego wiedzy.
Gościu, zachowujesz się jak typowy Janusz przed TV mówiący do piłkarzy co mają robić xD
Już to pisałem gdzieś wyżej ale napiszę jeszcze raz, to co bohaterowie przeżyli ma wpływ na akcję, dzięki czemu serial według mnie jest bardziej "ludzki".

Wieelokropek

"Ale on był pewien tego, że się uda"

Oni w tym świecie nie mogą być pewni czy obudzą się kolejnego ranka, więc Dixon tym bardziej nie miał prawa zakładać czegoś z góry. Szczególnie jeśli mowa o tak ryzykownym planie, realizowanym wyłącznie w trzy osoby. Nie zapominajmy o jeszcze jednym fakcie- Alexandria, Królestwo i Hiltop działały według ODGÓRNIE USTALONEGO PLANU! Daryl nie miał prawa podważać decyzji ustalonych pomiędzy Rickiem, Maggie a Ezekieliem, bo ani nie miał ku temu siły, ani powodów, ani argumentów. No poza własną arogancją, głupotą i krótkowzrocznością. Jest wyłącznie pionkiem w grze, bez prawa głosu.

"Przecież grupa Jadis i tak w niczym im nie pomogła" skąd Rick miał to wiedzieć?"

Hmmmm może z tego względu że raz już go zdradziła? Dodatkowo wpakowała mu kulkę, zaś jego dziewczyna ledwo uszła z życiem z ostatniej akcji?

"Już to pisałem gdzieś wyżej ale napiszę jeszcze raz, to co bohaterowie przeżyli ma wpływ na akcję, dzięki czemu serial według mnie jest bardziej "ludzki""

To co bohaterowie przeżyli nie ma żadnego znaczenia bo ani razu nie wyciągnęli wniosków z popełnionych przez siebie błędów. Raz za razem popełniają kolejne idiotyzmy, zachowując się jak banda idiotów która nie wie co to znaczy myśleć. Przez decyzje które podejmują serial wcale nie staje się ludzki, bynajmniej. Staje się głupi na co uwagę zwraca coraz większa liczba widzów.

ocenił(a) serial na 8
kamil10025

Królestwo padło, to skłoniło Daryla do podjęcia akcji. Poza tym trudno mówić o tym, ze zbawcy wydostali się z Sankturarium przez Daryla. I tak by to zrobili, skoro grupa Ricka zdołała ocalić Aleandrię przed hordą, Zbawcy byliby frajerami, gdyby siedzieli w Sanktuarium do usranej śmierci i czekali na zbawienie. Eugene najwięcej przysłużył się grupie Negana, obmyślając plan torowania sobie drogi ucieczki z trupów.

kamil10025

Nie wiem czy śledzisz komiks, ale ostatnio wprowadzono osadę, albo nawet już nie osadę, tylko miasto, w którym żyje ok. 50 000 ludzi. Wielce ciekawi mnie jak to mają zamiar pokazać w serialu, a co jeszcze bardziej spędzające sen z powiek - w jaki sposób głupota Ricków doprowadzi do rozpieprzenia takiego molocha ;)
Oczywiście pozostaje też sprawa, że ludzie którzy tam żyją będą ogromnymi debilami co nie anderstendują lajfa...

BorekLR

Śledzę komiks. TWD raczej do tego momentu nie dobije. Po prostu hhodzą głosy, że zostało mu góra dwa sezony więc zwyczajnie nie zdążą. Jeżeli miałby się taki wątek gdzieś pojawić to tylko w "Fear The Walking Dead", a więc z dala od Ricka i jego ludzi.

ocenił(a) serial na 5
Wieelokropek

Chciałbym zauważyć, że Daryl był już w znacznie gorszych sytuacjach niż pobyt w ciemnej izolatce. I nie wyrywał się przed szereg, bo kiedyś tam zadecydowali, aby powierzyć swoje życia w ręce Ricka. Poza tym Daryl przez wszystkie sezony był kreowany na człowieka ostrożnego, działającego z ukrycia, zajmującego się rozpoznaniem i wypełniającego polecenia. Jeżeli zaczniemy doszukiwać się uzasadnień dla odstępstw, to szybko dojdziemy do wniosku, że każdy może robić co zechce, bo nie tylko Daryl ucierpiał z rąk Negana lub jego ludzi.

