PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=697374}

Wataha

23 998
chce zobaczyć
7,5 13
ocen krytyków
Wataha
powrót do forum serialu Wataha

"Bum" w smsie?

ocenił(a) serial na 6

Kto i po co wysłał do Rebrowa smsa w pierwszym odcinku? Rebrow miał zginąć razem z resztą, więc kto i po co go ostrzegł, uprzedzi lub z niego zakpił?

ocenił(a) serial na 7
Inga__filmweb

no właśnie;)
mowa była chyba o ukraińskim operatorze jeśli dobrze pamiętam
i jak dla mnie to nie było ostrzeżenie skoro parę sekund później powinien wylecieć w powietrze...

ocenił(a) serial na 7
Inga__filmweb

moze bylo to cos na zasadzie zaplonu bomby

ocenił(a) serial na 6
Inga__filmweb

Bardzo celna uwaga! Totalnie bez sensu to było. Bo rozumiem ten jakby zabieg "estetyczny", który dodaje serialowi jakiegoś tam charatkeru, że jakiś ciemny typ wysyła esa, żeby koleś przed śmiercią wiedział, że zginie, ALE.
Pamiętasz może, że pod koniec sezonu Grzywa powiedział, że chciał go uchronić i coś tam, że Ewę chyba też czy coś tam, ze Ewa chciała go uchronić.
No na pewno Ewka wiedziała, bo kazała mu wyjść i sama też uszła z życiem, ale ktoś jeszcze wiedział i raczej nie chodzi o Grzywę.
Chyba, że Grzywa chciał nastraszyć Rebrowa żeby nie węszył potem i żeby pokornie poszedł do pierdla.

ocenił(a) serial na 8
jasioo91

Z całym szacunkiem, ale nieuważnie Pan oglądał serial skoro myśli, że Grzywa nie wiedział o zamachu. W 6 odcinku Watahy, a właściwie pod koniec odcinka Rebrow spotkał się z Grzywą i Grzywa mu wyjawił, że to on podłożył ładunki i wysadził Watahę mówiąc "Tylko wysadziłem Watahę". Grzywa o tym wiedział, bo pracował z przemytnikami broni tak samo jak Ewa oraz Siwy (ojciec Marty Siwej, ten który odchodził na emeryturę. Można go spotkać w pierwszym odcinku na stypie tytułowej Watahy).

Owszem, Grzywa chciał uchronić Rebrowa przed śmiercią. Tajna organizacja szmuglująca broń rozkazała Grzywie wysadzić watahę, ale Rebrow uszedł z życiem dzięki Ewie, która później zginęła z ręki tejże organizacji. Grzywa chciał "uchronić" Rebrowa przed śmiercią w taki sposób żeby go wrobić w morderstwo Watahy jak i Natalii, która odeszła ze służby i została zastrzelona.

Pozdrawiam i zachęcam do ponownego obejrzenia serialu.

ocenił(a) serial na 6
Istredd

A faktycznie przyznał się! Totalnie wyleciało mi to z głowy, dziękuję za naprostowanie :) No, ale pozostaje ta kwestia smsa. No, bo co z tego, że dostał sms skoro było za mało czasu żeby się uchronił (zakładając, że byłby wtedy w środku) No i kto miałby go wysłać, jakiś inny typ z tej paki? Może ten gromowiec? W jednym momencie chyba wysyła eska o treści: "znalazła mnie", a właśnie! Popraw mnie jeśli się mylę, ale czy przypadkiem komendant wtedy tez nie dostał? To wgl nie zostało wyjaśnione.
No i fakt, że Ewa przeżyła był dziwny. Albo to naciągane albo rzeczywiście wiedziała o wybuchu i przeżyła, a potem Grzywka ją capnął i potem zabił Natalkę tylko dlatego, żeby wrobić Wiktorka.
Pozdrawiam!

jasioo91

Właśnie to wszystko nie trzyma się przysłowiowej kupy, albo jest kupą puszczoną przez tępych scenarzystów i reżyserów. Grzywna nie mógł wysadzić watahy, gdyż był wtedy w Warszawie, pewnie nawet w szpitalu u żony. Tzn.teoretycznie mógł odpalić ładunek, ale sķąd miałby wiedzieć, czy chłopy akurat nie poszli się odlać w krzaki albo że nie poszli pooglądać gwiazdy czy tam potańczyć z wilkami. Zamach musiał być wykonany przez kogos na miejscu, czyli Ewę, ktora uratowała Rebrowa umawiając się z nim w samochodzie,nikt inny nie mógł odpalić ładunku ani wiedzieć kiedy Ewa go odpali i wysłać sms sekundy wcześniej. Albo zrobił to Bóg, albo głupi autorzy po to, żeby Pani Dobosz miała się o co przyczepić do Rebrowa

