Tak, mamy już wszystko przygotowane. Księdzem została Marta, a tort piecze Hania i będzie on o
smaku czekoladowym (decyzja Alexa). Ślub zaś odbędzie się jutro o godzinie... 18:00? Piszcie czy
możecie o tej godzinie, a szczególnie para młoda.
Jak to będzie wyglądało? W sumie długo się zastanawiałam nad tym wirtualnym ślubie i wpadłam
na pomysł. Zrobimy taki ślub w osobnym temacie, który postaram się założyć o oznaczonej godzinie.
Dajmy na przykład przysięgę. Będzie ona wyglądała jakoś tak:
Marta( Ksiądz) Czy ty Alexie, bierzesz Zuzanne za żonę?
Alex: Tak, biorę.
Marta (Ksiądz): Czy ty Zuzanno, bierzesz Alexa za męża?
Zuzia; Tak biorę...
I tak dalej, potem oczywiście zrobi się jakieś obrzędy weselne itp. Mam nadzieję, że wszyscy to
rozumieją, bo ja długo nad tym myślałam. Więc powtarzając. Niech wszyscy, a szczególnie para
młoda i ksiądz, będą na forum o godzinie osiemnastej. Jak to w tradycji, będziemy bawić się co
białego rana:D Albo jak zwykle na forum, do godziny pierwszej/drugiej. Wszelkie pytania do pary
młodej lub do mnie. To będzie najpiękniejszy ślub w historii filmwebu i chyba jedyny:)
Chyba tak, ja wczoraj do wieczora siedziałam na fw, więc... Jestem nie wyspana xD
Jesus xD Gratuluje ^^
Tak wgl, to masz już trójkę dzieci (ja pierworodna :D), a dalej nie wiesz z kim xD
Dziękuje:D
Eeeeee, nie skomentuję tego. Większość osób nie wie tutaj z kim ma dzieci, patologia... Poza tym, czy ty nie jesteś za młoda na takie pytania? xD
Proszę ;D
Patolka jak nie wiem xD Ja? Nieeee... Ciiii... xD
Większość, bo facetów nie mamy na forum! Trzeba kogoś wykombinować! xD
Poradzicie sobie. Skoro ja jestem teściową między innymi Chucka Bassa i Toma Feltona, to Wy też sobie poradzicie XD
Właśnie, na razie jest dobrze. Wieczór panieński jest w środę po weselu bo dzisiaj Zuzia nie mogłaxD
A raczej:
,, Wolę być sama na zawsze, niż słuchać przez całe życie jaka Martina jest piękna" :D
Nieeeee, nigdy. Na samą myśl mi się cofa. Jeszcze by wam pokupował biografie Tinki, brrrrrr.
Próbuję one parta skończyć, ale idzie mi to opornie. Jeszcze tydzień i do szkoły... Ja nie chcę:(
Skoro ślub jutro o 18.00, to będę o 17.30. W końcu trzeba parę młodą Supek Kosiarą do ślubu podwieźć! XD
Z pewnością w końcu ta kosiara ma moc!
A gdy ty siadasz za " kółkiem" to wszyscy wokół myślą, że kręcimy kolejną część Szybkich i wściekłych :)
No co? Nabijasz się z kosiary, to nie moja wina że rozwija 100km/h w trzy sekundy! Ale wiem, jak nią manewrować. Lata doświadczenia sprawiają, że znam jej możliwości jak własną kieszeń XD
Wiem, mamusiu. Ja się nie nabijam z SuperKosiary, ani nie drwię z twoich imponujących wyczynów godnych Webera, Schumachera, czy Hamiltona. Nie śmiałabym. Pamiętasz, jak ja, Asia i Mikołaj byliśmy mali to przywiązywaliśmy sanki do SuperKosiary i robiliśmy taki a la kulig? Do dziś kręci mi się w oku łezka, gdy to wspominam... Z SuperKosiarą łączą mnie więzi emocjonalne- nie mam serca się z niej nabijać
No dobrze, dobrze :D
Porównujesz mnie do Webbera i Hamiltona? Nawet nie wiesz, jak bardzo mi miło!
A tak serio, to oprócz m.in. skoków uwielbiam też żużel i Formułę 1 <3
Ech, pamiętam, pamiętam. Ach, te wspomnienia XD
Ja też lubię F1, ale nie wiem, czemu jakoś ostatnio nie oglądałam... Trzeba będzie to nadrobić.
Gdyby były wyścigi kosiarkowe jestem pewna, że miałabyś puchar świata.
Te wspomnienia... Trzebaby kiedyś zrobić taką kolację dla naszej rodziny- poznałabyś lepiej wnuki, powspominalibyśmy dawne czasy, poznałabyś w końcu moich przyszłych mężów...
Nadrób, nadrób XD
Bez przesady. Ale może? W końcu to Super Kosiara.
Taaak, widziałam gdzieś Twoją rozpiskę i trzeba takową kolację zrobić XD
Nadrobię, ale mam parędziesiąt filmów, które koniecznie musze obejrzeć, miliardy odcinków serial, które mnie wciągnęły i miliony książek, które czekają, aż je przeczytam...
Trzeba, trzeba. Dawno nie gadałam z moimi ojcami. I bratem