Wg mnie telka rosa była pierwsza. Później ewaluowała w jakieś inne rodzaje, całkiem inne. I wg mnie telka rosa też w jakiś sposób ewaluowała, bo ile razy można oglądać te same historie ;)
To co różni LQNPA od innych telek to to,że inwalida cudem nie wstaje z wózka tylko zostaje kaleką do końca i to,że główna bohaterka zakochuje się nie w ,,idealnym facecie'' tylko takim co ma już swoje na sumieniu.
A tak w ogóle to nie sądzicie, że jest mało przystojniaków, a ci co sa to jacyć nieciekawi. Gabriel Soto nie jest moim ulubieńcem. Z resztą on zawsze będzie mi się kojarzył z facetem zakochanym w babce, które mogłaby być jego matką(Sortilegio). ;)
Tak, wg mnie też mało przystojniaków...
Nie oglądałam Sorti. widziałam go tylko w jednym filmie. Soto mi się nie podoba, ale lepszy niż Gil.
Ja go kojarzę z wielu telenowel, ale dość starych np. Przyjaciółki i rywalki, Ścieżki miłości, Serce z kamienia, Rywalka od serca no i Zaklęta miłość. jest też napisane, że występował w Małej księżniczce, oglądałam, ale jego jakoś nie pamiętam. Nie jest taki zły, gorszy jest David Zepeda. Ten to już w ogóle...
Ci dwaj bracia w ,,Ukrytej miłości'' są całkiem,całkiem ^^
ale z tego typu aktorów najbardziej podoba mi się William Levy i David Zepeda.
Dla mnie Gabriel Soto jest bardzo przystojny i go lubię , ale mi on sie kojarzy jako facet , który jest zakochany w kobiecie która go nie nie chce ( np Miłość i przeznaczenie )
Nom dokładnie mnie się też Sotek głownie kojarzy z Fernandem z Sortilegio wzdychającym do kobiety sporo starszej od siebie :) A jeśli chodzi o nową telkę póki co aż tak mnie nie porywa zaciekawił mnie jedynie wątek Patricia :)
Bleeeeee to też należy do kategorii mało przyjemnych(delikatnie mówiąc). Marcela już czyha na Rosaurę ;)
Raczej tak ;) melinda cruz też wymyśliła hahaha...może wejdziesz na forum Evy to się podzielimy wrażeniami?
LQNPA to bie była typowa rosa - co prawda AB była biedna, a Rogelio bogaty, a jej pochodzenie skrywała tajemnica, ale miała silny charakter, nie byłą dziewicą dla swego męża nie została na końcu z tym, w którym zakochała się na początku, no i faktycznie - Rogelio cudownie nie wyzdrowiał - mnie to bardziej przypominało Piękną i Bestię :D
Jak na razie może być. Pierwsze wrażenie lepsze od Zakazanego uczucia. A główna bohaterka nie jest taka zła i nawet dobrze zagrała. Poza tym jest bardzo ładna o wiele ładniejsza od Any. Spodobało mi się, gdy główni bohaterzy spotkali się to nie od razu się w sobie zakochali. On to chyba nawet już jej nie pamięta. Strasznie w oczy się rzuciło, gdy lekarze po operacji wyszli do rodziny, a nawet jednej kropelki krwi na sobie nie mieli. Czekam na kolejne odcinki, bo jak na razie to mnie wciągnęło.
Dla mnie najbardziej oryginalna telenowela i taka inna od wszystkich, to była Rubi. Nigdy jej nie zapomnę :)
To Twoja opinia, a moja jest inna. Ana sztucznie wyglądała, a Vega jest bardziej naturalna.
Moja opinia rzeczywiście jest inna.
Ana jest śliczna a Vega jest podobna do takich dwóch aktorek ,przynajmniej dla mnie..
Nie wyróżnia się jakoś .Jak płacze w tym serialu to wygląda mega dziwnie ..i te brwi.
Wg mnie AB jest śliczna, ale na prezentacji LQNPA wyglądał dziwnie.. nieładnie.
Natomiast Zuria wg mnie również jest śliczna. W MDA czasem ją widziałam to ślicznie wyglądała. Jak była młodsza nie była taka ładna, ale teraz się wyrobiła.
Mnie się Ana podobała, urodę ma bardzo ciekawą. Zuria jak dla mnie jest trochę zezowata, ale masz rację wyrobiła się. W Morzu miłości ładnie wyglądała po metamorfozie z Meksyku :)
Za to, gdy Ana płakała, to ciągle wręcz miała czerwone oczy. Nie wiem, czy specjalnie to robili czy nie, ale okropnie to wyglądało.
Główna bohaterka dobrze zagrała i fajnie główni bohaterzy spotkali się to nie od razu się w sobie zakochali. Jak dla mnie Ana jest ładniejsza .
Liczyłam, że to coś ciekawego w końcu będzie, ale na razie jak dla mnie to szału nie ma. Mam nadzieję, że się rozkręci, bo dawno się w żadną telkę nie wciągnęłam:). CME to nic nie przebije z tych obecnych:(
Ktoś napisał że są ładne krajobrazy i ma rację mię też to bardzo spodobały ciekawe w jakim miejscu ta tela się rozgrywa hm. I mi 2 osoby będą wkurzacz ten wieli bogacz czyli Aquiles i Julieta na razie zobaczymy później co będzie się działo.
jak dla mnie to ten soto nie pasue na amanta:)) i ukochanego:)) wyglada na takiego wycirusa co sie wloczy po klubach itp:))nic ciekawego:)))) i nawet do salina czy solera sie nie umywa:))))))
Nie wiem, czy cała akcja sie tam rozgrywa,a le te góry to wg chyba Las barrancas - Sierra Tarahumara (jak wpisałam Las barrancas del cobre en la Sierra Tarahumara) to pokazały się śliczne pejzaże, wg mnie takie jak w URPEA. Ale jakbym się myliła, to wybacz.
Mnie na pewno będzie irytować Coch, bo już mnie irytuje i chyba ta matka Rodriga.
Nigdy w życiu. Wystarczy, że będzie grał prota w La otra cara. Już wolę Soto od Gila. Gil to ma twarz villiana.
Popieram:)Też nie lubię tej jaszczurczej gęby, a ostatnio wszędzie go pełno:). Nawet nie wiedziałam, że będzie protem, ale dzięki, że napisałaś, już wiem czego nie oglądać:)
Mi też się bardzo te góry spodobały:). Ten obleśny gość co się chciał z Lucianą ożenić też mnie wkurza, a Rodrigo to ma obydwoje rodziców nawiedzonych, bo ten jego ojciec to tak samo niezłe ziółko:)
Co do Cristiana się zgodzę-ciacho z niego:D, ale Jorge nie w moim typie, bardziej od niego mi się Soto podoba:). Gabriel w Amigas y Rivales strasznie mi się podobał, teraz to już nie to samo, ale ujdzie:)