Baba urodą nie grzeszy, ale tępol Ali Kemal poleci na wszystko co ma krótką spódniczkę, jest rodzaju żeńskiego i jest zainteresowane kopulacją z nim.

To już ta Arzu wydała mi się fajniejsza. Ale Ali to kretyn i w pełni zasługuje na to by jego kolejny związek okazał się bagnem.

Obejrzałam już dzisiejszy odcinek.

Szeherezada chyba zaciążyła. I do tego jest nieodpowiedzialna. Dała alkohol Beni. Burak pokazał co tak naprawdę sądzi o Melek i że ma ją za zwykłą puszczalską. Peride próbowała się zabić....niezłe :) No i Kerem w końcu spotkał biologicznego ojca. Z tego co pokazano w tamtej jednej scenie, to ja mu współczuje. Jego ojcem jest nieudacznik, niespełniony muzyk z przerośniętym ego.

To już się z Knurem przespała? O LOL. Obejrzałam dzisiaj tylko od połowy, dała jej alkohol? Jak się próbowała zabić?

Nie. Benia jest w ciąży. I chciała powiedzieć Keremowi, ale on był przybity tym jak zobaczył ojca i przez telefon kazał jej iść spać. Benia poszła do Szeh. I wtedy ona jej dała alkohol. Zresztą Benia sama o to prosiła. Powiedziała, że nie ważne co, ważne by to był alkohol. A potem głupia Szeherezada pochwaliła ją, że nie wypiła całego kieliszka wina. Petem Benia wróciła na jacht. Przywitał ją Kerem który wrócił wcześniej i znalazł jej test ciążowy na stole. A Szeherezada zemdlała w sklepie, kiedy kupowała ciasto i cukierki z Kaanem.

Dzięki za streszczenie odcinka. Bennia jest mega nieodpowiedzialna, wie, że jestw ciąży, a pierwsze co robi, to prosi o alkohol! Dzisiaj chyba wreszcie do niej dotarło, że Kerem to jej jednak nie kocha. Ktoś tutaj napisał, że oni będę szczęśliwym małżeństwem aż do poronienia Benni, ale mnie się wydaje, że Kerem kocha ją teraz jak matkę swojego dziecka, a nie jak kobietę. O kocha to dziecko, ale czy ją też? Chyba traktuje ją jako środek do osiągnięcia celu, jakim jest posiadanie dziecka i uniknięcie samotności.
Szeherezada to jest w ogóle niezła, najpierw olała problem alkoholowy Benni, a teraz jeszcze ją chwali, że będąc w ciąży wypiła "tylko" pół kieliszka, no patologia. Pytałam czy Szeherka już się przespała z Onurem, a jeśli tak, to w którym to było odcinku? Widzę, że udało im się znaleźć jakąś lukę pomiędzy kłótniami i obrażaniem się na siebie.

Ja widziałam, że Bennu powiedziała o ciąży dopiero jak w butelce pokazało się dno, w związku z tym zarzut nieodpowiedzialności Szeherezady jest trochę na wyrost.

Ale sam fakt, że Szeherezada wie o tym, że Benia jest alkoholiczką i mimo to daje jej wino do picia, świadczy o jej nieodpowiedzialności.

O ile mi wiadomo to Bennu jest dużą dziewczynką.

"Najlepszy" był dzisiaj Ali Kemal, ten facet to kompletne dno, nie dość, że tępol, to jeszcze olewa swoje dzieci i niby po co Burhan chce mu oddać pod opiekę Umuta? Jaman się przynajmniej tym dzieckiem zajmuje i na pewno je kocha. Nie podoba mi sie, że wszyscy tam mają Jamana za głupka i nie rozumieją czemu chce wychowywać nie swoje dziecko.

Szeherka i Onur jak zwykle obrażeni, teraz on ją zobaczył z tym chłopem i zaraz pewnie będzie w pretensjach.

Widać, że Kerem zmienił swój stosunek do Benni tylko dlatego, że jest w ciąży. W sumie to żal mi jej, bo tkwi w związku, w którym nie jest kochana, no ale sama się tak na Kerema uwzięła.

Ta przyrodnia siostra Kerema jest bardzo ładna, za to Arzu jest okropna, Ali Kemal chyba jest wyposzczony, skoro sie nią zainteresował.

O Ali Kemalu, to dosłownie wyjęłaś mi to z ust! Widać, że kiedy pojawiła się Ahu to córki przestały się dla niego liczyć. Zresztą on zawsze miał je gdzieś. Tak samo jak ma Umuta. Burhan i Nadide rozmawiają o małym, martwią się żeby był zdrowy a on myśli tylko jak zaliczyć nową laskę. W tym serialu brakuje kogoś, kto stanął by po stronie Jamana i pomógł mu zatrzymać syna.

A Bennu ma to czego chciała. Chciała zmusić Kerema do miłości i w końcu się jej to udało....z "małą" pomocą Kerema.

Kerem kocha dziecko, ale nie Bennię i to było widać. Między nimi nie ma nic. Zanim dowiedział się o ciąży, to traktował ją jak 5 koło u wozu.

Oprócz "chłopa" była jeszcze mała dziewczynka, Kaan, dekoracje urodzinowe. Onur to wszystko widział.

No właśnie, więc jak się za to obrazi na Szehe, to wyjdzie, że jest kompletnym debilem!

Będzie wielkie godzenie się.
A przespali się za przyczyną awarii energetycznej w mieszkaniu Szeherezady (71)

a w którym naszym mniej więcej? 120 ?

naszym 71

W czwartek już będą pogodzeni.

Nie zaciążyła, to tylko we Wspaniałym stuleciu głównym objawem ciąży jest omdlenie.

jak się dowiedziała, że jest w ciąży to Szeha jej zabrała alko i nie Szeherezada tylko Benia

Odc 89 turecki, wczoraj oglądałam.

Ale obrzydliwe paznokcie ma Ali Kemal i dobrze, że Onur swoje wreszcie obciął. ja Lubię tylko i wyłączenie Benie z całego serialu,

Benie? A Kerema, albo Jamana?

A ja benią gardze ona juz nawet sie nie osmiesza byla jest i bedzie załosna milosc miloscia ale jak facet daje ci kosza raz drugi trzeci a ty dalej sie łasisz jak glupia znosisz zdrady i to jak on ją traktuje wiesz ze cie nie kocha i rozmawia z toba tylko po to zeby byc kolo twojej kumpeli a jak dostanie kosza to szybko organizuje byle jaki slub zeby dalej cie olewac trzymac na uboczu i co jakis czas po butelce wina cie przelecieć to za co ją lubić? Sama benia w ostatnim odc powiedziala szeh ze kerem tylko udaje ze ją kocha czyli ona od zawsze daje sie zeszmacać to nie jest milosc on ją olewa a ona daje sie poniwierac tylko po to zeby w ogole przebywac w jego towarzystwie , a to dopiero polowa tego jak bardzo benia da sie upodlić zeby tylko wisieć na keremie

Po prostu scenarzyści, nie grzeszą wyobraźnią....a właściwie to logiką i zdrowym rozsądkiem.

Zgadzam się z Twoją opinią, uważam dokładnie tak samo. W dodatku jak on jej dzisiaj powiedział, że chciała wesele, to ona mu na to: Chciałam mieć Ciebie! To zabrzmiało jak tekst jakiejś stalkerki, która kogoś prześladuje, no i to by się nawet zgadzało.

To jest mila mądra ladna dziewczyna ,milosc jest po to zeby dawac szczescie a nie płakac i byc poniewieranym nawet taka dzansel znalazla swojego jamana ktory kochal ją i dziecko ona sie opamietala i nie latala za ali kemalem a tez mogla przyczepic sie do niego bo go kochala dlaczego benia nie moze pomyslec logicznie przeciez jest inteligentna i widzi ze ten zwiazek to jakis idiotyzm i poszukac sobie faceta ktory bedzie ją kochal, kiedys lubilam jej postac pozniej bylo mi jej szkoda a teraz widze w niej żebraczke o kazdy mily gest od kerema

Jeśli o inteligencji mowa....to mnie zastanawia postawa Burhana i Nadide wobec synka Jansel. Przecież oni widzą, że Ali Kemal to beznadziejny ojciec! Nawet w dzisiejszym odcinku Nadide zwróciła mu uwagę, żeby zajął się dziewczynkami. Czy oni są głupi? Czy może bezmyślni? Nawet dzieci z "prawego łoża" niewiele go obchodzą a co dopiero taki Umut? Czy oni nie zdają sobie sprawy z tego co to będzie za rodzina? Oczywiście, chłopczyk będzie mieć kochającą babcię i dziadka. Ale czy będzie mieć kochającego ojca? Burhan i Nadide w ogóle o tym nie myślą.

Bo to jest pomysl burhana , nadide moze by udpuscila ali kemal w ogole by o tym nie pomyslał, troche to egoistyczne burhana za pare lat umrze i co wtedy , fusun i ali kemal nie dadza sobie rady z zarobieniem na dom pewnie zrujnowanie firmy zajmie im rok dziewczynkami moze zainteresuje sie sluzaca a tym umutem to niewiem , chwilami te dwie dziewczynki corki alego sa bardziej odpowiedzialne zaakceptowaly kaana czego nie potrafila zrobic fusun , pozniej uciekly z domu zeby nie sluchac klotni rodzicow gdyby nie to pewnie ali kemal i fusun do tej pory by sie wyzywali nawet burhan tego nie ogarnial a dziewczynki spakowaly sie i wyszly z tego chorego domu dopiero to otrzeźwilo dorosłych

Otrzeźwiło dorosłych, ale nie na tyle by zaczęli się normalnie zachowywać (patrz na Alego)

Ps: Czytałaś 6 część fanfiction?

Jeszcze czesci 6 nie czytalam ( sorki z pracy wracam ok 18 mam malo czasu, obiecuje ze nadrobie)
Tam nikt nie zachowuje sie normalnie pomysl ze jezeli burhan umrze to fusun kaana za prog domu nie wpusci ( burhan chce scalić rodzine tylko ze to sami idioci) na alego to szkoda liter za co sie nie weźmie spieprzy

Już to widze, Fusun wychowuje syna kochanki męża, jak własne dziecko. Może gdyby była inna to ok. Ale tak? Ja tego nie widzę. To pewnie wyglądało by tak, że dziewczynki może by Umuta kochały, ale Fusun by nim pomiatała a Ali Kemal miał to gdzieś.

Fusun bardzo się zmieni. Rozwód i rozłąka z dziećmi ją otrzeźwi. Zmądrzeje i przestanie być zrzędliwą egoistką.

No to się mocno zdziwisz.

Cały majątek Burhana jest już zapisany, nieruchomości wnukom, ruchomości zgodnie z prawem spadkowym. Dom, w którym aktualnie mieszka cała rodzina zapisali Kaanowi.

Właśnie za to ją lubię, że jest inteligentna, miła, szczera i nie jest taką egoistką jak Szeha, przykład przedostatni odcinek, jak Benia poszła do księżniczki się wygadać, było widać, że Benu ma jakiś problem, a ta znów o sobie i w kółko tylko Szeha i jej dziecinne zagrywki. Co do miłości do Kerema to poniekąd macie racje, dała się upodlić... ale w końcu przejrzała na oczy i odeszła i dlatego ja nią nie gardzę, co innego jak by błagała Kerema itd, ale tego nigdy nie robiła, to on jej robił złudne nadzieje i się nią bawił. Tym bardziej, że ich związek zaczął się od wyznania przez Benię miłości. Ja nie zagłębiam się w to wszystko, dla mnie Kerem zrozumiał, że ją kocha jak Benia odeszła i od tego czasu wierze w to, że on ją kocha, może po części tak jak syn matkę , czy przyjaciółkę, może nie namiętnie itd, ale szczerze ją kocha. a z tego co zrozumiałam ona tez nie ma do końca zdrowych relacji z rodzicami. A jeśli wierzę, że Kerem ją kocha to moja niechęć do niego też zelżała, bo naprawdę on zachował się chamsko wykorzystując kobietę, by zbliżyć się do jej przyjaciółki. Po drugie na wszystkie tureckie seriale, które oglądałam - Sezon na miłość, imperium miłości i Kontrakt na miłość ona jako kobieta jest wg najpiękniejsza...

