Co za brak kultury osobistej...

Hahah dobry serial ; D w który miejscu? Średni serial, zerowy LOTR.

Chyba nie oglądałeś niskobudżetowek filmów klasy Z typu Morderca Opona. Żenujące oceniać tak dobre kadry, muzykę, efekty specjalne, widoki bo Ci się nie zgadzają elfy.

Nigdzie nie napisałem żeby ocena była efektem "niezgadności elfow". Oglądałem różne filmy, ale inne oczekiwania ma się od filmu niskobudżetowego, a inne od kolosalnie budżetowego. Nie uważam, by do obu powinno się stosować te sama skalę. W jednym trzeba się starać by z niczego coś zrobić, a w drugim by coś spaprac gdy ma się wszystko. Pierwszy odcinek oceniam na 4. Jest skrajnie nudny, kostiumy są słabe, akcja kiepska i do tego teatralna jak w japońskim kinie. Sceny długie i męczące, a postaci kiepskie i słabo grane z kiepskimi dialogami. Fakt komputerowe widoki są ładne, choć sceny z nimi mnie nie powalają mimo dobrych efektów. Jako świat Tolkiena, ocena spada do 1 za podtarcie sobie tyłka jego twórczością i przeinaczaniem niemal wszystkiego. Jakby tam nie było znanych postaci to ok, ale my znamy te postaci i ich losy z ksiazek. Czym wyżej się jest tym upadek bardziej bolesny, a twórcy swoim marketingiem wspinali się bardzo wysoko. Muzyki nie ocenię bo nawet nie zwróciłem na nią uwagi. Nie lubię muzyki, więc zachowam neutralność.

Daje 1 bez oglądania. Za samo to że takim amebom się ten serial podoba i potem krążą po necie plując jadem xD

Stary, a głupi...

Czyli za wystawianie przez ameby 10/10 zachowasz się dokładnie jak te ameby albo nawet gorzej bo oni pewnie oglądali serial. No gratuluję braku logiki.

Zobacz na swoje oceny, i nie serial nie wyszedł dobrze, nie mówię o swoim zdaniu a większości ludzi (nie botów) i niezależnych krytyków.

To my chyba oglądamy różne seriale, skoro ten jest wg. ciebie dobry.

Serio oceniasz serial na 1 przy tak dobrych efektach, dobrej JAKOŚCI filmu, muzyce bo nie zgadza Ci się kolor skóry elfa? Czy Ty widziałeś kiedykolwiek gniota który zdecydowanie zasługuje na ocenę 1 no filmy klasy Z?? Żenujące. Nikt Ci nie obiecywał że to będzie odwzorowanie Tolkiena. To aranżacja.

No i pooglądaj wywiady. Nie raz pisali ze "to cały Tolkien". Żeby ocenić serial na 8, moim zdaniem trzeba mieć na prawdę niskie wymagania. Zazdroszczę bo można czerpać radość zamiast się załamywać. Najwyraźniej jestem bardziej krytyczny, szczególnie do adaptacji takich dzieł. Sam Tolkien skrytykował ten serial mimo że go nie dożył. Adaptacja nie powinna zmieniać dzieła, tak pisał w listach.

Jak się dotyka takiego czegos jak proza tolkiena to powinno sie szanowac orginal . Absolutnie bez wyjatkow . Nie interesuje mnie ze w hameryce nalapali czarnych niech ich maja ale niech na sile nie wciskaja ja do kazdego filmu szczegolnie do takiego gdzie ich nie ma prawa być fabularnie

Strasznie głupie te Twoje komentarze. Jesteś świeżo po lobotomii? Dla dobra ogółu może dasz spokój sobie z komentowaniem? Nikt nigdzie nie wspomina koloru skóry, bo kolorowe elfy to najmniejszy problem tego serialu. Niektórzy lubią takie ładne wydmuszki. Fajne efekty, muzyka, i tyle. Niektórzy oczekują więcej.

"Nikt Ci nie obiecywał że to będzie odwzorowanie Tolkiena. To aranżacja."

Nie prawda. Właśnie, że obiecywali że będzie to odwzorowanie Tolkiena, że będzie to "książka Tolkiena której nigdy nie napisał". Wszędzie gdzie się dało walili nazwisko "Tolkien" a obok "Jackson".

