Najslabszy sezon gdzie co drugi odcinek jest ostry sex, nie zebym mial cos przeciwko ale zmienili koncepcje, Joe nie jest juz motywem przewodnim. Doszlo duzo nowych osob i pobocznych watkow.
O ile na początku dalo sie zniesc Love to w ostatnich odcinkach zaczelem ja nienawidzic. Wszystko uchodzilo jej na sucho. Samolubna bitch!
Już tak brakło autorom koncepcji, że wprowadzili trójkąt, czworokąt, a Joe'go prawie wydymał sąsiad.