Niestety ekipa zbyt wiele energii poświęciła na dbałość o maksymalną różnorodność i eliminowanie z fabuły jakiegokolwiek, choćby najdrobniejszego, motywu, który mógłby kojarzyć się z tradycjonalistycznym wstecznictwem. Zabrakło zatem czasu (a może determinacji?) , aby zadbać o fabułę, by choć w ogólnym zarysie...
Chwilami miałem wrażenie, że oglądam nowy film tej samej ekipy, która pokarała nas La Casa de Papel. I tu i tam nielogiczne zachowania i upraszczając: bzdury, próbują jakoś kleić dziury w scenariuszu. Nie chcę brnąć w szczegóły, ale rozmowa pilotki z obsługą kontroli lotów skacząc między angielskim a węgierskim,...
Dlaczego założenie że porywacze są brytyjczykami więc cel jest w wielkiej Brytanii miałoby być wystarczającym argumentem? Dlaczego więc brytyjczycy nie zestrzelili samolotu gdy wszedł w przestrzeń powietrzną wielkiej Brytanii?
ale w połowie zaczynają się absurdalne sceny. Mimo tego ogląda się z zaciekawieniem. Szkoda, że koniec nie zamyka wszystkich wątków.
O ile może nie należę do fanów rasowych, wielosezonowych seriali, tak wszelkie mini-serie ubóstwiam. Ostatnio udało mi się trafić na thriller „W powietrzu”, który zaintrygował mnie przede wszystkim swym opisem. W końcu porwanie samolotu i napięte negocjacje muszą być ciekawe, prawda?
Z Dubaju wystartował lot KA29,...
Doczołgałem się do piątego odcinka. Film jest tak głupi i niedorzeczny, że kojarzy mi się z obradami Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Zapowiadało się świetnie niestety w pewnym momencie scenarzystów poniosła fantazja i czar prysł. Dziury , brak logiki zepsuły wszystko a finał pozostawia mieszane uczucia. Dwa pierwsze odcinki świetne później dostajemy świetne momenty przeplatane ciągami bzdur . Mimo wszystko zapewnia niezłą rozrywkę .
... _ _ _ _ _ _ _ ogólną ocenę serialu.
PS.
Zamiast kresek każdy może sobie wpisać swoje słowo - do wyboru są dwa: zawyżył lub zaniżył.
thriller na poziomie trudnych spraw, przewidywalny, dzieje się za wolno - apple zrobiło 6 odncików a mogło się zmieścić w 2, 0 dynamiki, mdły i nudnawy
W Faudzie są w stanie kontrolować komunikację w całej dzielnicy. Tu służby nie potrafią tego zrobić w jednym samolocie. I jeszcze ta gra Elby... Jakby wciąż był Lutherem. A poza tym: za długi i ma źle przetłumaczony tytuł.
Słabiutka a raczej bardzo nieudana "komedia". Postaci i wydarzenia są absurdalne aby nie powiedzieć - bezdennie głupie. Aktorzy łażą po samolocie całkowicie bez planu i sensu, wypowiadają kompletnie pozbawione sensu zdania. Tragiczny montaż tylko podkreśla bezmyślność tego gniota. Scenariusz nie jest w niczym lepszy...
więcej