W moim odczuciu TWD wiele straciło właśnie z powodu dziwnych przemian bohaterów, których charaktery kształtowano od początku całej serii.

ocenił(a) serial na 9
Wieelokropek

No, a jakie są dylematy bohaterów w Modzie na sukces, chyba jeszcze większe, nawet aktorzy mieli dylemat czy wystąpić 9767899 odcinku ;)

ocenił(a) serial na 6
cersinpl

Spoko ocena i tak za wysoka, ale po co zakładać nty temat o tym samym

użytkownik usunięty
cersinpl

Ja jestem przekonany, że oni grają po prostu na przyzwyczajeniu innych i chyba na niczym innym i powiem Wam, że im się to udaję bo nawet ja, mimo wszystkich tych minusów, powiem szczerze łapię się na tym, że przywiązałem się do niektórych postaci ale z drugiej strony, jeżeli serial będzie dalej szedł tym torem, to wbrew zwyczajom, trzeba będzie odpuścić.

użytkownik usunięty

Co mnie szczególnie irytuję to te całkowicie pozbawione sensu przeskoki w czasie

cersinpl

dokładnie, pierwsze 4-5 sezonów były najlepsze, im dalej tym gorzej serial o trupach bez trupów :-)

ocenił(a) serial na 8
cersinpl

Mam wrażenie, że ten serial klepnął odkąd uśmiercili Beth w 5 sezonie. To była pierwsza, że tak powiem, ich większa pomyłka, bo to była bardzo obiecująca postać i sporo do serialu wnosiła, a tak naprawdę dopiero zaczęła wysuwać się jako pierwszoplanowa postać. Zupełnie bezsensowna śmierć. Pamiętam to oburzenie wtedy i jak fani wnosili petycję, żeby ją przywrócić. Potem napięcie siadło i było coraz gorzej.

agatakoniak

Beth obiecująca? Beth cokolwiek wnosząca do serialu? Przecież ona przez 5 sezonów nie zrobiła zupełnie nic poza wałęsaniem się na 3 planie i okazjonalnym śpiewaniem. Jej końcowy wątek też zakrawa o kpinę. Nawet pod sam koniec scenarzyści nie potrafili dać jej czegoś sensowego, tworząc ten scenariuszowy potworek w postaci szpitala. Jedna z najgorszych postaci w historii tego serialu. O tym, że Kinney to największe aktorskie drewno nie chcę nawet wspominać.

Ten serial klepnął po 3 sezonie, kiedy fabularnie zrobili taki miszmasz że nie było sposobu by to jakoś logicznie pociągnąć. Serial był wtedy jakościowym i fabularnym wrakiem. Dodatkowo, do końca sezonu 3 zdążyli bezcelowo wybić prawie połowę oryginalnej obsady (do tej pory nie potrafię odżałować Merla) po to tylko by zastąpić ich jakimiś tanimi i nudnymi zamiennikami. Po co utrzymywać oryginalną postać, skoro jej historię można rozwodnić i obdzielić nią 4 nowe (patrz Andrea). Oglądanie dalszego zarzynania komiksowych motywów to była jakaś katorga.

ocenił(a) serial na 8
kamil10025

Nie zgadzam się. W 4 sezonie fajnie rozwinęli jej postać. Ona była takim światełkiem w tunelu w tym serialu. A do gry Emily też nic nie mam.

agatakoniak

Światełkiem w tunelu? Dla kogo niby? Beth poszła w tak "interesującym" kierunku, że na swoich koncie ma najgorsze odcinki serii. Nagły fenomen tej postaci polega tylko i wyłącznie na tym, że sparowali ją z Dixonem. Tyle i aż tyle. Beth jako postać nie broni się niczym, a już w szczególności dobrym rozwojem. Pod sam koniec przypomnieli sobie, że ciąży im na 3 planie balast w postaci Beth więc postanowili ni stąd ni zowąd ją wyciągnąć, poudawać jakie to wielkie ma ona znaczenie dla fabuły i pozbyć się póki czas. Nawet sama Emily nie ogarniała do końca tego co dzieje się z postacią, którą gra.

ocenił(a) serial na 8
kamil10025

Ale przepraszam, o co Ci chodzi? Nie mogę mieć własnego zdania? A duet Daryl i Beth bardzo mi się podobał.
Poza tym oni ich nie sparowali, nie zdążyli, chociaż pasowali do siebie, uzupełniali się. Zresztą chyba dlatego uśmiercili Beth, żeby nie musieli ich parować; sami nie wiedzieli, co mają z tym zrobić. Beth była światełkiem chociażby dla Daryla. Chemia między bohaterami była, ale twórcom odwagi brakło, żeby wyjść naprzeciw kontrowersjom. Szkoda. Ale i bez Daryla lubiłam Beth. Jej postać dawała taką nadzieje; takie "to, ze żyjemy w świecie umarłych nie znaczy, że sami musimy żyć jak umarli, mamy prawo czuć i chcieć, cieszyć się chwilą, tymi małymi rzeczami". To było piękne. Myśl sobie, co chcesz.

agatakoniak

Daryl i Beth pasowali do siebie? Uzupełniali się? Sparowanie ze sobą podstarzałego 40-letniego dziada z niedojrzałym, infantylnym i niepełnoletnim na ten czas dzieckiem. O jakiej Ty chemii zatem piszesz? Dostrzegasz w ogóle absurd tego wszystkiego? To nie chodzi wcale o kontrowersje tylko o czysty idiotyzm, który pokazuje jak bezużytecznym i bezcelowym balastem była Beth.

ocenił(a) serial na 8
kamil10025

A Ty znowu mnie atakujesz... Nie piekl się tak, bo Ci piana z ust poleci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones