Niestety. Jeden z niewielu na prawdę fajnych i wciągających seriali, ale nie dla wszystkich. Jak kogoś nie interesują lata 60/70
(muzyka, obyczaje, styl życia itd) to bardzo prawdopodobne że opinia będzie tylko jedna - "nudny", jak to wiele osób się wypowiada. Jak dla mnie serial jest fenomenalny, obejrzałam 1wszy sezon dwa razy w oczekiwaniu na drugi, a tu taki cios. No ale hajs się musi zgadzać, kto to widział kontynuować produkcję przy małej oglądalności... Smutne.

Nie wierzę. Najlepszy serial, jaki widziałam (w mojej ocenie). Tak jakby podane na tacy wszystkie moje zainteresowania i to co najbardziej lubię. Zmuszałam się, żeby nie obejrzeć wszystkiego na raz, tylko z przynajmniej jednodniową przerwą. A tu klops. I co ja teraz będę oglądać :(?

Ach, ta kasa! Szkoda, bardzo szkoda. :-(

Szkoda, świetny serial.

Serio? Ja bym powiedział że wyjątkowo trafna decyzja. Bardzo ekonomiczny serial - w połgodziny ogląda się cały pierwszy sezon - nuuuudaa, kompletnie nic się nie dzieje, serial o niczym, zero zdarzeń. Cały czas na przewijaniu. Coś ale hinduskie kino, o wstał z kibla zaśpiewajmy.
No dobra wyzłośliwiam się ale ludzie którzy się zachwycają niech postarają się streścić serial. Nagle się okaże że zostaje treści na pół strony. Fajnie jak ktoś chce posłuchać muzy ale gdzie historia??

Jak w tym serialu nic się nie dzieje to już nie wiem w jakim?

We Wspaniałym stuleciu :D

:-(((((((

Załamka ;(

Szkoda, bo zakonczenie pierwszego sezonu jest dosc "otwarte". Szczegolnie inetersowaloby mnie co dalej z Devon, a tu jakos tak nijak zakonczyl sie jej watek.

dokładnie, zresztą wiele wątków - już oczywiście poza samym faktem, jak potoczyłyby się losy Alibi - warto byłoby pociągnąć. szkoda. dla mnie fabularnie serial był średni, momentami lepszy, momentami słabszy, ale to, jak wykreowano klimat tamtych czasów + muzyka - rewelacja. nie wspominając o świetnych kreacjach aktorskich.

W takim razie pozostaje mi tylko puścić sobie Marsz Pogrzebowy Chopina. Wszystko co dobre, prędko się kończy. Nie, nie może być... dlaczego? To już pewne info, na 1000%? A ja sobie spokojnie żyłem ze świadomością, że w przyszłym roku będę oglądał drugi sezon...

Why?!

Mój ulubiony serial obecnie. Właśnie skończyłem pierwszy sezon i czuję się po tym njusie jakbym dostał w pysk...