ocenił(a) serial na 8
kranick

Dokładnie nie można stwierdzić kto wysadził Watahę, ale jestem prawie pewien, że to był Grzywa. Materiał wybuchowy mógłby być podłączony do zapalnika inicjującego, a ten z kolei do np. komórki.
Osoba, która odpaliła ładunek ewidentnie była przekonana, że wszyscy będą w środku.
Moim zdaniem Ewa wiedziała o zamachu, nie była głupia, przecież robiła jako Kret wśród uchodźców. No i oczywiście sama pracowała dla tajnej organizacji w której również maczał palce Pan Generał, kolega Roberta (Kolesia, który chciał dokonać egzekucji w mieszkaniu Grzywy). Można to zauważyć po tym jak policja odnajduje porzucone zwłoki Roberta w jego samochodzie, który to został porzucony przez napadniętego Grzywę. Pani prokurator skorzystała z telefonu Roberta i wybrała ostatnie wybrane połączenie. Po chwili odezwał się Pan Generał i zapytał "No i jak tam Robert wygląda sytuacja?", po czym prokurator odpowiedziała "Coraz ciekawsza Panie Generale".
Wydaje mi się, że SMS nie miał charakteru ostrzegawczego lecz drwiący. Miał prawdopodobnie uświadomić Rebrowa o nadchodzącej porażce, której zapobiec nie był w stanie.
Mnie jeszcze bardziej ciekawi dialog Rebrowa i Ewy przed wybuchem kiedy odeszli od stołu. Ewa powiedziała do Rebrowa "Zginąłbyś beze mnie na tym odludziu", a kilka minut później doszło do wybuchu. Dlatego też twierdzę, że Ewa o tym zamachu wiedziała.

Przepraszam, że piszę takie długie wywody. Komendant chyba nie dostał żadnego SMS'a. Czy Grzywa zabił Ewę, to nie jestem w sumie pewien. Mógł dostać rozkaz od Organizacji i dokonać egzekucji lub w/w Robert wziął sprawy w swoje ręce, albo ktoś inny z tejże grupy.
Co do śmierci Natalii, to miała (ta śmierć) wrobić Rebrowa. Na miejscu zbrodni znaleziono zapalniczkę benzynową, którą Rebrow "zgubił", w jego piecu znaleziono zakrwawiony nóż, a w PC znaleziono ogromne ilości gotówki w różnych walutach, co mogłoby świadczyć o tym, że Rebrow zamordował nie tylko Natalię, ale wręcz całą Watahę za pieniądze.

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
Istredd

Dodam jeszcze, że prawdopodobnie Grzywa wcale nie chciał uchronić Rebrowa poprzez wrobienie go w morderstwo, lecz zwyczajnie chciał go usunąć. Możliwe, iż Grzywa wiedział, że niedługo Organizacja będzie chciała się go pozbyć i trzeba będzie zacząć nowe życie np. współpraca z przemytnikami.
Na studiach uczyłem się o handlu zasobem ludzkim, pieniądze są z tego niesamowite. Dodatkowo uchodźców można zmusić do "przechowywania" narkotyków np. w żołądku, ale to taka ciekawostka.
Zlikwidowanie Watahy (tj. Siwy, Ewa, Rebrowa i inni) to ogromna szansa dla przemytników na rozwinięcie skrzydeł. Skrzydło najbardziej aktywnej granicy Europy pod względem przemytu pozbawione elitarnych funkcjonariuszy? Ogromna szansa.
Oczywiście to są tylko moje domysły, możliwe że było inaczej :)

ocenił(a) serial na 6
Istredd

Tak to prawda, rzeczywiście zapalnik mógł być podłaczony do komórki. No i faktycznie charatker tego sms'a był drwiący, nie mniej jednak dla mnie kiczowaty, ale to już pozostaje w kwestii gustu :)
Poszukam jeszcze tego odcinka gdzie kilku ludzi dostaje sms od tego gromowca, bo serio miałem wrażenie, że komendant tez dostał.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że pieniądze muszą być duże z tego, bo inaczej nie opłacało by się mieszać w takie rzeczy nawet generała (!), ale to ciekawe co piszesz. Tym bardziej, że masz w tym zakresie wiedzę akademicką, miło by było poczytać coś jeszcze z tego zakresu :)
No, ale jestem ciekaw drugiego sezonu. P#!#$! z Przemyśla wróciła ;) i wspominają o tej sprawie, że: "wdepnęli w niezłe gówno" i na bank łączą jakoś fakty, wiedzą kto tam mógł być w to umoczony, a jakoś tak dziwnie, że pani prokurator wraca tam i tak jakby nie zajmowała się już w ogóle tą sprawą. Takie szychy, a tu nic. Nie ma co chwalić dnia przed zachodem, poczekam ;)
pozdrawiam

