Po 3 odcinku
Rola napisana i zagrana w irytujący sposób, pani komisarz, wiecznie naćpania, wstrzykująca, wciągająca, łykająca wszystko co znajdzie , mająca problemy z codziennością , sama śniadania nie jest w stanie sobie przygotować, jest geniuszem intelektu, i rozwiązuje skomplikowane kryminalne sprawy.
To nic że ledwo oko otwiera i ma problem żeby przejść 2 metry, ale jej mózg pracuje w sposób wyjątkowy. No nie proszę Państwa, tak to nie działa