No więc tak:
We wtorek mam ten próbny sprawdzian szóstoklasisty, a 1 kwietnia (jaaaasne dzień po moich
urodzinach, w Prima Aprillis i urodziny mego męża) jest ten prawdziwy.
Zaczynam się strasznie stresować, w końcu chcę się dostać do najlepszego gimnazjum w mieście.
Pomoże ktoś? Jak się przygotować? Trudno jest? Proszeee... :D
<Kolejny bezsensowny temat by ja xD>
Ale ty jesteś uparta. Niedługo autokar wynajmiemy i wszystkie do Gorzowa pojedziemy, by Ci poprawić samoocenę.
Ale to w niczym nie pomoże, ja mam bardzo wysoką samoocenę jak na me możliwości :D
Każdy wie gdzie mieszkam xD jestem taka nietajemnicza :C
To będziesz miała wyższą samoocenę. Ja mieszkam w takim małym zadupiu koło Radomia - Zakrzew.
pffii, gra nie warta świeczki
Chociaż planuję na studia wyjechać z Polski. Planuję? Wybacz, ja jestem tego pewna :)
Ja mam zamiar studiować w Krakowie, a potem pojechać na podróż dookoła świata<3
Ja chcę bardzo dużo rzeczy zobaczyć na świecie. Coś tam już widziałam, ale mam tak wiele marzeń ^^
Moi rodzice sądzą, że jestem wielką marzycielką, muszę się z nimi zgodzić. Chce robić tak wiele rzeczy naraz, a zarazem mi się nie chce:D
A mi się chcę, wszystko naraz. Ponoć uda mi się spełnić marzenia, bo jestem pracowita. Być może. Jestem perfekcjonistką i mam już cały plan na życie :)
Ja miałam wiele planów, szczególnie w podstawówce. Najpierw miałam być piosenkarką, projektantką mody, architektem, prawnikiem i czymś tam jeszcze. A teraz... Ciesze się młodością<3
Ja nadal jestem w podstawówce :D
Jak byłam mała, chciałam być sprzątaczką... Hania i jej ambicje -,-
A ja modelką, aktorką, piosenkarką, za wszelką cenę chciałam być sławna. Ogarnęłam się chyba w czwartej klasie:D Chce wrócić do podstawówki, tam było tak pięknie..,
U mnie tak od czwartej klasy marzenia się nie zmieniają. Ale one nie są najważniejsze. Chcę być po prostu szczęśliwa :)
Ja też, co będzie to będzie. Nie ważne jaki zawód wybiorę, najważniejsze żebym czuła się w nim dobrze<3
Jesus, ja się dziwnie czuję, jak czytam Wasze rozmowy.... Znaczy to, kim chcecie być, ja od 3 klasy chcę być... dobra, nieważne xD
Sorry, że tak późno odpowiadam, ale się zmywałam xD
Będziecie się śmiać :'(
Jak chcesz, poszukaj na moim blogu...
girl-from-ravenclaw.blogspot.com
:|
Jeszcze raz powiesz, że nie masz talentu, to osobiście przyjadę do Gorzowa i zrobię z tobą porządek.
A, weź. Już mówiłam, że trzeba rozpocząć akcję "Podnoszenie samooceny Hani", bo jest drastycznie niska. To co, ruszamy? Mam jutro tyle sprawdzianów, że nie mam nic przeciwko :D
Aż za bardzo niska, a przecież wszystko co ona pisze, to nieprawda :D
Oczywiście ;D Też mam jutro ciężki dzień, więc nic się raczej nie stanie ;D
Ja powinnam robić zadanie i czytać "Anie z Zielonego Wzgórza", a siedzę na fw i bloggerze xD
Jesteśmy geniusze ;D
Ale Ania jest fajna! A tych Ludzi nie da się czytać, nudne jak flaki z olejem.
Kocham Anię <3 jedna z moich ulubionych książek. Planuję na konkursie wyrecytować prozę z tej książki :)
I ty narzekasz na brak talentów, a umiesz recytować. Mi to nigdy nie szło, czepiali się, że mówię za szybko. :D
W tamtym roku byłam pierwsza (w dodatku exa equo) w 150-osobowej szkole... tak! Cieszmy się.
Mi każdy mówi, że wypowiadam się zbyt szybko i mnie nie rozumieją. Jestem taka niezrozumiana :c
Ja też. Język nie nadąża za myślami i potem muszę po trzy razy powtarzać. :D Ja wygrywałam tylko konkursy ortograficzne i "wiedzowe".
Młody lekarz łazi po Paryżu i rozmyśla, potem łazi po Warszawie i rozmyśla, potem łazi po jakiejś wsi i rozmyśla. Plus opisy przyrody i włosów jakiejś małolaty. :D
O Ani! Bardzo utożsamiam się z tytułową bohaterką. Nawet imię podobne ^^
Nie chcę Ci o wszystkim mówić, ale to genialna i bardzo mądra książka :)
Ale! Ja już mówiłam, że jak na moje umiejętności mam bardzo wysoką samoocenę :)
Jejku, to Twoje zdjęcie? Jaka Ty jesteś śliczna *.* Boziuuu..
Ej, ja zapraszam :) To ja lecę posprzątać specjalnie dla honorowego gościa ^^
Wiesz, co mi powiedział Sebek? Że mam ładne powieki. Rozwaliło mnie to. :D
Ej, jak ja jestem śliczna, to tym bardziej. I przestań już się kłócić.
Jesteś śliczna i mądra... taki ideał :) Ty wszystko masz ładne ^^
Taaaa... ja nigdy nie przestaję się kłócić. Każdy mi mówi, że zostanę prawnikiem- rodzice, nauczycielka tańca, nawet znajomi z klasy ^^ pomogę Ci domagać się o alimenty! :D
Hahahaha, jak wyciągniesz kasę od Marusia, to będzie cud. :D
W okularach i na żywo jestem brzydsza. xD
Nie bój się, oni na ogół nie gryzą :D Ja za dużo czytałam i popsułam sobie wzrok już w dzieciństwie.
Jak słodko to brzmi ^^
Ale chodzi o to, że miałam jechać do kuzynów, a możliwe, iż będę musiała zostać, aby wkraplać mi coś do oczu :/ a ja chcę do kuzynów! Taaa... buncik trzynastolatki :D