:-) gdyby kerem nie zrozumial ze szeh go nie chce łaził za nią płakal pił wreszcie probował sie zabić az szeh poczula by sie winna i zaczela byc dla niego mila zeby nie miec go na sumieniu to kazdy powiedzial by ze kerem to świr i powinien isc na terapie albo dzansel zamiast odczepic sie od ali kemala i byc z jamanem ktory ją kocha to nękała by "z miłości" alego az wreszcie on by z nią byl zeby sie nie zachlała na śmierć tez wyszlaby na idiotke ale beni sie wszystko wybacza bo to z milosci a prawda jest taka ze to jest obsesja a kerem moze ją lubi ale nie kocha ona powinna sie leczyc nie jest jedyna na swiecie ktora zakochala sie bez wzajemności ale do niej zwykłe NIE nie dociera co to w ogole ma byc albo sie zabije albo ze mną będziesz tak benia stawia sprawe a po slubie nic sie nie zmienilo sama przyznala ze wie o udawanej milosci kerema ok temat byl maglowany tysiąc razy moje zdanie jest takie ze to stalking

To akurat racja. Benia nie powiedziała mu tego oczywiście wprost. Ale dała jasno do zrozumienia, że jak ją odrzuci to się zabije.

W dzisiejszym odcinku dużo się działo. Burhana rozbolał brzuch, pewnie go zczyściło na myśl o synalku - debilu. Biedny, a potem jeszcze zawału dostał przez niego, Nie mogę patrzeć na tą całą Arzu, co za wredna małpa! Strasznie działa mi na nerwy! Panienka znikąd, jest tam od niedawna, a już ma chcicę, żeby położyć łapę na majątku. Nadide głupio zrobi, że każe się debilkowi z nią ożenić, powinna ją wywalić na zbity pysk!

Powinni alego kemala wywalic na zbity pysk i to bylby koniec problemow
Mnie dzis rozbawilo jak melek chodzila za burakiem i pytala go czy jest szmatą :-) biedak chyba przez grzecznosc zaprzeczyl bo z nim przespala sie zaraz po tym jak go poznala
Prawie kazdy juz dziala mi na nerwy w tym serialu na pierwszym miejscu jest benia pozniej glupia nadide ktora boi sie co sąsiedzi powiedza i przez to wymysla jakies glupie sluby jak nie z fusun to arzu ,burhan tez mnie denerwuje z tym umutem tylko on ma cisnienie na odebranie tego dzieciaka reszcie rodziny to zwisa, szeherezada ktora od wszystkich wymaga wyrozumialosci bo miala problemy w zyciu i kazdy ma sie do niej dostosowac a tam kazdy ma jakas tragedie kerem jest adoptowany nie zna rodziny, ojciec onura umarl w lozku kochanki o czym pisano w gazetach i polowa kraju o tym czytala jaman po tylu latach wreszcie doczekal sie slubu z dzansel ktora zaraz umarla,benia ma faceta ktory ja olewa cieszy sie chyba tylko z dziecka ale co tam kazdy ma sie zajmowac szeherezada

To prawda, powinni wykopać Alego Kemala z domu. W ogóle jakim prawem Nadide odseparowała Fusun od dziewczynek? Ta baba jest trochę bardzo nie w porządku i nic jej nie obchodzi płacz jej wnuczek!
Racja, tutaj to już każdy jest wkurzający.

