Obie są zaje..te . Fajna jest Bahar , ale i podla Efsun budzi u mnie sympatie
Jak już to Efsun ciągnęła Bahar by uciekały, kiedy przyjechała policja. Bahar ją odepchnęła i wtedy wpadła pod samochód.
Dla mnie to Bahar jest winna nieszczescia Efsun, ktora przez nia poronila i mozna powiedziec ze zostala kaleka. Bahar szybko pozbyla sie wyrzutow sumienia i jeszcze prosila o wybaczenie liczac na to ze tak sie stanie i jeszcze chciala by Efsun cieszyla sie z jej macierzynstwa. Sama teraz zachowuje sie jak wariatka.
A Efsun miała kiedykolwiek jakieś wyrzuty sumienia? Zajęła jej życie, traktowała z góry, spiskowała z Onurem, próbowała odebrać jej ukochanego kłamiąc prosto w oczy. Cieszyła się z nie swojego bogactwa patrząc równocześnie jak ciężko jest Bahar. Wszystkie kłamstwa Efsun wyszły na jaw tylko dlatego, że ktoś inny je odkrył. Sama nigdy by nic nie powiedziała.
Wiem co zrobila Efsun Bahar. Tego nie da sie wymazac to fakt, ale nie mozna porownac tego do straty dzieci i okaleczenia. Efsun odpokutowala w wiezieniu za te oszustwo. Po za Muge to wszyscy maja tam wiele na sumieniu.
Bahar spędziła w więzieniu pięć lat. Efsun zabrała jej dziecko a Bahar i Atesowi wmówiono, że jej córeczka nie żyje. Jak nazwać takie postępowanie? Skoro Bahar to okrutna morderczyni to Efsun okrutna porywaczka. Oby ten sezon był ostatni.
Tez mam nadzieję, że będzie ostatni, bo i tak serial jest już ciągnięty troszkę ''na siłę''.
A tak nawiązując jeszcze do wymiany zdań : To Efsun zawsze krzywdziła Bahar, nie miała skrupułów, żeby zająć jej życie, kłamać, a teraz odebrać dziecko. Efsun poroniła - ok, ale to był wypadek, Bahar nie popchnęła jej celowo. A porwanie dziecka to przegięcie, jakoś nie ma wyrzutów sumienia patrząc na cierpiącą Bahar. Ale mniejsza z tym. Myszka4 twoje wpisy są już nudne , w każdym temacie piszesz to samo, wyolbrzymiasz sytuacje. ( Bahar morderczyni, Efsun męczennica ehhh no błagam ). To trochę dziwne. XD
P.S Od kiedy bezpłodność to kalectwo ?
To przez ten wypadek Efsun jest bezplodna zostala okaleczona przez Bahar. Zgadzam sie porwanie to przegiecie. Radosc Bahar i Atesa na porodowce na oczach Ardy i Efsun tez bylo przegieciem. Wogole nie myslala co zrobila Efsun.
Denerwuje mnie, ze scenarzysci calkiem gdzies odplyneli. Postac Bahar zeszla na drugi plan a Efsun kreci calym serialem, zastanawiam sie czy serial jest o Bahar i jej szczesciu, czy o Efsun i jej ciotce....te ich krzyki i ciagle zastraszanie innych jest juz irytujace. Efsun krzywdzi wszystkich, ktorych spotyka na swojej drodze (moim zdaniem dlatego Arda spakowal manatki).Tylko dwie osoby wspieraja postepowania F jest to S i ten mechanik :) B spedzila w wiezieniu kilka lat a E oczywiscie dzieki ciotce po przekupieniu sedziego czy prokuratora ( nie wiem dokladnie ) oczywiscie wyszla na wolnosc.
Miala byc w wiezieniu 9 lat a wyszla po ponad 5 ciekawe czemu. Efsun moze kiedys krzywdzila innych teraz to ja krzywdza. Bahar niech sie ogarnie i przestanie rozpaczac po smierci corce. Strata dzieci Efsun miala gdzies tak jak smierc syna Atesa.
