Po przeprowadzce z wielkiego miasta do małego kalifornijskiego miasteczka pewna pielęgniarka odkrywa, że życie na prowincji wcale nie jest takie proste, jakim się wydaje.
Nigdy to nie był wybitny serial, byle zabić czas, ale 7 sezon to totalny brak pomysłu na scenariusz, który zapchany został ciągłymi i słabymi scenami łóżkowymi.