z odcinka na odcinek twórcy nie wiedzą jak chcą zakończyć ten serial - czy śmiercią Dwighta czy jego wyprowadzką z Tulsy lub powrotem do więzienia?
Dialogi strasznie oklepane... Chyba scenarzyści sami palili zioło. A te negocjacje o tak duże stawki - zero liczb konkretnych ot tak 20%... co to w ogóle ma być? Na tak poważne spotkanie bez rozpiski przyszłych zysków, zapotrzebowania energii itd.? Dziurawe to trochę.