Efsun miała gdzieś Bahar przez wcześniejsze sezony. To raczej ona powinna się ogarnąć i przestać kłamać. Na tym właściwie polega jej życie.
Bahar zawsze sie uwazala ze jest lepsza od Efsun w 1 i 2 sezonie a nawet i w 3 do pewnego momentu kibicowalam Bahat a Efsun nie znosilam. Od smierci synan Atesa a moze i wczesniej z Bahar zaczelo wychodzic prawdziwe zlo. Efsun stracila dzieci rodzicow w tragicznych okolicznosciach. Ilias zginal przez Atesa i Bahar. Nie moze miec wiecej dzieci. Juz zaplacila za swoje grzechy. Dla tych ktorych kocha jest gotowa na kazde poswiecenie.
To chyba Efsun uważała się za lepszą od Bahar. Dziewczyna rzuciła szkołę żeby pójść do pracy i pomóc rodzinie a księżniczka Efsun nawet palcem nie kiwnęła by cokolwiek zrobić. Poza tym Bahar też cierpiała po śmierci Nuran, ktorą uważała za matkę chociaż ta traktowała ją podle. Nie nacieszyła się też swoją prawdziwą matką, która też zginęła tragicznie.
Jestem ciekawa co sie stanie jak wyjdzie prawda o dziecku Bahar i co sie stanie z Efsun i reszta. Pewno ciotka sie zastrzeli a E wyladuje w psychiatryku :P:P:P
Ja mysle ze ciotka weznie cala wine na siebie i powie ze Efsun nic nie wiedziala. Efsun i Sultan nie powinny porywac dziecka,tak jak Bahar nie powinna popychac ciezarnej siostry na srodku ulicy. Bahar byla w wiezieniu, ale byla tam z wlasnej winy, strzelila 2 razy bez mrugniecia okiem . Fakt Kenan to dran.
Bahar i Ates sa jak huragan.ktorzy po drodze niszcza kazdego kogo napotkaja na wlasnej drodze. Efsun, Ilias ,Arzu,Nehrin, Arda to ich ofiary.
Powiedziałabym raczej, że to oni są ofiarą Efsun i jej chciwości. Zmusiła Ardę do ślubu więc nie rozumiem co mają z nim wspólnego Ates i Bahar? W którym momencie stał sie ich ofiarą? Podobnie Ilias?
Jak tak czytam, co się dzieje w tym serialu to jakoś nie mam ochoty go oglądać.... Ehh, a taki fajny był na początku...
Ilias zginal w wypadku samochodowym, przez zamach ktory Kenan zorganizowal na Atesa. Arda w tym ze Bahar zabila jego dzieci. Fakt zmusila go do slubu. W 91 odcinku mogl pozwolic jej odejsc a jednak tego nie zrobil i polecial za nia chyba do Wloch by ja odzyskac. W 100 odcinku po uslyszeniu tragicznej diagnozie gdy chciala odejsc tez jej nie pozwolil. Do slubu go zmusila, ale do milosci juz nie. Ates nawet matki swojego dziecka nie potrafil dobrze potraktowac. Wraz z Bahar i Hasret okrutnie sie z nia nie obeszli. Sultan tez zostala postrzelona z ich winy.
"Ilias zginal w wypadku samochodowym, przez zamach ktory Kenan zorganizowal na Atesa" - więc to Kenan odpowiada za śmierć Iliasa. Jeżeli jednak twierdzisz, że to przez Atesa zginął Ilias to winą za śmierć dzieci Efsun należy obarczyć policjantów, którzy wtedy tam przyjechali i uderzyli w Efsun. Arzu to zupełnia co innego. Dziewczyna przyjechała z dzieckiem i myślała, że Ates ją pokocha skoro wiedziała, że świata poza Bahar nie widzi. Zresztą denerwuje mnie wprowadzanie postaci, które pojawiają się po kilku latach z dzieckiem i zamiast się pogodzić z tym, że on kocha inną to wymusza tworzenie szczęśliwej rodziny.