Istredd

Problem z tym serialem taki, że logicznie się go wyjaśnić nie da, pewnie dlatego, że jak dotąd lista scenarzystów liczy 11(!) nazwisk. Tu chyba każdy odcinek pisał ktoś inny nie wiedząc co planował autor poprzedniego. Powtórzę swoje zdanie: z Warszawy można oczywiście odpalić bombę telefonem, tylko to idiotyzm bo będąc tak daleko nie wiesz nic: może koledzy zmienili plany, może ktoś bombe znalazł i wszyscy uciekli itd. Zresztą jak można wysadzić cały oddział straży? Wszyscy wzięli wolne żeby się upić? A granicy krasnoludki pilnują? Słabości scenariusza są tak rażące, że zastanawianie się skąd sms, albo kto kogo zastrzelił jest stratą czasu, tym bardziej, że pewnie sami autorzy nie wiedzą

ocenił(a) serial na 5
kranick

To straszne, o czym piszesz. Jeśli jest 11 scenarzystów, to serial może być niespójny.

Istredd

SMS-y dostali Kalita, Grzywa i Generał, przy czym tylko przy tym ostatnim pojawiła się treść wiadomości. Można jednak stwierdzić, że cała trójka dostała tą samą wiadomość. Grzywa powiedział Rebrowowi, że to on wysadził Watahę, ale nie zabił Ewy. Wrobił Wiktora w morderstwo Natalii, gdyż tylko więzienie mogło go uchronić od śmierci. Ewa zginęła dlatego, że uratowała Rebrowa. Zabili ją ludzie organizacji. Pieniądze w PC znaleziono chyba przed zabójstwem Natalii.

ocenił(a) serial na 8
Istredd

Pieniądze w komputerze ukrywała Ewa, Rebrow nic o nich nie wiedział. Grzywa przyznał, że podłożył ładunek ale wysadzić Watahę mógł ktoś inny. Ewa o zamachu też wiedziała, mieli wysadzić Watahę, Grzywa miał zostać nowym kapitanem, tudzież komendantem, organizacja miała obsadzić służby swoimi ludźmi. Dlatego Grzywa złożył wniosek o przeniesienie w Bieszczady, a dzień później dowiedział się, że Rebrow jednak przeżył zamach, nie tak miało być. A co do szmuglowania imigrantów, to to była tylko przykrywka do handlu bronią, w którą zamieszany był generał. Straż dostawała cynk o imigrantach, skupiała siły z jednej strony lasu, a drugą stroną tiry wywoziły karabiny a wwoziły narkotyki. Druga seria też ma taki wątek.

ocenił(a) serial na 8
dorotic14

Właśnie po Twoim tekście: "Watache wsadzić mógł ktoś inny" i "Ewa o zamachu też wiedziała"..powiązało mi się z...4 odcinkiem (oczywiście pierwszej serii ) podczas przesłuchania Rebrowa , Pani Prokurator Dobosz wspomina że z papierów Ewy wynika iż służyła w Afganistanie , posiada przeszkolenie bojowe i saperskie (czyli zna się na bombach). Przed wczoraj oglądałem wywiad z Leszkiem Lichotą - wspomniał on że wiele spraw które nie zostały wyjaśnione do końca w pierwszym sezonie , znajdzie swoje rozwiązanie w sezonie drugim. Pieniądze faktycznie zostały znalezione jeszcze przed śmiercią Natalii.

ocenił(a) serial na 8
Pietrek_13

i Jeszcze jedno...pamiętacie rozmowę Grzywy z żoną gdy Grzywa przyjechał podczas służby do swojego domu ponieważ pralka wylała.
Żona Grzyw: Czy Rebrow wie o Tobie i Ewie ?
Grzywa: to był stare czasy, dawno temu
Żona Grzywy: ale ja nie o tym mówie...
To mogło by też poniekąt potwierdzać współpracę Grzywy i Ewy z organizacją.

kranick

ja to zrozumiałam tak, że Grzywa i Ewka razem mieli wysadzić watahę. Grzywa mial objac dowództwo i ciagnać te lewe interesy. Ale Ewka uratowała Rebrowa, każąc mu isc do auta, ze niby zaraz od niego przyjdzie. Dzięki temu Rebrow przeżył. Ewka się ukrywała, żeby jej nie zabili za uratowanie go, ale ją znaleźli. Ale chyba nie Grzywa, tylko ktoś z organizacji. Jestem po 1szym sezonie dopiero, więc moge się mylić, ale ta póki co zrozumiałam. Co do smsa, to faktycznie nie wiem po co był i niby od kogo - chyba faktycznie dla samego wrażenia

jasioo91

Ten sms nie mial go ostrzec poniewaz wybuch nastapil sekunde po jego otrzymaniu wiec jest to poprostu taki dodatek

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones