The Walking Dead
powrót do forum 10 sezonu

Nadal Ricka nie ma i po paru odcinkach serial wypluwa odcinki, które donikąd nie prowadzą i tylko wprawiają widza w zakłopotanie ilością dziwacznych wątków. Najlepsze jak przez cały odcinek widzimy omamy nowo wprowadzonej postaci, która na tym etapie jeszcze mało kogo obchodzi, a po tym na dokładkę odcinek jak Carol przez całe 45 min robi zupę czy coś. Odcinek 22 o Neganie był jako jedyny dobry i oglądałem go bez przyśpieszenia i skipowania. Dobrze, że przede mną już ostatni sezon, bo robi się mega nudno i nieciekawie : P