Arda pokochal E bo myslal, ze sie zmienila, zreszta chyba wszyscy w to uwierzyli. W momencie jak dowiedzial sie o dziecku, postanowil wyjechac bo jego zona okazala sie klamczucha, manipulantka.Szkoda, ze jak wychodzil nie dal S z liscia bo po czesci ona tez robi wode z mozgu E.
Ona sie zmienila, tylko ze zostala potwornie skrzywdzona. Bahar jej czyn zostal jakos wybaczony przez wszystkich.
Ok powiedzmy, ze B ja "skrzywdzila" ale nie zrobila teg umyslnie, a E z czystym sumieniem ukradla jej dziecko wiec albo jest rąbnięta albo nie ma ludzkich uczuc.
Działania Efsun były zamierzone, natomiast czyn Bahar jak to nazywasz był wypadkiem. To, że porwała dziecko Bahar świadczy o tym, że się nigdy nie zmieni.
A Bahar miala ludzkie uczucia gdy tak bardzo sie cieszyla z urodzenia corki a wogole nie myslala o tym co zrobila Efsun. Efsun popelnila wiele bledow, ale nikogo nie zabila.
To co miala zrobic B, wypruc sobie wieszakiem to dziecko z brzucha albo po porodzie wywalic je do kosza i ubolewac nad E, to naturalne, ze cieszyla sie po urodzeniu dziecka :/
Powinna ja przeprosic,blagac o wybaczenie zalowac, a ona wraz z Atesem zapomnieli co sie stalo i nic nie zalowali ze dzieci Efsun i Ardy nie przyszly na swiat.
A nie cierpiała z powodu siostry? Zresztą chyba dość często przez nią cierpi. Jednak chyba mieli z Atesem swoje problemy więc nie będzie się zadręczać nie wiadomo jak dlugo.
No i wrocila do radosci ze swojej ciazy, a Efsun nadal jest bezplodna. Problemy mieli na swoje wlasne zyczenie. Powinna miec wyrzuty sumienia a nie zapomniec co zrobika. Ates tez nie lepszy przed rozprawa poszedl do domu Iliasa i rozpaczal jaka to Bahar jest biedna i potrzebuje wsparcia. Na oczach Efsun blagal o pomoc dla Bahar, nawet jej nie wspolczul.
Szkoda ze jej nie pobily w 100 odcinku te wiezniarki. Poskarzyla sie Atesowi na Arzu, ktora przeniesli w inna czesc wiezienia.
Zdziwiłabym się gdyby jej współczuł po tym co mu zrobiła i Bahar. Jedyną osobą, która nie wie co to współczucie jest właśnie Efsun. Dziewczyna sama sobie kopie grób. Było mi jej żal, kiedy straciła dzieci ale patrząc na jej dalsze postępowanie jakoś ten żal ulatuje.
Sam stracil syna a nawet mu nie bylo zal dziewczyny ktora poronila przez jego zone. Ates jest draniem a Bahar wcale nie jest lepsza. Efsun nie zasluzyla na to co ja spotkalo z rak Bahar. Zgadzam sie porwanie to przegiecie.
Efsun zalazła Atesowi mocno za skórę. Dobrze wie jaka to krętaczka i manipulatorka. Nie róbmy z kogoś drania tylko dlatego, że komuś nie jest w stanie współczuć. To się tyczy też Bahar, która nie jest winna nieszczęścia Efsun. Mam nadzieje, że prawda wyjdzie na jaw i Nuran będzie ze swoimi prawdziwymi rodzicami. Na kłamstwie szczęścia nie zbudujesz.