Problemem jest to, że nie mają praw do tego co ekranizują. Nie mają praw do materiałów o II Erze a właśnie robią o tym serial. Samo to jest strzałem nie w kolano, a w łeb całej produkcji.

Jeśli dla Ciebie ładne efekty to powód do ocen 8/10 to gratuluję gustu. Nie oskarżaj wszystkich innych o rasizm podczas gdy nie podoba im się fakt, że ten serial nie ma nic wspólnego z materiałem źródłowym. Ma kilka imion postaci i nazw wziętych z Tolkiena i to wszystkie punkty wspólne z oryginałem.

To nie "aranżacja", tylko PROFANACJA.

Przepraszam że się wtrącam, ale ja oglądałem gniota który zasługuje na 1. Trzeba się było zmusić do oglądania, ale wytrzymałem :) Ale wracając do serialu - moim skromnym zdaniem oczywiście zasługuje na o wiele wyższą ocenę niż "1". Tak niskie oceny wystawiają albo ludzie niepoważni. No bo jeśli to naprawdę tak zły serial, to ok, ale proszę użyć argumentów.
Ja tam nie narzekam. Miało być widowisko z rozmachem? I jest. Nie spodziewałem się jakiegoś tam "ambitnego" kina. Chciałem obejrzeć Bajkę. No i mam. Jak na razie nie jest źle, aktorstwo - w miarę, efekty specjalnie - takie jakich się spodziewałem. Oceny nie wystawiam, za wcześnie, na to przyjdzie jeszcze czas, bo czeka nas jeszcze długa droga ;)
Padły zarzuty, że niby "serial dla dzieci 15 lat" . Przepraszam bardzo. A taki wychwalany Stranger Things to serial dla dzieci w którym wieku? Właśnie dlatego po pierwszym sezonie przestałem oglądać (broń Boże nie sugeruję że jest zły).
Tak że Panowie i Panie, nie kłócta się.

"Przepraszam że się wtrącam, ale ja oglądałem gniota który zasługuje na 1. Trzeba się było zmusić do oglądania, ale wytrzymałem :)" a tak z ciekawości... co to był za film?

Smoleńsk ;)

.........ej, no ale... "smoleńsk" to nie film tylko stan umysłu ;)

Brawo

Gdzie oglądałeś?

Pewnie na Amazonie Prime.

Jakby to nie nazywało się władca pierścieni, to mógłby być spoko fantasy. A tak dostaliśmy propagandowy twór, który wyciera sobie cztery litery we wszystko co zostało już napisane. Dosłownie Amazon wytarł sobie tyłek twórczością Tolkiena, później jeszcze na to naplul. Czy to multi kulti musi być wszędzie ładowane, nawet tam gdzie nie pasuje... Psują filmu historyczne, teraz wzięli się za fantasy i wrzucili w to cała lewacka papkę od której chce się człowiekowi wymiotować. Świat fantasy ma to do siebie, że uciekamy do niego, by na chwilę zapomnieć o problemach życia codziennego, a twórcy uznali, że należy nam ta dzisiejszą papkę wciskac wszędzie gdzie się tylko da. Tolkien rozpisał wszystkie kultury, ludy, krainy oraz wierzenia, które mają swoje uporządkowane miejsce, ale MONDRZY z AMAZONA koniecznie musieli przenieść nowy york do srodziemia... Cała ta propaganda multi kulti, lgbt itd itp niszczy nasz swiat czepiając się przy tym historii, kultury i tradycji. Nasza kultura chyba doszla na swój szczyt, by teraz spasc w otchłań obłędu.

Nic głupszego już dzisiaj nie przeczytam. Jak zwykle kolorowi i lgbt winni wszystkiego. Najlepiej ich wyeliminować z zżycia całkowicie to wtedy bedziesz szczesliwy w swoim czarno białym tradycyjnym świecie.

Wystarczy nie wsadzać wszędzie na siłę lewackiej propagandy. Ja z nadzieją czekam, że w końcu zaczną robić filmy o historii ludów Afryki. Tyle ciekawych ludów jest do przedstawienia swiatu, a Hollywood wsadza afroamerykanow tam gdzie nie było ich historycznie... Nawet w to biedne fantasy musieli wmieszać feministki, bml i wszystko co wywołuje niepotrzebne zamieszanie.

Będziesz w szoku, ale murzyni(lgbt niestety nie) żyli w czasie pisania WP a nawet wcześniej :) Ciekawe czemu w wakandzie nie żyją żadni biali przecież to SF, ale ciężko wyobrazić sobie koncepcie białych Afrykaninnów, ża to historię opartą o europejską kulturę i folklor już łatwiej. Naprawdę macie taki ból dupska o to że ktoś chciałby wczuć się serial i naprawdę uwierzyć że czary, elfy mogły kiedyś naprawdę istnieć? Jeśli w tego typu filmach występują czarnoskórzy bez porządnego uzasadnienia to mogło się to wydarzyć jedynie dawno temu w odległej galaktyce.

naprawdę nic mnie nie boli a już na pewno nie dupsko. po prostu zupełnie nie zwracam na to w filmach fantastycznych uwagi. Czy ktoś jest zielony, czerwony, czarny, owłosiony, czy trzyma za rączkę chłopaka czy dziewczynę bo to fantazja. Po drugie ten serial to żadna adaptacja o czym było wiadomo od dawna. Więc te lamenty że Tolkien się w grobie przewraca nie trafiają do mnie. Myślę że przynajmniej 60% oglądających ten serial widzów na oczy książki Tolkiena nie widziało i będzie się dobrze bawić :)

Pomijając fakt że w ogóle nie mogę wczuć się w ten serial, stać się na chwilę dzieckiem i uwierzyć że kiedyś coś takiego mogło mieć miejsce, a Sauron dalej czai się w ukryciu(z wielu powodów), to:
- Dialogi jakby pisane przez nastolatkę z problemami.
- Sztuczna patetyczność, która nigdzie nie pasuje
- Ok to Fantasy możemy dodać czasy smoki, ale nie zmieniamy fizyki.
- Kostiumy , charakteryzacja; ludzie, elfy, hobbici wszyscy wyglądają tak samo.
- Scenografia - hermetyczność
- Scenariusz; zemsta i przeczucie
- teleportacja to niestety już transport

Fizyka w LOTR była za to tak realistyczna, że jak Legolas naparzał na tarczy pirłety z łukiem albo na Mumakilach to było ok?

Nie, nie było ok, było i jest równie żenujące. Różnica taka, że zjazd na tarczy trwał 10 sekund, walka na Mumakilu 2 minuty, a znaczna większość, w tym wszystkie dialogi, gra aktorska, kostiumy, charakteryzacja, sceneria, scenariusz i cała reszta była na bardzo wysokim poziomie.
Niewielu chyba twierdzi, że filmy Jacksona są absolutnie bez wad.

Twoja uwaga sugeruje, że 10 sekundowa scena zjeżdżania Legolasa na tarczy jest równa kilku odcinkom słabej treści serialu.

Do czego byście się przyczepiali gdyby Jackson nie nakręcił Wam tych kilku gorszych scen? Chyba tylko wyzywanie od rasistów by zostało :)

No właśnie nawet jako zwykły serial jest to maksymalnie średnie. Uwielbiam fantastykę, a to jest po prostu nudne, postaci kiepskie a kostiumy plastikowe. Do tego wspomniany brak LOTRa w czymś z Władcą w tytule... poprawność polityczna już nie dziwi choć męczy i śmieszy.

Owszem żyli, ale tam gdzie geograficznie ma to sens czyli w Haradzie, na południu. I nie byli elfami tylko ludźmi. Jeśli już dodajemy czarnoskórych niech to będzie jakieś spójne i logiczne, a tak mamy szereg białych elfów i nagle jeden jest czarny. Czy to jakaś inna rasa Elfów? Podobna trochę sytuacja z tymi hobbitami, wszyscy biali, a nagle ich guru jest murzynem.

A co najciekawsze, między tym serialem, a filmami musiałoby dojść do rzezi czarnych i wszystkich wybito ; ). To tlumaczy ich zniknięcie.

...nie poszukujmy tu logiki, bo jej tu nie ma... jest bzdura tak samo jak w netflixowym wiedźminie. rasa ludzi rasistowsko piętnuje elfy za sam fakt posiadania szpiczastych uszu... ale inny kolor skóry to już nie problem.... (wiarygodna i logiczna immersja??? a komu to potrzebne? zróbmy ch..wy serial a jak publice się nie spodoba to oskarżymy toksycznych fanów o rasizm :) )

Można tylko stwierdzić... że takie mamy czasy...

Nie mam nic do czarnoskórych i niech sobie grają nawet w tym serialu, ale grają zwyczajnie słabo. W wielu nawet starych filmach występowali czarnoskórzy aktorzy, jak również azjaci i nikt nie robił z tego afery. Ale te wciskanie "na siłę" widać gołym okiem. Dadzą czarnoskórego aktora - miernotę, a potem zaczyna się hejt.

Dziś jest to świetna ochrona przed krytyką. Nie podoba Ci się Rings of Power? O Ty rasisto!

Z jednej strony przykre, a z drugiej genialne. Można kręcić okrutne gnioty byle tylko obsadzać czarnoskórych i LGBT na pierwszym planie i już odbija się wszelką krytykę od swego dzieła. Znajdą się też tacy którzy ocenią to pozytywnie tylko ze względu na różnorodność, netflixy Ci to puszczą u siebie, krytycy dadzą wychwalające recenzje - same plusy.

Wystarczy że się nie będą afiszować...Ta gloryfikacja wszelkich odmieńców to już przesada. Gdybym w tym filmie zobaczył Morgana Freemana w roli jakiegoś króla easterlingow, albo jednego z nie pokazanych majarów było by super. Wciskanie kogoś gdzieś na siłę wbrew woli autora książek to już zjeżdżanie po równi pochyłej. Mam nadzieję że po tej klęsce się resztą opamięta i jeszcze jakieś normalne filmy powstaną....

A Ja proponuje wyjąć kij z tyłka i cieszyć się seansem gdyż w ostatnich latach VOD tak wynudziło widza że jeszcze chwila i w filmach porno będą doszukiwać się Oscarowych dzieł. Serial jest spoko, wizualnie dopieszczony i przyjemnie się ogląda. Nigdy nikt nie nakręci filmu/serialu kropka w kropkę jak książka a już tym bardziej nie w przypadku "Pierścieni Władzy" gdzie tak naprawdę licencja/praw mają tyle co kot napłakał. Książka książką czytałem chwale sobie. Natomiast serial spoko, miło spędziliśmy wieczór a po drugim odcinku apetyt tylko się zwiększył.

Piszesz:" tak naprawdę licencja/praw mają tyle co kot napłakał", no popatrz, a jeden z twórców serialu powiedział: "There’s a version of everything we need for the Second Age in the books we have the rights to," McKay says
W dodatkach do Władcy Pierścieni (książka) i w samej treści Władcy Tolkien zawarł wystarczającą ilość informacji, by stworzyć serial. Jeśli twórcy, jak sami przyznają - mają wszystko, by pokazać II erę dlaczego jeszcze niczego z niej nie pokazali i raczej nie pokażą? Odpowiedź - bo nie chodzi o to. Mają gdzieś Tolkiena i ludzi, którzy zapoznali się z jego twórczością co właśnie już zdążyli pokazać w tych dwóch odcinkach i wcześniejszych materiałach promocyjnych. Plują po prostu, a ludziom tym próbują wtłaczać, że to tylko deszcz pada.

Ja wiem że ludziom to się nigdy nie dogodzi. Takie samo bicie piany było 20 lat temu jak wychodziła trylogia Jacksona, tylko dostęp do Internetu był mniej powszechny wtedy i nie każdy był świadkiem hejtu na te filmy przez fanów książek. Amazon nie może korzystać z żadnych elementów z „Silmarillionu”, „Niedokończonych opowieści Śródziemia i Numenoru” czy też „Historii Śródziemia”... więc mają stety czy niestety sporo swobody w klejeniu wątków do tego na co mają swoją licencję. Kupili ? Ano kupili i robią jak uważają za swoją kasę. Nikt nikogo nie zmusza do oglądania, można spokojnie omijać serial i czekać aż może ktoś nakręci coś ciekawszego z perspektywy fana książek Tolkiena. Też liczyłem na mniej lub bardziej wierną ekranizację, ale jest jak jest. Ten serial nie jest żadną oficjalną historią z uniwersum Śródziemia.