Gdy Szeherezada powiedziała, że stała się taka zadziorna, w wyniku tego co przeszła, to od razu pomyślałam, że Onur powie jej, że taka go właśnie kręci i powiedział tak haha :D Dewiant łysy :D

Na poczatku fusun tak wszystkim dzialala na nerwy ze malo kto to znosil ali kemal płakal ze jego zycie to piklo i to oni kazali mu sie z nia ozenic fusun panoszyla sie jak mogla ciagle czegos wymagala okradla burhana , nadide traktowala fatalnie nawt darla jape na sluzbe chociaz to nie jej dom bo wprowadzila sie do tesciow a rozstawiala wszystkich po kątach zero wdziecznosci za to ze utrzymywali ją jej brata kase wysyłali jej mamie pałe przegiela jak zaczela zdradzać wczesniej tez pogrywała corkami i zabraniala im kontaktu z ojcem nie dziwie sie ze wyleciała u nas jak zakladasz rodzine wyprowadzasz sie na swoje a jak nie masz mozliwosci to idziesz do pracy i dokladasz sie do utrzymania a ona zachowywala sie jak zwykla chamka , wiem ze ali tez ją zdradzal ale umowmy sie ktory facet wytrzymal by teksty zony ze ma dawc kase cicho siedziec do niczego sie nie nadaje juz pomine ze ona go opluła to juz byl szczyt wszystkiego dobrze ze corki nie widzialy co ich mamusia potrafi

To prawda, jednak mnie chodzi o to, że dzieci powinny być po rozwodzie z matką, bo Ali Kemal to debil, który nie jest w stanie się nimi zająć albo powinni sprawować nad nimi opiekę pół na pół. Moim zdaniem Nadide była wcześniej zbyt pobłażliwa, a teraz za bardzo wtrąca się w nie swoje sprawy. Poza tym tutaj chodzi o dobro dziewczynek, które tęsknią za matką, jaka by ona nie była, więc ja tak napisałam głównie przez wzgląd na nie. Powinni się dzielić opieką, a nie tak, że: Rozwodzimy się, więc wypad mi stąd i zobaczysz dzieci dopiero za pół roku.

Moze i tak ja to w ogole na miejscu burhana i nadide kupilabym dom ali kemalowi ma przeciez swoja rodzine i niech sie wyprowadzi z dziecmi i fusun a to jak bedzie wygladalo ich zycie to jego sprawa sa dorośli za dlugo trzymali ich u siebie a teraz sa nieporadni zyciowo fusun nic nie robi nie pracuje nie zajmuje sie dziecmi ali kemal do niczego sie nie nadaje tak naprawde dziewczynki wychowali dziadkowie, jakby sie rozwiedli dom by sprzedali kase podzielili kazde kupilo by sobie mieszkanie i dzielili sie opieka , to jest nienormalne ze ludzie po trzydziestce dalej mieszkaja z rodzicami majac tyle kasy

Przypomnij sobie co się działo jak Ali Kemal wyprowadził się do Yansel, jak dziewczynki za nim płakały a i on za nimi tęsknił. Głupek bo głupek, ale jako ojca nie można go całkowicie przekreślać.

No dlatego mówię, że powinni się podzielić opieką, a nie tak, że dziadkowie decydowali za nich. Gdyby Ali Kemal załatwiał to z samą Fusun, to tak łatwo by jej dzieci nie zabrał, bo on też ma zdradę na koncie.

można się zesikać, jak się czyta te komentarze, moim zdaniem powinni Szehę i alego wywalić... lepszy był by serial

To jest Ahu, Arzu pojechała do domku.

To nie Arzu, tylko jej siostra Ahu. Arzu wyjechała ze Stambułu kilka odcinków temu.

Acha, dzięki, myślałam, że różnie się to imię pisze :D