Dobry, jeśli po całym dniu myślenia o wszystkim, potrzebujesz przez chwilę nie myśleć o niczym. Nie zastanawiać się nad logiką bohaterów, a jedynie popatrzeć na splot dziwnych wydarzeń i okoliczności, które w rzeczywistości pewnie nigdy by się nie wydarzyły. Nie wymagałam od tego więcej. Tennant jak zwykle mnie nie zawiódł, mimo roli mało bystrego pastora :)