Nie chce wracac do Arzu i przytaczac scen(nie wszyscy sa na biezaco) ale to dopiero byla wariatka !Druga w kolejce do odstrzalu jest Sultan , Kenan i oczywiscie dobry psychiatryk dla Efsun /nie zdziwie sie jesli Bahar jej wybaczy i bedzie oplacac najlepsza klinike w Stambule :P:P:P/ Zeby tylko nie usmiercili Atesza i Mehmeta i cala rodzino byla w komplecie :x :) :]
Efsun wiele namieszala w ich zyciu w 1 i 2 sezonie, ale nie mozna tego porownac do zabicia dwojki nienarodzonych dzieci. Jesli Ates nie umial ukazac wspolczucia to oznacza ze jest zlym.czlowiekiem. Nie zapominajmy ze Efsun robila wszystko by pomoc Bahar. Jesli chodzi o Arzu Ates powinien byl jej zapewnic pomoc psychologa psychiatry. Za jakis czas wrocic do Bahar, ledwo mu syn umarl a juz do niej polecial. Bahar i Hasret nie lepsze niby tak sie martwily o Duruka jak zniknal i byly przy Arzu gdy umarl a tak naprawde to obie myslaly o tym by Bahar i Ates wrocili do siebie. Podczas poszukiwan Bahar bez przerwy krecila sie przy Atesu, by pokazac jaka jest wspaniala. Jeszcze ten jej lament na pokaz normalnie zenada.
Gdyby Bahar nie zabila dzieci Efsun a jej samej nie okaleczyla, to do zadnego porwania by nie doszlo.
Masz prawo miec wlasne zdanie ja zdania nie zmienie co do Efsun i Sultan (dobrze, ze to tylko fikcyjne postacie, bo inaczej, bin Laden w porownaniu do Sultan to maly miki byl) Atesz nie kochal Arzu i ona doskonale to wiedziala, chciala go miec na sile i to doprowadzilo do najgorszego.Gdzie byla Arzu w momencie jak Duruk wyszedl z domu???? Bhar kochala Atesza to gdzie mogla byc jak nie z nim, miala Efsun gacie prac w tym czasie ????
Potłumacz sobie najważniejsze kwestie to więcej zrozumiesz bo mam wrażenie czytając twoje komętarze że mylą Ci się postacie.
Ja mam nadzieje, ze Bahar bedzie szczesliwa w gronie Atesza, corki, ojca :] Innego scenariusza nie chce :P:P:P Efsun koniecznie oddac na leczenie :P:P hahahah
Ja też mam taką nadzieję :) Ja nie wiem, czy leczenie pomoże Efsun :P
Oglądnęłam 63 odcinek i trochę sytuacji odrealnionych było, ale końcówka świetna hahaha Efsun była pewna, że to Hulya na nią doniosła, a się dowiedziała, że to nie ona. Ja nie wiem jak Efsun mogła uwierzyć Muzaffer, że Bahar im wybaczyła po trzech dniach :P Trzeba nie mieć rozumu, aby sądzić, że Bahar zapomni o wszystkich krzywdach w parę dni...
Bahar to powinna miec teraz takiego powera i wszystkich tak tam napierniczac jak woda z wodospadu :P:P:P czekam na chwile jak Sultan strzeli sobie w leb albo coś, bo juz jej nie znosze, wstretne babsko.
Bahar to morderczyni strzelila do Kenana 2 razy bez mrugniecia okiem, wepchnela ciezarna siostre pod kola samochodu, ma na rekach krew niewinnych dzieci. Nie wybiekam Efsun wiem ze ma wiele na sumieniu ale Bahar tez ma wiele na sumieniu. Bahar zniszczyla szczescie Efsun,gdy ona chciala ja uchronic przed wiezieniem. Szkoda ze Arzu nie zrobila z nia porzadku w wiezieniu. Jeszcze Bahar rozbila lustro w wiezieniu i z taka pogarda sie do niej odezwala.
Dokładnie. Jedyny plus to taki, że złożyła skargę na Efsun. A ta Sultan od początku mi się nie podobała. Ale ta akcja w szpitalu była jak dla mnie żałosna. Sultan powiedziała, aby Efsun uciekała i ta uciekła buhaha
Wielka szkoda... szukałam już z polskimi, angielskimi bądź niemieckimi i NIC :(