Krąży po internetach:

"It began with the forging of the great films. Threads were given by Tolkien, immortal, wisest and fairest of all beings. Rights were granted to Jackson, great miner and craftsman of the mountain of lore. And nine, nine hours were gifted to the race of men, who above all else, desire quality. But they were all of them deceived, for another show was made. In the land of Amazon, in the fires of Mount Prime, the Dark Lord Bezos forged in secret a master flop. And into this show he poured his money, his greed and his will to dominate all film. One show to ruin them all." :)

:) piękne

w skrócie amazon zwrócił się to peter jackson o współprace on chciał scenariusz i co zrobił amazon urwał kontakt niby akcja dzieje się w drugiej erze a nie kupili do niej praw serial jest słaby i to widać na przykład królowa elfów w tym czasie co jest akcja ma męża i córkę gdzie oni są? znikli, inna scena gdzie idą przez śnieżyce jeden upada a niby królowa mówi zostawcie go nie jest taka serial to inne uniwersum inny świat
a teraz hejtów to opłacony gościu

Idealnie podsumowane.

@michalnachi: "Nasza kultura chyba doszla na swój szczyt, by teraz spasc w otchłań obłędu." Nie ma naszej kultury. Jest Twoja, moja, Platona, Miłosza, Herberta, Frosta, Shakespeare'a, Bergmana, Wojtyły, Orwell'a, Koestrela, Scrutona etc. Kulturę noszą w sobie ludzie, ona istnieje w ich myśleniu, życiu, postawach. Nie można Cię jej pozbawić wbrew Tobie (w zasadzie), zatem nie patrz na innych i tę komuszą propagandę, żyj tym, co piękne, rozumne i dobre. Czytaj dobre książki, ogladądaj filmy warte oglądania. Nie ma ich wielu. A propagandzistów głównego nurtu szamba, kapłanów religii mieszania wszystkiego, eliminacji różnic, mistrzów bylejakości, proroków solenia w bambus i kłamstwa traktuj jak Herbert. Zbigniew, nie Frank. ;-)

Bardzo pięknie słowa. Warte zapamiętania. Pozdrawiam.

I nawzajem.

No nie da się oglądać: zniszczyli Wiedźmina to i czemu nie zniszczyć Władcę Pierścieni?
Dobrze że są trylogie Jacksona do których można zawsze wracać

Jackson miał farta, że trylogię nakręcił "naście" lat temu. Teraz w tej formie, nie byłoby na to żadnych szans. Taki mamy aktualnie klimat. Osobiście prawie (poza lekkim uśmieszkiem) olałem te oczywiste miksowanie małżeństw i ras i nieźle się bawiłem na dwóch, pierwszych odcinkach. W tych czasach bez odpowiedniej ilości ludzi różnych ras w filmie czy serialach "ani rusz", żeby cokolwiek mogło powstać. Oczywiście zdarzają się wyjątki, np świetny "Dark" lub rosyjski "Ku Jezioru", ale to kino europejskie. Sam wychowywałem się przez chwilę w "dżungli" różnych kultur w USA i nie mam żadnych uprzedzeń, natomiast ewidentnie mamy do czynienia z nowym zjawiskiem w kinematografii, próbującym za wszelką cenę i praktycznie na każdym kroku tworzyć produkcje uwzględniające wszystkie główne rasy żyjące na Ziemi. Często wbrew logice opowiadanej historii, czy pierwotnie wykreowanego świata przez filmowane dzieło. Nastąpiła totalna globalizacja branży filmowej i tak już pozostanie. Można to jeszcze zaakceptować, kiedy aktorzy dobrani są idealnie, a opowiadana historia trzyma się książkowego pierwowzoru i wszystko tworzy świetny serial. Natomiast jeśli do stworzonego zgodnie ze współczesną doktryną miksu rasowego przeinacza się jeszcze wszystko inne i próbuje się być mądrzejszym niż autor danego arcydzieła (dobrym przykładem jest tu np "Wiedźmin") - wtedy istnieje ogromna szansa, że zamiast dzieła wybitnego powstanie totalny GNIOT. Myślę, że bardziej te drugie (czyli nie trzymanie się historii z książki) powoduje beznadziejność, niż miks rasowy.