The Walking Dead
powrót do forum 11 sezonu

Niestety

ocenił(a) serial na 9

Niestety o ile jeszcze 1 odcinek zdawał być się całkiem dobry tak drugi wzbudził u mnie jedynie negatywne odczucia. Jakieś zmiany stylu, raz mroczne, raz czarnobiałe, raz kolorowe, jakieś nagłe przemiany bohaterów, no na prawdę nie mieli kiedy eksperymentować, tylko akurat w ostatnim sezonie? Oczywiście serial ma coraz mniej logiki, o ile w ogóle ją jeszcze posiada - żeby długo nie szukać - odcinek 2, pierwsza scena, Maggie strzela w szwędaczy z pistoletu a jej towarzysze jakby byli głusi (nie wiem jak to się odmienia xd) i jej nie pomogą mimo że stali 10 metrów dalej. Oczywiście takich rzeczy jest duużo więcej, więc nawet reszty nie będę wymieniał, bo najzwyczajnej w świecie zajęło by mi to zbyt dużo czasu. Nie wiem skąd takie wysokie jak na serial oceny, bo jak dla mnie to zapowiada się na taką klapę, jaką był 8 sezon Gry o Tron, tyle że tu nie aż w tak wielkiej skali, gdyż serial po szóstym sezonie był znacząco słabszy i niewiele osób dotrwało do 11 sezonu. A szkoda bo to był mój ulubiony serial i zapamiętam go tak jaki był za sezonów 1-6. Dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia :)

ocenił(a) serial na 7
matiq9

Maggie pewnie przejeła super moce po mężu i nie straszna jej zgraja szwendaczy.. Ale największym kuriozum były sceny w wagonie. Gdy zombiaki w końcu jakis dziwnym trafem wywazyły żelazne drzwi w pociągu to zaczęła się jatka. Były wybijane jeden za drugim najpierw z broni
palnej, kusz, strzał i potem bronią białą. No i pytanie co z ich ciałami?? Znikały w tajemniczych okolicznościa czy wybuchały jak duszki w starych grach nintendo??
Normalnie powinien powstać kopiec ciał i z czasem swoimi nomen omen trupami zatarasowały by przejście, a tak po prostu se poznikały. W pierwszych sezonach nie pozwolono by na takie przeoczenie, ale obecnie już nikt nie dba o logikę. Byle dociągnąć do końca. Ta publika która jeszcze została nie jest widocznie zbyt dociekliwa i scenarzystom to pasuje