No właśnie czytałem, że akcja z Jessie i Carlem ma mieć miejsce dopiero w 9. odcinku i jestem tym poważnie poirytowany - AMC coś wyraźnie odwaliło w tym sezonie. Najpierw kilkuodcinkowa akcja z Glennem, teraz to. Po co? Mieli na tacy chyba najlepszy cliffhanger w historii (jak dotąd), a pewnie utną akcję na kilka minut przed nim. http://i.imgur.com/OruSjww.png Mam chociaż nadzieję, że w takim razie odcinek skończy się na ciągłym powtarzaniu przez Sama "Mom" (ta scena ze Zbawcami będzie po napisach), bo to w sumie od tego zaczyna się cały burdel.

W dodatku nie ma nic o Tobinie, a miał świetną scenę swojej rehabilitacji. Pewnie ma to coś wspólnego z tym, że Holly/Francine to w serialu niestety postać trzecioplanowa. No i Wilk ma uciec (w wyniku zamieszania powstałego po kłótni Carol z Morganem o to, czy zabić go czy nie), porywając Denise, która go opatrywała - no ciekawe, kto uratuje Carla. :| No chyba że Denise szybko się jakoś wyswobodzi.

Pewnie chciali równie mocno otworzyć sezon, a pewno odcinek 9 bedzie lepszy od 8 na 100%. Akcja z andersami oraz epicki moment ricka w którym wybija cała hordę. 10odcinek- zycie po hordzie, wszystko wraca do norm, brak żywności, 11 odcinek-pojawienie sie Jezusa, jego opowieść, droga do Hilltop. 12odcinek, ukazanie hillltop, rozterki ,pokazanie nowego życia. 13 odcinek,- znając twórców jakoś zapchaj dziura :D 14 odcinek- akcja z zabiciem ludzi negana, zakład, 15- powrót do Aleksandrii, cisza przed burza, 16- Samething to fear :)

No to by otworzyli, Rick wpada w szał bojowy dopiero po zapewnieniu Carlowi opieki medycznej. W ogóle porwanie Denise wzbudza we mnie wątpliwości, czy ta scena w ogóle zostanie zrealizowana (choć Chandlera Riggsa widziano ponoć na planie z bandażem na oku), a jak już tu niedawno pisałem, w serialu wyglądałaby pewnie jeszcze lepiej, jako że Denise przedstawiono jako osobę zupełnie niewierzącą w swoje umiejętności.

"Something to Fear" to 6 zeszytów, przecież nie zdążą wszystkiego pokazać w jednym odcinku. Ten tom zaczyna się komitetem powitalnym zbawców w drodze powrotnej z Hilltop do Aleksandrii ("Your property now belongs to Negan"), ale zgaduję, że właśnie przeniesiono ten wątek na Daryla, Abrahama i Sashę. Ciekawe, czy ich wystrzelają (jak w komiksie), czy się poddadzą. A ta "cisza przed burzą" to przecież zabicie Abrahama (mam nadzieję, że dla odmiany nic nie będą przy tym kręcić) i odwiedziny Dwighta (który zostanie pojmany, ale wychodzi to na jaw dopiero po śmierci Glenna i ponownym powrocie Ricka z Hilltop - to swoją drogą mój typ na pierwszy cliffhanger w 7. sezonie) w Aleksandrii. :P

Zresztą po tym, co goście z AMC odpie*dolili teraz, jestem dziwnie pewien, że Negan zabije kogoś (Glenna, Morgana albo - mam nadzieję, że nie - Daryla, bo Norman Reedus dostał właśnie własny program w AMC) dopiero w 7x01.

Przeciąganie ile sie da:D toz to na wojnę z neganem przeznacza z 3 sezony :D

Ja mam nadzieję, że siódmy albo od biedy ósmy będzie ostatni.

Krikman zamula z swoim komiksem i po neganie nie ma juz ciekawszych wątków. Moze dlatego twórcy przedłużają ile sie daaaa.

Ty czytałem komentarz fana z The spooiling dead ze strona która rownież opisuje półfinał i wyglada na to ze wszystko sie zgadza z wyjątkiem tego,ze przygody ricka kończą sie w chwili ucięcia jessie ręki i postrzału carla przez rona. Potem jest koniec , napisy i scena z derylem.

Czyli jak w końcu będzie z tym Carlem? Straci oko w niedzielę czy dopiero wiosną?

A juz sam niewiem

No bo jak na 90% będzie wyglądał półfinał, wiadomo już od sierpnia - po prostu ostatnio pojawiły się spoilery, że w AMC się z ch*jem na głowy pozamieniali i zdecydowali się uciąć 8. odcinek tuż przed najważniejszymi wydarzeniami w tej scenie (cliffhangerem ma być Sam mówiący "Mom", ale nie wiem, czy już wśród szwendaczy, czy jeszcze przed wejściem w hordę), które prawdopodobnie przeniosą do 9. odcinka na wiosnę.

Tak jak mówiłem:) 9 odcinek nosi tytuł no way out :)

Nie powiedziałbym, by w tej chwili miało to jakiś szczególny sens, ale fajnie, że zdecydowano się na takie nawiązanie. Mnie w tej chwili najbardziej obchodzi jednak to, żeby w 6x09 stało się to, co się ma stać, włącznie z postrzałem Carla, a porwanie Denise i rozbrojenie Rona (chyba że np. zabierze pistolet matce) budzi we mnie duże obawy.

Dokładnie , ale była dość dokładnie pokazana scena jak jessie chowa broń z tylu. Ron idzie ostatni , moze wyciągnie pistolet z pasa matki.

No tak, ale z drugiej strony, pomiędzy Jessie a Ronem jest jeszcze Sam, a przecież on razem ze swoją matką będzie pożerany przez szwendaczy i raczej nie będzie okazji do ukradnięcia jej broni. W dodatku w okolicy nie ma raczej nikogo innego, kto mógłby dokonać postrzału. No, poza Wilkiem, ale raczej nie wierzę, że to mógłby być on.

Strasznie bym się wku*wił, gdyby to ominęli. Ucięcie tej sceny w połowie jeszcze przeboleję, bo wybrali w miarę dobry cliffhanger.

A Ja sie nie zdziwię jak w ta akcje komiksowa wmiesza sie wilk, twórcy lubią takie cuuus :D

Pewno 9 odcinek bedzie sie nazywał no way out :)

Niekoniecznie, tytuły odcinków w TWD zazwyczaj są powiązane z wypowiedzią jakiejś postaci i to jest moim zdaniem całkiem fajne. Zresztą 4x08 nazywał się "Too Far Gone", a komiksowy tom "Too Far Gone" nie miał z Woodbury ani więzieniem nic wspólnego.

Sorry za Off-topic, ale można spytać gdzie kupujesz komiksy?

W Polsce w wersji papierowej trudno jest je dostać (chociaż część przetłumaczono i wydano), dużo łatwiej jest poszukać w Internecie pdf-ów albo cbr-ów.