Ale ten odcinek mnie roz*bał ! Aż idę zapalić... ŚWIETNY ! I to to jest właśnie ten niepowtarzalny klimat TWD!
PS. A co wy zrobilibyście na miejscu Carol?
A co! walne ci spoilera. W finale zgwałcą carla i cały 5 sezon będzie miał spuchnięte dupsko
Wiem, ze temat sprzed 11 lat ale moze ktos z Was przeczyta. Moim zdaniem Caroll postapila jak ostatni zwyrol; "no wow". Mogla wyprowadzic ta gowniare z plecakiem pelnym zapasow gdzies w las. Ubrac ja, i ja tam zostawic. Jesli gowniara-zwyrol by przetrwala to by sie nauczyla. Ale pozniej zrozumialem, ze to celowy zabieg ze strony scenarzysty poniewaz dzieki temu Tyresee zrozumial ze Caroll musiala tak postapic i jej wybaczyl. Sory za skladnie. Smutny, mroczny i prawdziwy, swietny odcinek.