zbyt dużo dosadnych nawiązań do politycznych i ideologicznych poglądów ekipy realizatorskiej lub samego reżysera
Owszem to sprawna realizacja zwłaszcza świetne kadry ale zbyt wiele jest scenariuszowych a zwłaszcza reżyserskich niedociągnięć w detalach To co najbardziej zgrzyta to politykierstwo wyzierające z każdego kąta tego sezonu Szkoda, że u nas nie można zrealizować fajnej rozrywki bez ideologicznych i politycznych zadęć
Jak sprawdzisz kto był reżyserem to wszystko będzie jasne.. Podobnie w filmie Pokot zepsutym przez mamę pani reżyser
Cóż. Patrząc na dzisiejsze polskie produkcje nie ma co liczyć, że u nas powstanie coś tak dobrego, jak choćby Mindhunter. Takie realia. Owszem, czasem powstanie u nas dobry film czy serial, ale odszukanie czegoś wartościowego we współczesnej polskiej filmotece przypomina długie godziny spędzone z wędką nad szambem.
Obecni filmowcy, którzy dorwali się do żłoba, nie mają pojęcia o filmie i serialu. Wystarczy obejrzeć dowolny odcinek "zabawnego" serialu "Hans Klops", który miał być "polskim Allo Allo". Albo nie, stop, lepiej tego gówna nie oglądajcie.
Właśnie, właśnie zestawienie razem seriali "Allo Allo" z "Hans Klops" i oddzielając je tylko trzema wyrazami to poważna niestosowność ;) ("Rozkoszowanie" się Hansem Klopsem szczęśliwie po przeczytaniu nazwisk ekipy realizatorskiej i obejrzeniu spojlerów, mnie ominęło) Zaś "....z wędką nad szambem" godne zapamiętania ;)