...czy wątki fabularne w tym serialu stały się z odc. 5 tak głupie, absurdalne i bez sensu?
Ej serio, nie wiem co się dzieje i dlaczego po tym odcinku. Prawie tak jakbym nie oglądał pierwszych czterech...
A jak u Was?
Boże widzisz i nie grzmisz... Jak zobaczyłem walkę karyny z kadetami to, aż mi szczena opadła. Zgwałcili wszelkie prawa fizyki jedna scena. To machanie miecza przypomina omiatanie pajęczyn w kuchni, bo z fechtunkiem nie miało nic wspólnego. Nawet Jackie Chan stwarza pozory w swoich filmach. Jestem ciekaw reakcji ludzi że szkół fechtunku, jestem pewny, że będą mieć niezła beke.
no ja może dobrnę do końca, ale tylko dlatego, żeby się pośmiać razem z ludźmi którzy cisną bekę z odcinków na yt. jeśli nie zmienią scenarzystów i showrunnerów to serial zostanie anulowany po 2 sezonie. Nie ma opcji.
ale jakie wątki? Odsiecz Numenoru i zaufanie jakie zdobyła Galadriela? Decyzja o obronie Strażnicy i ti, że elf wypuszczony jako poseł prowadzi szkolenie? Wyjawienie Elrondowi, że został oszukany, aby oszukał Durina, a teraz ma szczerze przekonywać krasnoluda do wydania mithrilu? Przerażenie Nori po pokazie niekontrolowanej mocy Nieznajomego? (co widziała już przt pierwszym spotkaniu).
Luk jest sporo