Tylko krajobraz Bieszczad piękny. Nic poza tym. Szkoda czasu na taki badziew.

Serio ? Badziew ? A dlaczego tak sądzisz ?

Niesamowite, ze ktos moze ocenic Watahe jako badziew. Skoro to np. najlepiej nakrecony polski serial. Z dosc dobrym aktorstwem i historia. Premiere mial chyba w 20 krajach. Niezbadane sa gusta ludzkie :D

Mysle ze trzyma w napieciu juz od pierwszego odcinka. Jesli chodzi o dialogi pani prokurator to cos z nimi nie tak, chyba ze to Poplawska nie umiala wykrzesac z nich autentycznosci (zapewne to drugie). No I ten watek z Grzywa, mam nadzieje ze nie okaze sie zbyt naciagany. Ogolnie mysle ze drugi sezon, poki co, dorownuje pierwszemu. Jednak trzeba zauwazyc ze klimat w tym serialu tworzy przyroda (jak by to bylo gdyby krecili w lecie?).

Zapowiada się bardzo dobrze. Nowe wątki, starzy znajomi... Pierwsze dwa odcinki naprawdę świetnie zagrane i nakręcone. Oby tak dalej :)
Wypowiedź AnkaJ_3 to jakaś kpina, tak samo jak profil i oceny tej osoby. Miłośniczka kinematografii tureckiej wypowiada się na taki temat ;)

Poziom trzyma. Klimat jest :) Nie chce juz mowic, ze jara mnie to, ze to dodatkowo nasza polska produkcja. ;) Wstydu nie ma na razie!!

A ja się zawiodłam. Pierwszy sezon był świetny, w drugim odcinku 2 sezonu trzeba było rozebrać 3 kobiety, jakby nie wierzyli w dalszy sukces.
No niestety nie dla mnie. :(

Do tego mam wrażenie, że bohaterowie zrobili się jacyś nijacy.
Wizerunek pani prokurator jest trochę nachalnie "ocieplany", komendant jest nieobecny, Zieliński gra jak w letargu. Ale najgorzej wypada przy tym Łuczak. Do tej pory był moją ulubioną postacią, a teraz tylko panikuje i drze mordę "mam złe przeczucia, uciekajmy stąd".
Grzywa, Rebrow i Kalita też sprawiają wrażenie jakby pies im zjadł dialogi.
Jestem mocno zawiedziona, mieli kilka lat na dobre zastanowienie się i kontynuowanie serii.

Te muzułmanki mnie zadziwiły: ta co u Rebrowa z dzieckiem i ich zabita koleżanka w kostnicy, obie wydepilowane jak aktorki porno w dniu zdjęciowym

Ja odniosłem inne wrażenie.

Czwarty odcinek super, pozostawia duuuży niedosyt.

Ja już nie mogę doczekać się juta;)