Virgin River
powrót do forum 2 sezonu

Po wszystkich obejrzanych dramatach, thrillerach etc. chciałam zobaczyć coś lekko odmóżdżającego, spokojnego, nawet banalnego. I udało się. Pierwszy sezon oceniłam na 7, drugi na 6. Urzekły mnie widoki, mogłabym się w nie wpatrywać godzinami. Co do fabuły. Da się przeżyć, jeśli się nie oczekuje wielkiego kina. Sezon drugi jednak według mnie był zbyt monotonny, mało wyrazisty. Miałam wrażenie, że eksploduję, gdy Mel jeszcze raz na podziękowania Jacka lub tej jego bardzo denerwującej byłej dziewczyny, odpowie: "Nie ma za co". Inna sprawa, że Jack dziękował jej za to samo z pięć razy, dzień po dniu. Przegadany jest ten serial, ma dialogi drętwe. Dobrze, że wreszcie Mel wyznała, co do Jacka czuje, bo ta sytuacja była denerwująca. Ciężko mi też strawić Hope. Kompletnie mi ta aktorka nie pasuje do tej roli. Ale jakoś dobrnęłam do końca. Będzie trzeci sezon, wynika z zakończenia dwójki. Ale nie czekam na niego tak, jak na dwójkę. Serial według mnie ma tendencję spadkowa, więc nie wiem, czy się skuszę.

ocenił(a) serial na 7
Snobka1211

Oceniłam 2 sezon na 6, nie wiem skąd wzięła się przy recenzji 7. Nie wiem też, jak to zmienić:(

Snobka1211

Mam podobne odczucie, pierwszy sezon obejrzałam z przyjemnością, przy drugim się męczę, strach pomyśleć co będzie przy 3 sezonie