PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=697374}

Wataha

8,1 107 462
oceny
8,1 10 1 107462
7,5 13
ocen krytyków
Wataha
powrót do forum serialu Wataha

To co zaskoczyło mnie najbardziej to średnia jakość operatorska/sprzętowa. Szczególnie jeśli za produkcję odpowiedzialne było HBO. Ten serial wyglądał tak jakbym to ja - amator, robił do niego zdjęcia. Trzęsienie kamerą, klitki w pomieszczeniach gdzie kręcili skutkujące poobcinanymi brzydko kadrami. Ujęcia z samochodów na drodze. To wszystko wygląda tak jakbym ja filmował swoim własnym sprzętem. Spodziewałem się w sumie czegoś więcej. Weźcie dla porównania takiego "Detektywa" czy "Breaking Bad", albo nawet leciwe "The Sopranos". I dodam, że argument, że porównuję "Watahę" do najlepszych seriali - nie ma dla mnie znaczenia. To żaden argument, końcu chodzi o jakość.

Ale idąc dalej...
Też odrzuciła mnie GRA AKTORSKA. Jest naprawdę słabych lotów. Aktorki recytują swoje kwestie jak w teatrze.

Rozwój sytuacji też dziwny. Jakoś nie mogę dać wiary w bohatera, który tak szybko pogodził się ze stratą. Zostało to pokazane zbyt szybko. I tego też nie lubię gdy z dnia na dzień "wszystko wraca do normy". Wolę oglądać na ekranie dłuższe "wracanie do siebie".

Inne idiotyzmy w tym serialu sprawiają, że odechciewa mi się go oglądać najbardziej. Pamiętacie scenę w kostnicy? "Gdzie jest mała"? Dwoje ludzi stojących od dziecka 4 metry, w tym jedna osoba zwrócona do niej przodem, nagle gubią z oczu dziecko! Albo znalezienie "po upadku ze skarpy" tej małej.

Zainteresowałem się tym serialem z powodu BIESZCZAD (akurat byłem tam w tym roku i to mnie zmotywowało, chciałem sobie obejrzeć na filmie fabularnym jego uroki) oraz ciekawy zarys fabuły. Ale coś czuje, że chyba będzie to mocny średniak.

Co radzicie, oglądać dalej?

BUNCH

Moim zdaniem serial rozkręca się. Faktycznie pierwszy odcinek był zwyczajnie nijaki, w dużym stopniu pozbawiony akcji, jednak z każdym odcinkiem było coraz lepiej ;)

BUNCH

@endymion80: Zapomniałem jeszcze dopisać (bo tez nie oglądałem drugiego odcinka, w którym to się wydarzyło) o sytuacji z niedźwiedziem. Swoją drogą ta scena miała **świetne zdjęcia**! Potem bohaterowie wskakują do wody, za nimi niedźwiedź, przesuwają się w bok a potem mamy cięcie i przenosimy się do wątku kogoś innego. Kiedy wracamy jednak do akcji z misiem... zaraz... nie wracamy wcale. Bo w kolejnej scenie widzimy już "uratowanych bohaterów". Kto do diabła w ten sposób ucina sceny i nie wyjaśnia?! Już lepiej byłoby to rozegrać inaczej. Oglądam ostatni odcinek i jak dopatrzę się kolejnego "kwiatka" to odpuszczam :)

BUNCH

Nie no, cholera, nie! W trzecim odcinku facet woła na owczarka niemieckiego "Osama". Czyli tak samo jak w odcinku zdaje się pierwszym. Z tą tylko różnicą, że wtedy tamten pies był CAŁY CZARNY. Rany, ale reżyser nas dyma!

BUNCH

Na tego czarnego wołali Uzo.

BUNCH

ja obejzalam tez jeden odcinek i sobie odpuszcze

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones