Cześć. Jestem Marek. Lubię mieć wielkie wejście. Oglądam Violettę od tygodnia, ponieważ
moja pani od hiszpańskiego uparła się, bym oglądał coś po tym języku to jak kończą się
wakacje to biorę się za siebie, a siostra poleciła mi ten serial. Możecie myśleć, że jestem czuły,
cudowny, dlatego oglądam ten serial i jestem poetą (Marek szuka nowych ofiarek).
Nie wiem, od czego zacząć, więc zaczynam od dziewczyn, które na tym forum najbardziej rzuciły
mi się w oczy.
Najbardziej rzuciły mi się w oczy dwie pierwsze osoby, ponieważ robią taki spam, że kilka
godzin czyta się ich trzy tematy.
KeThA - z tego co zdążyłem wywnioskować z wypowiedzi tej drugiej nazywa się Sara (piękne
imię, kochanie) i zna hiszpański (chyba, mi amor). Podoba jej się chłopak od pięciu lat, co jest
długim czasem (ale za Markiem lata się całe życie). Kocha Naxi i Ruggero (dlatego dedykuje Ci
mojego avatara).
MagdaJulka - zna hiszpański (Mando besos, bonitas). Jest ich dwie, więc więcej do kochania
(oczywiście mnie). Wzruszała mnie historia kota Tomasa. Są urocze (jak każda dziewczyna) i
mój jest avatar jest specjalnie dla Was, bo kochacie Xabianiego oraz Femilę, Marcescę i Naxi.
Jako pierwsza rzuciła się, by przyjąć moje zaproszenie.
tears_en_heaven - nie zna hiszpańskiego (ja chociaż uczę się od pięciu lat też niczego nie
znam). Nie musisz już płakać, bo już jestem. Nie martw się, byłaś trzecia w moich znajomych,
ale w sercu jesteś jako pierwsza. Mój avatar jest specjalnie dla Ciebie, chociaż nie wiem, czy
któryś z nich Ci się podoba.
Enterraz - i kolejna zna hiszpański. Czy wy na prawdę lubicie się uczyć? (Oczywiście, Markowi
to różnicy nie robi. I tak Was kocha). Tak jak te dwie jako drugie opisane robi filmiki z
tłumaczeniami. Mimo, że przyjęłaś ostatnia moje zaproszenie z pięknych dziewczyn, które na
razie to zrobiły to nadal jesteś na równi z nimi w moim sercu.
karolina199 - z tego co zdążyłem wywnioskować z rozmowy o pedofilach jesteś w moim wieku
(ale młodsze i starsze nie są gorsze). Mój avatar jest specjalnie dla Ciebie, ponieważ Cię
kocham i może zauroczę Cię, bo mam te kochane oczka na avatarze.
alex_alex000 - wreszcie jakiś brat w tłumie dziewczyn (nie żebym narzekał. Marka starczy dla
każdej). Jest fanem Pablorio i Pablade (co to za pary. Przecież od zawsze musi być Parman, to
znaczy od tematu homoparringi).
Sebek7771 - jest fanem Camili (czego nie rozumiem, ponieważ moje oczy są zawsze
skierowane na długie Ludmily, długie blond włosy, piękne oczy, usta i nos, ale nie martwcie
się. Nie wszystko co duże Markowi się podoba).
PS Mam nadzieję, że ten błyskotliwy temat nie rozbawił Was (bo nie miał) i przyjmiecie go z
powagą.
Maruś wpływa pobudzająco na dziewczynki, gdyż skomplementował je, ustawił sobie specjalnie dla nich avatar i ma listę do zaliczenia. Czy on nie jest slodki? Jak takiemu nie oddać swoich sekrecików?
Wszystkiego co ukrywamy. On już się we mnie wkradłam i dodałam go na fejsie do sekcji "bliżsi znajomi".
to jeszcze jeden i krok i bedziesz mogła ustawic sobie z nim "w związku" aby wszyscy twoi znajomi mogli podziwiac wasze szczęśćie i zazdrościc takiej miłosci
A tak w ogópe to on ma na nazwisko Boski? Tak ma wpisane na fw, jeżeli tak to pasuje do niego ;)
Kiedyś grałam w simsy... Teraz nie mam na laptopie to nie gram. Poza tym mam inne uzależnienia :D
Ja w simsy też już nie gram, aczkolwiek na laptopie mam zainstalowaną trójkę i sześć do niej dodatków, a na kompie mam dwójkę, wszystkie 8 dodatków, 2 albo 3 akcesoria i 3 wyadania specjalne.
ja ominęłam, jak już mówiłam :D Na humanie u nas jest 2! A rocznik wyżej nie ma ani jednego <3 Później idę na mechatronikę to będę miała 150 facetów na kilkanaście dziewczyn :P
eee... zbyt się zgłębiasz w takie problemy :D A tak serio, to nie wiem, co będę studiowała :D
juz myślalam ;o znam kilku chłopaków którzy wybierają się na robotyke i naprawde czuje wielki powidz wobec nich ;p tyle matmy ;o
czyli widze ze narazie tylko ja mam jakies plany na przyszłość
tylko gorzej jak nie wydzie, trzeba bedze iśc do McDonalda i zostać na dłuzej ;p
mam kolegę, co studiuje automatykę :D
Ale wisz... ta mechatronika całkiem możliwa jeszcze :D
Ale ja piszę i liczę :D Jestem porażającą mieszanką humanisty i ścisłowca, do tego jeszcze muzyka i lubię sport. I weź takie coś ogarnij ^^ Tylko malować wgl. nie umiem i nie lubię
to we mnie zero umysłu ścisłego xD za to przyznam skromnie ze dobrze rysuje i to lubie, sport tez lubie zwłaszcza tennis <3 a co do muzyki to raczej miłośc platoniczna, bo ja ją kocham, ale ona mnie nie za bardzo bo głosu nie mam wgl ;p
ze sportów... Zależy czy uprawiane, czy oglądane :D
Oglądane: skoki narciarskie, siatkóweczka męssska
Uprawiane: siatkóweczka troszę, jestem dobra w PingPonga, jazda na deskorolce no i tańca chciałam się uczyć :D
kiedyś chodziłam na tance nowoczesne, ale nam się grupa rozwiązała :/ takie moje niespełnione marzenie z dzieciństwa zostać tancerką :D
uprawiane sporty to: pływanie i koszykówka (tak głownie w szkole zawody czy cos) a tak to jeszcze tenis
a ogladane to: tenis oczywiscie, siatkowka meska i zenska i czasem lubie obejrzec pilke nożną :D
To tak jak ja ;D Przynajmniej tenisistów mamy w miarę niezłych, bo o reprezentacji piłki nożnej to... lepiej nie wspominać nawet.
FIZYKA! U mnie w liceum jest taka żyleta, że ja już się boję. Ciekawe, czy już jest plan. Idę sprawdzić to wam powiem :P
Planu mego nie znam ale wiem,ze nie zacznę ani fizyka ani chemią,bo w tym roku nie mam już tych przedmiotów(uff co za ulga :D). Znając moje szczęście zacznę angielskim zawodowym ;/
Ja jestem na profilu humanistyczno-artystycznym i jest tak teraz że jak się jest na humanistycznym profilu to w 2 i 3 klasie nie ma ścisłych przedmiotów tylko jest jakaś przyroda a jeśli jesteś na ścisłych to nie masz wosu i historii tylko historie o społeczeństwie:) To jest ta nowa podstawa programowa :D
Ja nic nie rozumiem z tego co napisałaś xD
Gimnazjum,liceum,technikum, studia ? xd
Bardziej by mi pasowała taka odpowiedź : D
Ja tak mam, że będę mieć historię i społeczeństwo w tym roku ;) Na profilu mat-geo, tylko że to w sumie nie jest do końca ścisły kierunek, bo niby gegra to przedmiot humanistyczny.
Powiem tak: pojęcia bladego nie mam. Naprawdę, kompletna pustka. Teoretycznie mam spory wybór, bo nie mam problemów z nauką (pomijając historię, nienawidzę dat. Ale naciągam na 3). Mama chce, żebym poszła na medycynę, ale jakoś mi się to nie widzi. Prędzej wybrałabym pedagogikę, ale ponoć ciężko w dzisiejszych czasach znaleźć pracę nauczycielowi. Cóż, zawsze mogę iść na kasę w Biedronce, zrobiłam kurs obsługi kasy fiskalnej ;D